Przepraszam za moje opóźnienie w zamieszczeniu relacji ale po zakończeniu zlotu odwiedziłem kumpla z którym kiedyś pracowałem i gadaliśmy o starych dobrych czasach. Do domu zjechałem ok 22.00. Byłem tak zmęczony, że nie zgrałem nawet zdjęć z aparatu. W poniedziałek z rana znów wyjazd, tym razem do Bytomia, do kliniki z córą. Jednak co ma być to będzie. Oto relaca:
Jak już wiecie, zlot odbył się w Ogrodzieńcu. Zjechaliśmy na 11.00, ja byłem już wcześniej, Stig jechał ze mną i pierwsi byliśmy na placu. Po kolei pojawiali się następni uczestnicy. Wraz ze Stigiem czatowaliśmy na wjeździe na parking na uczestników. W pewnym momencie nadjechała najliczniejsza grupa (kolumna ok. 11 samochodów), akurat w momencie kiedy miejsc zaczęło już brakować! Stąd zaczęliśmy się zastanawiać co dalej

Po wspólnym przytwitaniu i wesołej atmosferze, zacząłem spisywać uczestników do listy obecności. Przy takiej frekwencji obawiałem się, że nie zapamiętam wszystkich uczestników. Zostały wykonane też dzięki tej okazji zdjęcia właściciela na tle samochodu do naszej klubowej kartoteki. Nie powinny te zdjęcia wyjść na światło dzienne, chyba że na wyraźną prośbę osoby na nim uwiecznionej. Następnie wiele osoób zdecydowało się iść na wycieczkę do zamku. Tak też zrobiliśmy. W końcu nie tylko Lancią się żyje




Jakie mieliśmy przyjemność podziwiać samochody?:
Kappy we wszystkich odmianach i maściach,
Themy, w tym V6

Dedry i Dedry SW
Delty pierwsej wersji a także aż jedna nowej wersji (dzięki Stig

Prismy (moja i kolegi z Czech - wersja TD 1.9 z lekkim tuningiem)
Zety
a także dwa rodzynki
Beta Coupe 2.0 '82 kolegi Sławka (na razie nie jest w naszym gronie na forum ale dzięki kontaktowi telefonicznemu udało się)
Phedra (kolega Cappo miał przyjemność zaprezentować najnowsze dziecko Lancii, szczeny opadały)
Na koniec kilka uwag co do organizacji. Miejsce i czas zlotu wspaniałe. Pogoda także dopisała. Ale zlot jak na jeden dzień nie mógł trwać dłużej. Dzieci zmęczone, ciepło, długa droga powrotna wielu z was. Stąd następne zloty w dużej liczbie uczestników, zloty ogólnopolskie lub duże regionalne (np. całe południe Polski - Małopolska, Śląsk, Dolny Śląsk) - będą organizowane dwudniowe. Będzie czas na wszystko czego zabrakło teraz: chwili przerwy, odpoczynku, umycia się, grilla, wspólnych zabaw, testów sprawnościowych, popijawy przy piwku i dobrym humorze. Ustawiam ankietę, głosujcie, czy takia koncepcja jest godna przemyślenia. W końcu klub działa dopiero jakiś czas, nabieramy doświadczenia i z każdym zlotem jak widzicie jest coraz lepiej.
W tym miejscu raz jeszcze pragnę podziekować wszystkim uczestnikom spotkania, tym dobrowolnym i tym "z przymusu". Dziękuję wspaniałym żonom i matkom, za ich cierpliwośc w podczas gdy faceci gadali w najlepsze o swoich sprawach, za opiekę nad dziećmi, im samym także dziękuję za przybycie, w końcu rośnie kolejne pokolenie lancisti

Wybrane zdjęcia dołączam do tego postu, całość do zobacznia łącznie z filmikami na mojej prywatnej stronie www pod adresem http://www.studiobit.pl/~romlen/zlot092005.htm







