Spalanie we Wrocku - tylko szczerze.

[Simon]

No już, walcie jak na spowiedzi. Nie kombinujcie tylko podajcie najprawdziwsze spalanie jakie Wam wychodzi w pięknym mieście nad Odrą. Najlepiej to z kompa.

Wiem, że jest od tego wątek o spalaniu ale Wrocław jest dość specyficzny. Pytam bo mi w Lybrze 1.9JTD wychodzi... 10litrów !!!! Wg komputera.
I to jest 50/50 trasa/miasto i bez klimy.

Nie wiem czy coś z nią nie teges ( na pewno ma do zrobienia termostrat i świece więc może tu trochę winy ) czy to po prostu u nas normalne. Dlatego też najbardziej interesuja mnie zeznania dieslowców.

[bobby123]

Zeta 2,1 TD
Cykl mieszany: trasa/miasto 50/50, 100 km codziennie.
Średnie spalanie przez ostatnie 6kkm - 6,8l/100km

[BJK]

Mam benzynę, ale powiem co innego - wskazania komputera nie zawsze pokazują prawdę. Kiedyś zresetowałem równo licznik w aucie i w komputerze. Po pierwsze: rozbieżność w mierzonej odległości (śmiesznie brzmi, ale tak mam, na poziomie KILOMETRA różnicy przy 30km przejechanych, sprawdzane z GPSem na niekorzyść komputera). Spalanie komp pokładowy mi pokazał na poziomie ~12 litrów, zatankowałem na stacji i mi wyszła średnia 10,2 l/100km.
Tak więc wskazania komputera radzę traktować bardzo orientacyjnie: szybko się wbija na wysokie spalanie, a potem ciężko to "zbić"...

[Gawlick]

Lybra 2.4 JTD średnie spalanie po mieście wychodzi tak z 7 - 8 litrów max.
Kapiszon 2.4 TDS wychodzi tak z 9 - 10 litrów.

[Lajka]

Zeta 2,1 TD
Cykl mieszany: trasa/miasto 50/50, 100 km codziennie.
Średnie spalanie przez ostatnie 6kkm - 6,8l/100km

Kurcze - może ja jakiś niedowiarek jestem, albo jeszcze zacofany...
Ale jakoś zupełnie mnie te dane nie przekonują.
Kolega pisze 100km codziennie - według podziału 50km w mieście - to troche się trzeba najeżdzić (ok 2,5 raza przebić z jednego krańca miasta na drugi) - zakładam też że nie jeździ w godzinach 6 rano i 21-22 wieczorem...tylko w czasie roboczym.
Weźmy pod uwage także pore..krypto zimową.
I przy tych założeniach...jakoś nie mogę uwierzyć w takie spalanie.
NO OFFENCE - ale przy silnikach turbo D o pojemności powyżej 1900ccm takie spalanie to może i jest ale w stosunku miasto / trasa - 25 / 75.
Chyba że komuś się cegła pod gazem zablokowała i nigdy nie rozgrzewa ani nie studzi turbiny w mieście - takie przynajmniej mam odczucia.

Osobiście na codzień pomykam Seicento 1100ccm i w mieście to auto pali ok 7-7,3l/100km.
Mała pojemność...to i katuje obrotami.
Na trasie spalanie mi drastycznie spada do ok 5-5.5l/100.

Dla TD/JTD (powyżej 1900ccm) moim zdaniem realnie trzeba się liczyć ze spalaniem od 8-10l /100km w mieście zależnie od stylu - w mniej...naprawde ciężko mi uwierzyć.

[bobby123]

Zeta 2,1 TD
Cykl mieszany: trasa/miasto 50/50, 100 km codziennie.
Średnie spalanie przez ostatnie 6kkm - 6,8l/100km

Kurcze - może ja jakiś niedowiarek jestem, albo jeszcze zacofany...
Ale jakoś zupełnie mnie te dane nie przekonują.
Kolega pisze 100km codziennie - według podziału 50km w mieście - to troche się trzeba najeżdzić (ok 2,5 raza przebić z jednego krańca miasta na drugi) - zakładam też że nie jeździ w godzinach 6 rano i 21-22 wieczorem...tylko w czasie roboczym.

Może trochę uprościłem ale uściślę:
1. Do granicy miasta 29 km x 2
2. Od tablicy do pracy 12 km x 2
3. Średnio jeden wyjazd w granicach miasta ok 16 km
Łącznie 98 km może rzeczywiście nie 50/50 tylko 60/40
Różnica nie powala
Teoretycznie dojazd od strony Leśnicy do centrum nie powinien być typowo miejską jazdą ale to teoria. Natomiast praktyka to senny koszmar . Zdarza się korek od Glinianek do Leśnicy.

Weźmy pod uwage także pore..krypto zimową.
I przy tych założeniach...jakoś nie mogę uwierzyć w takie spalanie.

A co ma do tego pora zimowa chyba to, że się klimy nie używa i mniej pali przez to

NO OFFENCE - ale przy silnikach turbo D o pojemności powyżej 1900ccm takie spalanie to może i jest ale w stosunku miasto / trasa - 25 / 75.
Chyba że komuś się cegła pod gazem zablokowała i nigdy nie rozgrzewa ani nie studzi turbiny w mieście - takie przynajmniej mam odczucia.

No jak ktoś używa pedału gazu w 2 położeniach ( KAT ) to już jego problem. Albo ma kasę na paliwo, albo kartę flotową . Dedra 1,9 tds paliła mi około 0,5 l mniej od Zety w takich samych warunkach. Diesel ( oprócz wad ) ma parę zalet. Jedną z nich jest to, że nie ma tragicznych różnic w spalaniu w różnych cyklach, jak się w miarę normalnie jeździ.

Osobiście na codzień pomykam Seicento 1100ccm i w mieście to auto pali ok 7-7,3l/100km.
Mała pojemność...to i katuje obrotami.
Na trasie spalanie mi drastycznie spada do ok 5-5.5l/100..

Też mamy takiego w firmie i pali dokładnie tak samo, tu mogę się z Tobą zgodzić

Dla TD/JTD (powyżej 1900ccm) moim zdaniem realnie trzeba się liczyć ze spalaniem od 8-10l /100km w mieście zależnie od stylu - w mniej...naprawde ciężko mi uwierzyć.

Na szczęście panuje wolność wyznania ( jeszcze ) i każdy może wierzyć w to co chce. Odpowiedz mi tylko po co miałbym ściemniać albo pisać bajki

[Lajka]

Może trochę uprościłem ale uściślę:
1. Do granicy miasta 29 km x 2
2. Od tablicy do pracy 12 km x 2
3. Średnio jeden wyjazd w granicach miasta ok 16 km
Łącznie 98 km może rzeczywiście nie 50/50 tylko 60/40
Różnica nie powala

Niby nie powala a jednak.
Jeśli na trasie 2x29 + 2x12km (łącznie 82km) spala ci 6.8l - to wedle prostego rachunku na dystansie 100km spali ci przy takim trybie 6.8l/82km = xl/100km i wychodzi nam 8,29l ON - zatem wszystko się zgadza.
Prawie 1.5l różnicy.

Co do trybu pracy zimowego - no cóż motor mimo twoich chęci w temperaturach oscylujących koło 0 stp. nagrzewa się wolniej - by szybciej mógł uzyskać swą sprawność mieszanka jest wzbogacana.
Przynajmniej w benzyniakach - choć nie sądze by w JTD/TD było innaczej.

P.S.
Nie twierdze że celowo "bajki piszesz" - tylko pokazuje jak "PRAWIE" przy prostych wyliczeniach robi różnicę.

[getling]

U mnie na kompie pokazuje 9-10L - 100% miasto, głownie stanie w korkach, jak to we Wrocku.

Spalanie rzeczywiste z ostatnich 800km 60% miasto, 40% trasa (4 osoby, jazda po górach) - 7 litrów

To co pokazuje komputer jest u mnie zawyżone w stosunku do rzeczywistego spalania, zwłaszcza jeśli jeżdżę tylko na krótkich dystansach. Np. na komputerze 9,5L a tak naprawdę o litr mniej.

[bobby123]

Może trochę uprościłem ale uściślę:
1. Do granicy miasta 29 km x 2
2. Od tablicy do pracy 12 km x 2
3. Średnio jeden wyjazd w granicach miasta ok 16 km
Łącznie 98 km może rzeczywiście nie 50/50 tylko 60/40
Różnica nie powala

Niby nie powala a jednak.
Jeśli na trasie 2x29 + 2x12km (łącznie 82km) spala ci 6.8l - to wedle prostego rachunku na dystansie 100km spali ci przy takim trybie 6.8l/82km = xl/100km i wychodzi nam 8,29l ON - zatem wszystko się zgadza.
Prawie 1.5l różnicy.

Co do trybu pracy zimowego - no cóż motor mimo twoich chęci w temperaturach oscylujących koło 0 stp. nagrzewa się wolniej - by szybciej mógł uzyskać swą sprawność mieszanka jest wzbogacana.
Przynajmniej w benzyniakach - choć nie sądze by w JTD/TD było innaczej.

P.S.
Nie twierdze że celowo "bajki piszesz" - tylko pokazuje jak "PRAWIE" przy prostych wyliczeniach robi różnicę.

Po prostu opadły mi ręce i nie tylko
1. Proszę przeczytaj jeszcze raz uważnie to co napisałem, a Ty zacytowałeś bo Twoje podliczenie spowodowało u mnie myśli samobójcze
2. Pokaż proszę , w którym miejscu napisałem, że auto mi pali 6,8l/82km
3. To nagrzewanie się "wolniej" trwa u mnie ok. 3km
Z prostego wyliczenia wynika, że silnik na optymalnej sprawności pracuje średnio na ok. 94% przebiegów. 6% przebiegu - to jest odległość, podczas której pracuje "nieoptymalnie". Nie sądzę, żeby miało to wpływ na spalanie przy takich przebiegach.
Inaczej by wyglądało gdybym do pracy miał 5km w jedną stronę, wtedy pewnie paliłby mi 12-13l/100km

[bobby123]

Tankuję co ok. 1000 km do pełna
Wynik spalania podaję nie z komputera ( bo go nie mam ) tylko z przeliczenia ilości zatankowanego paliwa i przejechanych km. Prosta proporcja. Przyznaję, że spalanie w moim aucie mile mnie zaskoczyło zważywszy, że silnik nie jest najnowszej generacji a wózek waży 1700kg. Tym bardziej, że znam ludzi którym taki sam model pali więcej

[hamberg]

No już, walcie jak na spowiedzi. Nie kombinujcie tylko podajcie najprawdziwsze spalanie jakie Wam wychodzi w pięknym mieście nad Odrą. Najlepiej to z kompa.

Wiem, że jest od tego wątek o spalaniu ale Wrocław jest dość specyficzny. Pytam bo mi w Lybrze 1.9JTD wychodzi... 10litrów !!!! Wg komputera.
I to jest 50/50 trasa/miasto i bez klimy.

Nie wiem czy coś z nią nie teges ( na pewno ma do zrobienia termostrat i świece więc może tu trochę winy ) czy to po prostu u nas normalne. Dlatego też najbardziej interesuja mnie zeznania dieslowców.

9-10 kappa JTD. Przy dziennej jezdzie w normalnych korkachw szczycie 10l. 7-8 w tipo TD. 7 jak sie bardzo pieszcze z gazem, 8 jak depcze mocniej i na krotkich trasach (3-4km)

wymien koniecznie termostat - u mnie spadlo spalanie na trasie po wymianie

ktos pisal ze w zecie po wrocku 6,8l/100? hmmm - znajomy ma fiata ulisee 2.0JTD (HDI) i jemu to bydle nie chce zejsc ponizej 9l/100 a normalnie pali 10l/100 bez palowania.

[mglod7]

I tak sie cieszcie. Moja Omega 2,5 V6 (Pb) spalala w naszym pieknym miescie nie mniej niz 15l benzynki na 100km. Czasami pomagala jazda na tempomacie ale to jak z zona i dzieckiem jechalem, jak sam- wir w baku. Na szczescie juz sprzedana ale tesknie jak cholera, niesamowicie wygodne auto.

[D1]

I tak sie cieszcie. Moja Omega 2,5 V6 (Pb) spalala w naszym pieknym miescie nie mniej niz 15l benzynki na 100km. Czasami pomagala jazda na tempomacie ale to jak z zona i dzieckiem jechalem, jak sam- wir w baku. Na szczescie juz sprzedana ale tesknie jak cholera, niesamowicie wygodne auto.

Norma ok. 12 - 13 Pb w cyklu miejskim, jak przycisnę 19 Ale to są zalety i wady posiadania 220 rozbieganych kucyków

[Sebastian]

No już, walcie jak na spowiedzi. Nie kombinujcie tylko podajcie najprawdziwsze spalanie jakie Wam wychodzi w pięknym mieście nad Odrą. Najlepiej to z kompa.

Komputer pokazuje różnie - zależy od sytuacji na drodze.
Mi jak do tej pory (auto mam od listopada ubiegłego roku) prawdziwe średnie spalanie u nas w mieście wychodzi w granicach 9 l/100 km.
Podczas jazdy mieszanej jest różnie - zależnie od mojej woli i sytuacji na drodze.

[mglod7]

no to juz moge wpisac swoje spalanie w naszym pieknym miescie.
Caly bak tylko i wylacznie we wroclawiu.
Wyjazd codziennie (oprocz weekendow) o 6:45 z krzykow do klinik przy sklodowskiej-curie. Powrot pomiedzy 15:00-17:00 taka sama trasa. Potem zwykle wyjazd do carrefoura albo na bielany, czesto (2-4 razy w tygodniu) ruszymy sie rodzinka w strone rynku. Oprocz tego wyjazdy o najmniej przewidzianych porach z duza predkoscia z kazdego miejsca we wroc do kliniki (dyzur pod telefonem). Paliwko to Shell Diesel Extra. Srednie spalanie 9,1 l/100km. Mysle ze nie najgorszy wynik, zwazajac na to ze lubie ten piekny swist turbiny