Kappa - stabilizator

Awatar użytkownika
Arek
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 546
Rejestracja: 15 lip 2003, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

Kappa - stabilizator

Post autor: Arek » 24 sie 2004, 14:29

750 ale to niestety jednorazowy numer (facet miał wobec mnie zobowiązania) - nie do powtórzenia - normalna cena w hurtowni to chyba 950 zł. Wymiana stabilizatora to zdaje się było ok 140 zł. (długo sie babrali) ale musiałbym sprawdzić
"My Lancisti musimy sie trzymac razem" Arystoteles

Awatar użytkownika
tomek
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6852
Rejestracja: 16 cze 2003, 0:00
Imię: Tomek
Lokalizacja: Brodnica
Kontakt:

Kappa - stabilizator

Post autor: tomek » 26 sie 2004, 8:25

Koszt naprawy lacznika:
- Lacznik stabilizatora od Laguny I - 65 kkm) moge spkojnie ruszac na wakacje. Mam nadzieje, ze w tym roku obejdzie sie bez boxu na dachu ;)
Tomek
Obrazek
Obrazek- tyle palił mój Passat do 194 tys. - przestałem uzupełniać tankowania :(

KRadzi
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 44
Rejestracja: 17 cze 2003, 0:00
Lokalizacja: Mainz/Poznan

Kappa - stabilizator

Post autor: KRadzi » 26 sie 2004, 8:47

Hi Tomek,

moglbys dokladniej opisac jak przebiegala ta operacja wymiany lacznika?
(u mnie padlo to laczenie w gumie)
Czy mniej wiecej tak?:
1. zdjecie z drazka
2. przeciecie w polowie miedzy koleczkiem a guma
3. odciecie odpowiedniego kawalka z lacznika Laguny
4. zespawanie
5. zalozenie

Tylko jezeli tak to w czym lezal problem w dobraniu - nie ta srednica lacznika, inne gumy?
Krzysztof

Awatar użytkownika
tomek
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6852
Rejestracja: 16 cze 2003, 0:00
Imię: Tomek
Lokalizacja: Brodnica
Kontakt:

Kappa - stabilizator

Post autor: tomek » 26 sie 2004, 9:15

"KRadzi" pisze: Tylko jezeli tak to w czym lezal problem w dobraniu - nie ta srednica lacznika, inne gumy?
Tak jak napisales.
Poprzedni lacznik wzial chyba od innego auta albo nie chcial sie przyznac i moze za bardzo skrocil ten poprzedni :) i nie pasowalo.
Tomek
Obrazek
Obrazek- tyle palił mój Passat do 194 tys. - przestałem uzupełniać tankowania :(

KRadzi
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 44
Rejestracja: 17 cze 2003, 0:00
Lokalizacja: Mainz/Poznan

Kappa - stabilizator

Post autor: KRadzi » 26 sie 2004, 10:07

ale Tobie tez stukal w tej gumie?
koleczko bylo w porzadku?
i czy nie mial problemow ze zdjeciem lacznika - u mnie mechanik narzekal ze ten drazek b. zaklepany i moga byc problemy ze sciagnieciem.
Krzysztof

Awatar użytkownika
tomek
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6852
Rejestracja: 16 cze 2003, 0:00
Imię: Tomek
Lokalizacja: Brodnica
Kontakt:

Kappa - stabilizator

Post autor: tomek » 26 sie 2004, 10:35

"KRadzi" pisze:ale Tobie tez stukal w tej gumie?
koleczko bylo w porzadku?
i czy nie mial problemow ze zdjeciem lacznika - u mnie mechanik narzekal ze ten drazek b. zaklepany i moga byc problemy ze sciagnieciem.
Tak sama guma - ta przykrecana do wahacza.
Nic nie narzekal na zdejmowanie ;) wie, ze tego nie lubie. Od >4 lat serwisuje u niego auta i albo che je robic albo nie a narzekac to sobiemoze na kobiete ;)
Tomek
Obrazek
Obrazek- tyle palił mój Passat do 194 tys. - przestałem uzupełniać tankowania :(

KRadzi
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 44
Rejestracja: 17 cze 2003, 0:00
Lokalizacja: Mainz/Poznan

Kappa - stabilizator

Post autor: KRadzi » 17 lis 2004, 10:15

Tomek,

Jeszcze jedno pytanko. Czy na czas spawania rozebral ten lacznik od Laguny? Tzn. zdjal gume i wyjal ta kulke ze srodka? Bo ja sie boje ze w czasie spawanie moze zie to wszystko poalic ?!?!
Krzysztof

Awatar użytkownika
tomek
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6852
Rejestracja: 16 cze 2003, 0:00
Imię: Tomek
Lokalizacja: Brodnica
Kontakt:

Kappa - stabilizator

Post autor: tomek » 17 lis 2004, 11:55

"KRadzi" pisze: Czy na czas spawania rozebral ten lacznik od Laguny?
Nie sadze - odcial go w takiej odleglosci, ze spawanie raczej mu nie zaszkodzilo - nie przycinal go tuz przy samej kulce.
Tomek
Obrazek
Obrazek- tyle palił mój Passat do 194 tys. - przestałem uzupełniać tankowania :(

KRadzi
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 44
Rejestracja: 17 cze 2003, 0:00
Lokalizacja: Mainz/Poznan

Kappa - stabilizator

Post autor: KRadzi » 18 lis 2004, 8:27

Lacznik ma jakies 8 cm dlugosci. Jak go przecial w polowie to zostaje 4 cm. A metal przy spawaniu sie cholernie rozgrzewa. Spawacz mnie straszy ze sie wszystko popali :(.
Krzysztof

Awatar użytkownika
tomek
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6852
Rejestracja: 16 cze 2003, 0:00
Imię: Tomek
Lokalizacja: Brodnica
Kontakt:

Kappa - stabilizator

Post autor: tomek » 18 lis 2004, 14:47

Dzis nie ma mnie na miejscu. Jutro zadzwonie do Mechanika i dam odpowiedz.
Tomek
Obrazek
Obrazek- tyle palił mój Passat do 194 tys. - przestałem uzupełniać tankowania :(

Awatar użytkownika
tomek
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6852
Rejestracja: 16 cze 2003, 0:00
Imię: Tomek
Lokalizacja: Brodnica
Kontakt:

Kappa - stabilizator

Post autor: tomek » 19 lis 2004, 11:47

"KRadzi" pisze:Lacznik ma jakies 8 cm dlugosci. Jak go przecial w polowie to zostaje 4 cm. A metal przy spawaniu sie cholernie rozgrzewa. Spawacz mnie straszy ze sie wszystko popali :(.
Ta koncowka zostala na czas spawania oinieta mokra szmata i caly czas byla chlodzona (zaurzona w wodzie) tak aby nie rozgrzala sie zbyt mocno. Mechanik mowi, ze po skonczeniu spawania koncowka nie byla nawet ciepla.
Tomek
Obrazek
Obrazek- tyle palił mój Passat do 194 tys. - przestałem uzupełniać tankowania :(

KRadzi
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 44
Rejestracja: 17 cze 2003, 0:00
Lokalizacja: Mainz/Poznan

Kappa - stabilizator

Post autor: KRadzi » 19 lis 2004, 12:20

Dzieki,

juz jestem troche spokojniejszy.
Krzysztof

Anonymous

Kappa - stabilizator

Post autor: Anonymous » 01 lut 2005, 19:57

Tomku troszkę już jeździsz na tym zregenerowanym łączniku. Proszę napisz jak się on sprawuje.
Mam jeszcze do wszystkich prośbę, czy może ktoś namierzył sklep z nowymi lub regenerowanymi łącznikami do kappy, oczywiście na przód.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
tomek
Klubowicz Wspierający
Klubowicz Wspierający
Posty: 6852
Rejestracja: 16 cze 2003, 0:00
Imię: Tomek
Lokalizacja: Brodnica
Kontakt:

Kappa - stabilizator

Post autor: tomek » 07 lut 2005, 11:26

"filip" pisze:Tomku troszkę już jeździsz na tym zregenerowanym łączniku. Proszę napisz jak się on sprawuje.
Nie slysze zadnych pukan czy stukan. Wyglada na to, ze sprawuje sie dobrze.
Tomek
Obrazek
Obrazek- tyle palił mój Passat do 194 tys. - przestałem uzupełniać tankowania :(

Anonymous

Kappa - stabilizator

Post autor: Anonymous » 31 mar 2005, 21:47

Dzisiaj zrobiłem wszczep w podwozie mojej furki. Stare łączniki potraktowane flexem łatwo schodzą ze stabilizatora. Na ich miejsce poszły nowe od Fiata Croma (35.- za sztukę) Spawanie i przerabianie samych łączników nie jest potrzebne. Teraz ewentualna wymiana zajmie max 5 minut ale nie zanosi się na to przez najbliższe 30-40tyś. Może za jakiś rok trzeba będzie wymienić gumki (te przy talerzykach) i to jest znikomy koszt.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zawieszenie i hamulce”