
Jakiś czas temu robiłem przegląd i na hamowni było wszystko ok ... po kilku dniach nie dochodził mi płyn do prawego przedniego koła .. wymieniłem przewód - i dalej to samo. Postanowiłem wymienić pompe hamulcową.(płyn przy wciskaniu unosił się i opadał jakby nie chciała go zassać ) Znalazłem używaną wraz z serwem więc po wymianie auto hamowało normalnie około 2miesiące. Ostatnio jade i słyszę dzwonienie w tylnym lewym kole.
Problem wrócił . Prawego Przodu doszedł Lewy tył - nie da się odpowietrzyć kół. W dwóch pozostałych idzie normalnie. Nie pali mi się kontrolka od ABSu i słychać ją przy przekręceniu stacyjki. Nie możliwe jest przecież żeby w dwóch kołach zapchał się przewód , czy nie odbijał tłoczek. Pompa hamulcowa znowu czy pompa ABSu ? Przy pompowaniu pedał jest słaby i słychać jak "pierdzi" powietrze. W drugiej kappie jak lekko wcisne pedał to odrazu jest reakcja, a w tej nic. Ściąga tylko przy hamowaniu z tego względu, że nie hamują wszystkie koła ..