Podczas dojazdu do skrzyżowania i lekkiemu dohamowaniu, czasem na zakręcie, czasem przy gwałtowniejszym przyspieszeniu zapala się komunikat błędu poduszek i po chwili gaśnie. I co ciekawe wyskakuje cała litania chyba wszystkich możliwych błędów. Czyżby sterownik wyzionął ducha?
Wypięcie, przeczyszczenie i ponowne wpięcie nie naprawia problemu.
Jakieś pomysły?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka