Lancia Delta HPE HF Turbo Evo 500

[maciekkato]

Dzień dobry,

Chwilę temu miałem przyjemność się przedstawić i napisać kilka słów o sobie.
Jak wspomniałem, rozważam zakup mocniejszej wersji Delty II i zwróciłem uwagę na jedno z ogłoszeń. Link poniżej.

https://autoplac.pl/oferta/lancia/delta/AGLrjo9HGCQ

Proszę Was o ewentualne uwagi odnośnie tej oferty. Co sądzicie?

Dziękuję i pozdrawiam,
Maciek

[vanisch]

Cena zdrowo przesadzona, brakuje oryginalnych felg, które obecnie bardzo podrożały.

[maciekkato]

Dziękuje za cenną informację. Na felgi zwróciłem wcześniej sprzedającemu uwagę. Postaram się na miejscu jak najlepiej sprawdzić silnik i skalę rdzy na zawieszeniu. Jeśli nie wyjdą jakieś sensacje, ile Twoim/Waszym zdaniem zdroworozsądkowo wart jest ten samochód?

[mikee72]

Hej Maciek. Ekonomisty pouczać nie zamierzam, natomiast wartość jest jakąś wypadkową między popytem a podażą, a przy rzadkich autach jest ciężka do oszacowania. Widełki mogą być ogromne. Podaż Delt II jest prawie żadna, a popyt może by i był - natomiast grubość portfela bardzo, ale to bardzo się w tym przypadku nie będzie zgadzać. Podejrzewam, że konkretnych chętnych na zakup nie będzie, nawet jak cena spadnie dwa razy. To nie wygląda na pojazd kolekcjonerski, a cena jest zaporowa - na zasadzie: a nuż znajdzie się jakiś maniak. I tego nie można wykluczyć

[Jam_Belfegor]

He he he wspaniały strzał w kolano przez handlarza zdjęcie skręconego licznika na ok 159 tyś. w opisie tyle samo a w papierach w 2013r. 189tyś. prawie się popłakałem. Tak więc mit o magicznej barierze na zachodniej granicy, na której znikają dziesiątki a nawet setki tysięcy km potwierdzony! Dalej wóz wisi już, długo sprzedawany przez w/w/ handlarza co odmładza liczniki samo to już źle rokuje, ale dalej jak słusznie kolega zauważył brakuje OE felg. Do tego EVO 500 miało zewnętrzu naklejki o tym informujące - ten nie ma. Warto sobie sprawdzić VIN jaka to wersja finalnie. Co do samego silnika tu nie spodziewał bym się cudów, sugeruję sprawdzić: kompresję, ciśnienie oleju i zajrzeć jak masz kamerą endoskopową na wałki czy czasem nie zjedzone. Jak będzie możliwość to endoskop tez do cylindrów jak tam gładzie się mają. Sprawdź sobie dobrze spod auta, jak będzie zawalone smołą to zuj wiedz ze handlarz schował to i owo. Te wozy lubią gnić przy progach, w nadkolach tylnych - ranty, mocowanie wlewu paliwa, dół progów. Podłożnice przednie od strony amortyzatora i koła - potrafi wywalić dziurę, zaraz za przednimi kołami. Pas tylny pod zderzakiem. Cena jak dla mnie i jak za takich egzemplarz przesadzona. Jest też spora szansa ze będzie silnikowo słaba. Za same OE felgi (ich brak) - ok. 4tyś. mniej. A zobacz czy jest katalizator, śmiem twierdzić że może być rożnie Zwłaszcza ze jakiś czas temu płacili bardzo dobrze tego typu osprzęt.

Dane z VIN:
SG - N.DELTA 2.0 -1750 132CV ('93-'99)
106.333.1.0 - 2000 16V TURBO CF2 "HPE" (GAMMA '97)
Motore: 1695978 Veicolo: 03293629 Data prod.: 15/12/1997
M 2000 16V TB CEE F2 (M4)
V HPE (GAMMA 97) (V12)
P 3 PORTE (P3)

Sugeruje sprawdzić sobie historię oraz numery nadwozia i silnika czy się zgadzają.

[maciekkato]

Dziękuję Wam za kolejne cenne informacje.
Na różnice pomiędzy stanami licznika i ewidencję w postaci przeglądów, również zwróciłem uwagę. Usłyszałem od handlarza, że powodem tej niezgodności jest drugi silnik. Brak bardziej szczegółowych danych, kiedy co i jak Wiem, nie wygląda to najlepiej.
Pewnie pojadę zobaczyć ten samochód, dam znać jak poszło.

[maciekkato]

CarVertical nie wskazuje na żadne problemy z tym samochodem. Pod tym numerem VIN figuruje jako Lancia Delta, Sedan, 2 Litry, 142 kW (190 KM). Zapis odnośnie przebiegu pojawia się tylko jeden z sierpnia zeszłego roku, wskazuje 158'932. Co o tym myśleć?

[Marcin_D]

Maciek dla mnie to jeden wielki wałek. Co ma wymiana silnika do przebiegu.
I jak bym już nawet go obejrzał (bardzo dokładnie) i negocjował cenę to ja przez minimum 3 bym dzielił.
Ta Delta to mi tak się jakoś miga, że już w tamtym roku na jesieni ją widziałem.

[Jam_Belfegor]

Ta Delta do długo wisi. Co najmniej pół roku jak nie lepiej. Wymiana silnika do stanu licznika nie ma nic. Głupawe tłumaczenie. Jest to zwykłe fałszowanie stanu licznika u tyle. Druga sprawa, gdzie są jakieś papiery z wymiany silnika oraz w wpis w dokumenty pojazdu? Kolejna sprawa zobacz jak wygląda kierownica i całe wnętrze - raczej jak 250tyś km, a nie 150 tyś. Sam silnik też nie wygląda najlepiej - w każdym bądź razie nie jak nowy - czy chociaż świeży (no chyba że wymiana była używany na używany ;p ). Pod maską bałagan, brakuje dekielka osłonowego na kable. Sporo przewodów niepozapinana w fabryczne miejsca / spinki. Dekiel zaworowy fabrycznie nie jest w tym modelu malowany na czerwono (Do Delty I chyba pod koniec montowali z czerwonymi deklami). Do sprawdzenia ASC - Automatic Suspension Control. Ten wóz ma prawie 30 lat, zaś amortyzatory do ASC nie są już dostępne. Jeśli to nie działa - a jest spora szansa że nie działa to regeneracja tego to naprawdę spory koszt. Ewentualnie mógł ktoś zmienić amortyzatory na zwykłe i ASC to tylko gadżet na pulpicie. Na car vertical bym nie liczył to starte auto z lat 90'tych. Tak czy siak przebieg najpewniej nie jest autentyczny. Tu nawet nazwa ulicy przy której jest komis nie rokuje

[maciekkato]

Dziękuję za kolejne informacje i ostrzeżenia. Sporo tych argumentów na nie. Dodatkowo auto nie jest zarejestrowane, nie mógłbym go sprawdzić/ocenić jak zachowuje się w trakcie jazdy.
Odpuściłem sobie ten konkretny egzemplarz.

Będę szukał dalej

[Johnny]

A nie ma nic ciekawego na zagranicznych portalach?

[maciekkato]

Dzięki Johnny za podpowiedź, rozglądam się za czymś sensownym również poza Polską