Lancia Klub Polska

Ankieta to dobry pomysł. Jestem za. Grzegorz.... zrobisz

Chciałbym powrócić jeszcze do kwestii powiększania dzietności, czy zlikwidowanie ustawy o in vitro pomoże w powiększaniu dzietności?

luka pisze:Chciałbym powrócić jeszcze do kwestii powiększania dzietności, czy zlikwidowanie ustawy o in vitro pomoże w powiększaniu dzietności?

In Vitro jest tylko metodą a problem zbyt niskiej dzietności dotyczy raczej motywacji/chęci do posiadania potomstwa.

Tak to wygląda w Europie... niestety:

Jeżeli wskaźnik wynosi poniżej 2 to populacja zaczyna się kurczyć; przy dalszym spadku tendencji tej nie można już odwrócić. Populacja w Europie się starzeje; biały człowiek nie chce się już "pukać" dla prokreacji lecz chętnie poszerza swoje seksualne doświadczenia dla przyjemności. Europa jest syta i jeszcze stosunkowo bezpieczna; jest też leniwa i wygodna; bez jakiegoś większego morale, taka - mógłbym napisać - lemingowata Poczęcie, urodzenie, wychowanie dzieci to jest olbrzymi wysiłek rozłożony na wiele lat.

Taka ciekawostka z jakiegoś artykułu:

Maksymalny dostęp do zasobów powoduje, że w społeczeństwie zaczynają się dziać popieprzone rzeczy. Jakiś czas temu naukowiec John Calhoun przeprowadził dość radykalny eksperyment na myszach, w którym wszelkie ich potrzeby były zaspokajane. Na samym początku ich populacja eksplodowała. Po jakimś czasie wzrost się spowolnił, a następnie hierarchia społeczna kompletnie się posypała. Wszystko wywróciło się do góry nogami: samce stały się hiperpasywne, samice hiperagresywne, a w niedługim czasie po kolonii nie było śladu.

darbo pisze:

maciej_ignys pisze:I tu się walka odbędzie o kształt i jakość Polski. O wykorzystanie szansy na bycie istotnym graczem w Europie nie przez darcie ryja że Niemiec jest zły i nawet w ósmym pokoleniu ma przepraszać za Holokaust. O spokojne, stanowcze i profesjonalne budowanie pozycji gospodarczej a potem politycznej na arenie międzynarodowej. I tak uważam że PO to stary, zatęchły Golf 3 z progami z pianki i pijanym kierowcą który myśli że jest krzyżówką Ghandiego, Einsteina i Sashy Grey, ale ścierwo to jedzie we właściwym kierunku. I niech sobie PiS będzie Lancią Dialogos pożyczoną z Watykanu - ten sprzęt porusza się w inną, przeciwną stronę, w którą ja nie chcę jechać i zapewniam Was że wy też nie...

Dobranoc

Ale gdzież to pędzi nasz swojski Golf trójeczka Bo Lancia Dialogos to... wiadomo. Do średniowiecza: a tam czeka dyktator Kaczyński, ukryty GEJ bez rodziny, nie mający konta na Fejsbuku... a za nim parafialne trójki na każdym rogu, krzyże w miejscach pracy, Rydzyk na opakowaniu płatków śniadaniowych, dodatkowe podatki dla ateistów i oczywiście pogromy, pogromy, pogromy... wszystkich odmieńców.

Ale Golf No tak, on pędzi tunelem... w stronę światłości, nie do wieków ciemnych, lecz... :fire: do Cesarstwa Rzymskiego (rok 400 po Dżizusie) ... jak fajnie... jest zielony kontynent i ciepła woda w wodociągach , ale....no....przepraszam Pana.... zaczekaj obcy przybyszu, no nie... k a dlaczego gwałcisz moją żonę :80:

Kufa mówisz GEJ przez duże G tak też podejrzewałem , że jest coś z nim nie tak , bo kiedy wystawił głowę z rozporka pewnego znanego prawnika wiedziałem ,wiedziałem a kiedy wyszło na jaw, że współżyje pod jednym dachem z kotem , to jestem już pewien -nie można zbokowi ufać co cichcem jest za zoofilią .
Darbo do dzietności muszę się nie zgodzić z Tobą.
Powiedz statystycznej polskiej rodzinie która ma statystyczne 1300 zeta do mnożenia się ,a w nagrodę dostana 1000zł becikowego na 25 latek -ten kraj schodzi na psy dzięki kmiotowi u sterów 25 letniej demokracji w cudzysłowie i państwie prawa dla siebie reszta w cudzysłowie

Gros pisze:Kufa mówisz GEJ przez duże G tak też podejrzewałem , że jest coś z nim nie tak , bo kiedy wystawił głowę z rozporka pewnego znanego prawnika wiedziałem ,wiedziałem a kiedy wyszło na jaw, że współżyje pod jednym dachem z kotem , to jestem już pewien -nie można zbokowi ufać co cichcem jest za zoofilią .

Coż... jesteś w sprawach pożycia Jarka nieźle poinformowany

Gros pisze:Darbo do dzietności muszę się nie zgodzić z Tobą. Powiedz statystycznej polskiej rodzinie która ma statystyczne 1300 zeta do mnożenia się ,a w nagrodę dostana 1000zł becikowego na 25 latek

Nie o becikowe chodzi tylko o pomysł na zachęcenie Polaków do prokreacji. Te 500 peelenów na drugie i kolejne dziecko to jest jakiś pomysł, może nie idealny, ale jest

Gros pisze: ten kraj schodzi na psy dzięki kmiotowi u sterów 25 letniej demokracji w cudzysłowie i państwie prawa dla siebie reszta w cudzysłowie

No cóż zgadzam się w tej kwestii

Witam!

Wklejam całą krótką notkę blogera Jan Mak, pod notką jest już prawie 500 komentarzy: Tutaj

"O nienawiści do Jarosława Kaczyńskiego

Kto jeszcze zamierza głosować na Platformę? Otóż sądząc po sondażach jest to ciągle 25% wyborców. I dzieje się to mimo serii afer, mimo porażek na forum krajowym i zagranicznym, mimo wzorcowej nieudolności, mimo faktu, że partia ta, jak żadna inna*, jest sterowana jednoosobowo, i to z Brukseli (jeśli ktoś w to nie wierzy, to musi przyjąć, że jest to partia dziwnie miękkich facetów, którymi dyryguje i wycina jak chce doktor Ewa), i wreszcie mimo zupełnie oczywistej zdroworozsądkowej prawdy, że po 8 latach rządów PO, dla dobra kraju i mechanizmów demokracji, partia ta powinna być odsunięta od władzy przynajmniej na 4 lata.

Dlaczego zatem 25% wyborców, którzy sami określają siebie jako ?wykształceni z wielkich miast?, i którzy zapewne mają się za ludzi rozumnych, chce nadal głosować na PO. Kolega JerzyW w niedawnej swojej notce zamieścił interesujący diagram, z którego wynika, że aż 80% deklarujących, że będzie głosować na PO, na pytanie ?dlaczego?? wybrało opcję ?Głosuję przede wszystkim by nie dopuścić do władzy PiS?. Jednym słowem, pal sześć mechanizmy demokracji, pal sześć konieczność okresowego audytu, byle by do władzy nie doszedł PiS.

Niestety, cytowane badania nie pogłębiały pytania o tę przeważającą motywację. Poniżej przedstawiam najbardziej popularne moim zdaniem opcje wśród wyborców PO, z moim krótkim komentarzem.
1. Czerpię bezpośrednie zyski z rządów PO. Dojście do władzy PiS to koniec tych zysków. Motywacja jest więc racjonalna.
2. Czerpię zyski z niewydolności państwa. Układy i układziki. Wiadomo komu dać w łapę, wiadomo gdzie co można załatwić poza kolejką. Dojście do władzy PiS mogłoby zburzyć te układy, uczynić trudniejszym i droższym uzyskiwanie nieuprawnionych korzyści. Ta motywacja głosowania przeciwko PiS jest też racjonalna (dla tych, którzy lubią żyć w takim g?). Pokazuje ona jednocześnie, że cwaniacy program PiS-u walki z korupcją i złodziejstwem biorą na serio.
3. Boję się, że PiS wprowadzi terror. Zabili Barbarę Blidę, będą nad ranem włamywać się do mieszkań zwykłych ludzi, zlikwidują demokrację. To motywacja wynikająca z głupoty. Niewątpliwe część wyborców PO to zwykli głupcy.
4. Nienawidzę Kaczyńskiego. Dlaczego? Nie wiem. Tak mam.
5. Inne. Tu wchodzą takie obsesje jak ?Obawiam się większego wpływu Kościoła na Państwo.?, ?PiS wznowi śledztwo smoleńskie i doprowadzi do wojny z Rosją?, ?PiS zrobi z Polski drugą Grecję?, a także różne inne motywacje.

Wyborcy z grup 1-3 są nie do odbicia. Nie wiemy niestety jaki procent stanowi każda z powyższych grup wśród wszystkich wyborców PO. Możemy jedynie szacować na podstawie ogólnej wiedzy. Jednakże, osobiste doświadczenia i ogólna wiedza pozwalają mi sądzić, że grupa 4) jest całkiem spora i warto o nią zawalczyć. Głównym motywem tej grupy wyborców jest ?bezinteresowna nienawiść? do Jarosława Kaczyńskiego. Żadnego konkretnego powodu, po prostu ?nienawidzę, tak mam; jak go widzę, to mnie trzęsie.?

Jeśli tak masz chłopie (babo), jeśli to twój jedyny powód głosowania na PO, to się nad sobą zastanów, bo to znaczy, że coś ci zrobili z głową. Kto ci zrobił? ? no właśnie zastanów się: kto ci to zrobił?

------------------------------------------------

* Ponieważ, jak zauważyłem, dla niektórych przeciwników sformułowanie powyższe wymaga uzasadnienia, oto ono: Tusk (przy pomocy Kopacz) wyciął wszystkich wybijających się. Kaczyński także miał okresy wycinania, chociaż co najmniej kilka tych "wycięć" da się uzasadnić słuszną racją. Ale jednocześnie przywrócił Ziobrę (Dorna raz też) zaakceptował Gowina, wypromował Dudę, jeśli Szydło okaże się również takim strzałem w dziesiątke (a nie można tego wykluczyć) -- to trzeba będzie powiedzieć, że jak nikt inny umie promować młodszych."

Pozdrawiam

darbo pisze:

luka pisze:Chciałbym powrócić jeszcze do kwestii powiększania dzietności, czy zlikwidowanie ustawy o in vitro pomoże w powiększaniu dzietności?

In Vitro jest tylko metodą a problem zbyt niskiej dzietności dotyczy raczej motywacji/chęci do posiadania potomstwa.

Tak to wygląda w Europie... niestety:

wspolczynnik-dzietnosci-w-krajach-ue.jpg

Jeżeli wskaźnik wynosi poniżej 2 to populacja zaczyna się kurczyć; przy dalszym spadku tendencji tej nie można już odwrócić. Populacja w Europie się starzeje; biały człowiek nie chce się już "pukać" dla prokreacji lecz chętnie poszerza swoje seksualne doświadczenia dla przyjemności. Europa jest syta i jeszcze stosunkowo bezpieczna; jest też leniwa i wygodna; bez jakiegoś większego morale, taka - mógłbym napisać - lemingowata Poczęcie, urodzenie, wychowanie dzieci to jest olbrzymi wysiłek rozłożony na wiele lat.

To dlaczego 5 stów na miesiąc ma pomóc, jeszcze bardziej rozleniwi lemingów.
Czy in vitro w tym momencie zaszkodzi? Kosztuje państwo dużo, dużo mniej niż 22 mld.
Już dzisiaj Jarek zapowiedział że ustawę o aborcji i in vitro zlikwiduje. Mówiłem wam że nie chce rządzić, w przyszłym tygodniu, góra za dwa zacznie się Smoleńsk, że zamach, że trybunał stanu i takie tam ważne dla naszego życia rzeczy. Pozostanie mu 33% jak to jezuskowe lata i koalicja większościowa nas czeka.

Witam!

Polecam szczególnie dla zwolenników Kukiza: Antysystemowiec

Pozdrawiam

Kolego drogi - Kaczyński i spółka sami sobie mocno zapracowali na wizerunek oszołomów zdolnych do wszystkiego, byle tylko wrak Tupolewa wrócił, w każdym mieście stał pomnik drugiego Kaczyńskiego i została "ostatecznie rozwiązana kwestia zamachu". To nie wróży dobrze dla kraju i na pewno nie będzie dobrze.

Punkt 4. to raczej brednie - nie nienawidzi się ludzi za nic, tylko ci ludzie sobie w jakiś sposób na to zapracowują. Kaczyński też. Zachowuje się jak ci z "Dnia Świra" - "moja jest tylko racja i właśnie moja racja jest racja najmojsza". Nie znoszę go za to, że co miesiąc latał pod Pałac Prezydencki siać zamęt i robić afery, skłócać ludzi i że pierniczy (mówiąc brzydko) farmazony o zamachu i jedynej prawdzie objawionej. Tyle mieli już dowodów, ekspertyz, Antek się tak odgrażał i jakoś nie powiedział do dziś co tam ma.

Zwolennicy PiSu tak gadają, że Platforma już była przy władzy, nic nie zrobiła, że afery i nic więcej. PiS też już był i nie wytrzymał nawet 4 lat, wylecieli z hukiem. Są w takiej samej sytuacji jak Platforma, o której tyle gadają, a nawet gorszej, bo tak sobie nagrabili, że ludzie to pamiętali 4 lata rządów PO i nie pozwolili na ponowne dojście do władzy PiSu. Szkoda tylko, że pamięć mają krótką i tym razem już dopuszczą.

PiS też już był, i też powinien być odsunięty od władzy na co najmniej 4 lata Skoro już byli i nie sprostali - cóż by mieli teraz takiego lepszego niż ostatnio, skoro trzon, a właściwie ośrodek centralny został ten sam, jedynie stał się bardziej "nawiedzony" po 2010 roku?

Co do Twoich punktów to można je spokojnie odwrócić, tylko, że będą one brzmiały jeszcze durniej i dopiero ci od PiSu powinni się zastanowić nad swymi głowami.

Przykładowe opcje nie głosowania na PO:

- bo Jarek nas zbawi
- bo Jarek będzie troszczył się o dziedzictwo ś.p. Lecha, najwybitniejszego Prezydenta Polski
- bo w końcu wyjaśnią powód zamachu smoleńskiego
- bo wszystko to jest wina Tuska
- bo dadzą 5 stów i będzie git

Niestety, ale te opcje są zdecydowanie bardziej nawiedzone. Obrazu dopełniają tłumy na wiecach, przeważnie osób starszych (no jakoś tych wykształconych z miasta, z których się naśmiewasz to tam za wielu nie ma), którzy jak katarynka powtarzają po Kaczyńskim i Macierewiczu, że to był zamach i że pękające parówki i zgniecione puszki po piwie absolutnie tego dowodzą.

Co do in vitro - to jest sprawa każdego z osobna, wielu młodych i pracujących przy kompie chciałoby mieć dzieci a nie może. Gadanie o "ingerencji" jest bodaj ze średniowiecza. Ci co tak gadają nie powinni też chodzić do lekarza, wszak każda choroba też powinna być traktowana jako wola Boża. A jednak lecą do lekarzy. Ot, hipokryzja.

Wydaje mi się, że jakieś dofinansowanie in vitro mogłoby nieco ruszyć kwestię dzietności do przodu, bo wiele osób, które cierpią na bezpłodność pracuje umysłowo, czyli w dzisiejszych czasach przy kompie. A praca umysłowa to z reguły lepsze zarobki a to stwarza lepsze warunki na wychowanie dzieci. Mniejsze obawy o zdolność do utrzymania rodziny. A nie oszukujmy się- każdy, ale to każdy człowiek chciałby mieć w ierwszej kolejności "swoje" dziecko.

Ode mnie tyle w tym temacie.

Powody niechęci do PIS podał już Maciej_Ignys i to na osobistym przykładzie. Ja do tego woreczka dorzucę od siebie przykład znajomego, który w okresie ich rządów studiował. Nie wdając się w szczegóły całość sprowadza się do wyraźnej próby cenzury lub też wyeliminowania negatywnych, przez kadrę pedagogiczną, opinii wygłaszanych przez studentów wobec tamtego rządu.
Ps. Proponuję, aby ci, którzy doświadczyli w swoim otoczeniu innych "perełek" w wydaniu PIS też się tutaj wypowiedzieli.

Witam!

Tomzik, z tym co napisałeś o 21:10, to ja się w ogóle się nie zgadzam i zostań przy swoim punkcie widzenia, bo nie jest to to, co napisałem i wklejam dla takich jak Ty. Przyjmij równocześnie do wiadomości, że są tacy, którzy mają inny punkt widzenia i Twoje argumenty w ogóle nie wezmą pod uwagę, mimo, że je dokładnie przeczytają.

Pozdrawiam

Pozostaje mi tylko napisać - i vice-versa

Witam!

Tomzik pisze:Pozostaje mi tylko napisać - i vice-versa

Wreszcie się zrozumieliśmy

Pozdrawiam

luka pisze: To dlaczego 5 stów na miesiąc ma pomóc, jeszcze bardziej rozleniwi lemingów.
Czy in vitro w tym momencie zaszkodzi? Kosztuje państwo dużo, dużo mniej niż 22 mld.
Już dzisiaj Jarek zapowiedział że ustawę o aborcji i in vitro zlikwiduje. Mówiłem wam że nie chce rządzić, w przyszłym tygodniu, góra za dwa zacznie się Smoleńsk, że zamach, że trybunał stanu i takie tam ważne dla naszego życia rzeczy. Pozostanie mu 33% jak to jezuskowe lata i koalicja większościowa nas czeka.

Co do pięciu stów na dziecko. Wyobraź sobie rodzinę z trójką dzieci. Na drugie i trzecie dziecko dostaną po 500 pln, czyli łącznie 1000 pln. I to ma ich rozleniwić? Dodatkowy 1000 przy takiej małej gromadce? Załóżmy, że matka pracuje za minimum ok. 1300 pln a ojciec nieco lepiej bo ma 2500 do łapy; łącznie mają 3800. Co zmieni dodatkowy tysiąc? Przestaną pracować? Zaczną doić socjal?

Będzie im po prostu lżej - i o to chodzi, żeby rodzinom, które decydują się na posiadanie dzieci żyło się lepiej. Wtedy - może - polepszą się wskaźniki demograficzne.

Co do aborcji i in vitro - jest to konsekwencja poglądu o tym, w którym momencie zaczyna się życie człowieka.

darbo pisze:

luka pisze: To dlaczego 5 stów na miesiąc ma pomóc, jeszcze bardziej rozleniwi lemingów.
Czy in vitro w tym momencie zaszkodzi? Kosztuje państwo dużo, dużo mniej niż 22 mld.
Już dzisiaj Jarek zapowiedział że ustawę o aborcji i in vitro zlikwiduje. Mówiłem wam że nie chce rządzić, w przyszłym tygodniu, góra za dwa zacznie się Smoleńsk, że zamach, że trybunał stanu i takie tam ważne dla naszego życia rzeczy. Pozostanie mu 33% jak to jezuskowe lata i koalicja większościowa nas czeka.

Co do pięciu stów na dziecko. Wyobraź sobie rodzinę z trójką dzieci. Na drugie i trzecie dziecko dostaną po 500 pln, czyli łącznie 1000 pln. I to ma ich rozleniwić? Dodatkowy 1000 przy takiej małej gromadce? Załóżmy, że matka pracuje za minimum ok. 1300 pln a ojciec nieco lepiej bo ma 2500 do łapy; łącznie mają 3800. Co zmieni dodatkowy tysiąc? Przestaną pracować? Zaczną doić socjal?

Będzie im po prostu lżej - i o to chodzi, żeby rodzinom, które decydują się na posiadanie dzieci żyło się lepiej. Wtedy - może - polepszą się wskaźniki demograficzne.

Co do aborcji i in vitro - jest to konsekwencja poglądu o tym, w którym momencie zaczyna się życie człowieka.

Czekałem aż to powiesz. Może

A tak serio to propozycja PO jest znacznie bardziej sprawiedliwa, bo wedle niej rodzina na zmianie systemu opodatkowania/ozusowania skorzysta na większą kwotę niż wspomniany przez Ciebie kafelek, myślę że raczej 1100-1150 zł w zależności od ustawienia suwaka. I tak, ja razem z Żoną chętnie się na to zrzucimy, mając sami trójkę łobuzów, bo są tacy którzy potrzebują tego bardziej niż my. I tak według mnie wygląda zasada sprawiedliwości społecznej, a nie na bezrozumnym rozdawnictwie, czegoś, czego nie ma.

Co do invitro to są dwa problemy wrzucane w jeden wór. Dostępności usługi i odpłatności. Dostępna powinna być oczywiście bez żadnych ograniczeń, ale płatna. Why ? Jak nie masz kilku - kilkunastu tysięcy na tą procedurę jak chcesz utrzymać dziecko ?
Jak koniecznie chcesz być rodzicem a natura poskąpiła Ci takiej możliwości, dlaczego z nią walczysz a nie zaadoptujesz ?
Są tysiące nieszczęśliwych, porzuconych dzieci które potrzebują rodziny. I tak, znam przypadek pana prawnika i pani sędziny którzy mieli biologicznego syna, a chcąc mieć liczną rodzinę, adoptowali dwójkę rodzeństwa i po 10 latach, dalej stanowią cudowny team.