Grzesiek ja lajkonik co to ma do rzeczy w tym przypadku?"lancia1969" pisze: skontroluj wąż od podcisnienia do serwa hamulcowego
Delta - problem z obrotami i nie tylko
Delta - problem z obrotami i nie tylko
Pepe le Pew
Lybra SW 2.4 jtd / była Thema i.e. turbo i 2x Delta II HPE 1.8 GT
Lybra SW 2.4 jtd / była Thema i.e. turbo i 2x Delta II HPE 1.8 GT
-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 12
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 0:00
- Lokalizacja: białystok
Delta - problem z obrotami i nie tylko
kretekpodnietek ; zrób mi te zdjęcia jak będziesz miał czas. A ktoś jeszcze może sie włączy do tematu ?
-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 12
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 0:00
- Lokalizacja: białystok
Delta - problem z obrotami i nie tylko
nie rozumiem tego postu"pew" pisze:Grzesiek ja lajkonik co to ma do rzeczy w tym przypadku?"lancia1969" pisze: skontroluj wąż od podcisnienia do serwa hamulcowego


- kretekpodnietek
- Forumowicz/ka
- Posty: 478
- Rejestracja: 11 paź 2007, 0:00
- Lokalizacja: przeworsk
Delta - problem z obrotami i nie tylko
chodzi o szczelnosc układu dolotowego, a wąz do serwa jest jego częścią."pew" pisze:Grzesiek ja lajkonik co to ma do rzeczy w tym przypadku?"lancia1969" pisze: skontroluj wąż od podcisnienia do serwa hamulcowego
a zdjecia postaram sie dziś zrobić.
Lancia nuova delta 1.8 8v LPG 1994r
Pozdrawiam Łukasz
Pozdrawiam Łukasz
Delta - problem z obrotami i nie tylko
Ja bym obstawiał nieszczczelny dolot.
Walnięta lambda generowała by spalanie o wiele większe niż 10 litrów.
Przy lambdzie są trzy kable, ale tylko dwa sygnałowe. Trzeci odpowiada za ogrzewanie sondy.
Sygnał z sondy ma sie stale zmieniać. Napięcie stojące w jednym miejscu lub zmieniające sie powoli i w minimalnym zakresie to również jeden z objawów uszkodzonej sondy.
Raczej ciężko zaliczyć do objawów padniętej sondy to, ze po ostrym "pogonieniu" zgaśnie. U mnie mogę całkiem odpiąć sondę i to zrobić-gwarantuje ze nie zgaśnie. Poza tym nie ma żadnej uzasadnionej przyczyny z powodu której silnik z uszkodzona sonda miałby gasnąć.
Przed wymiana rozrządu tez tak było?
jeśli nie to ja bym zakonczyl współprace z mechanikiem. Nawet ja umiem wymienić rozrząd bez oglądania sie na znaki
Wielkiej filozofii w tym nie ma
Walnięta lambda generowała by spalanie o wiele większe niż 10 litrów.
Przy lambdzie są trzy kable, ale tylko dwa sygnałowe. Trzeci odpowiada za ogrzewanie sondy.
Sygnał z sondy ma sie stale zmieniać. Napięcie stojące w jednym miejscu lub zmieniające sie powoli i w minimalnym zakresie to również jeden z objawów uszkodzonej sondy.
Raczej ciężko zaliczyć do objawów padniętej sondy to, ze po ostrym "pogonieniu" zgaśnie. U mnie mogę całkiem odpiąć sondę i to zrobić-gwarantuje ze nie zgaśnie. Poza tym nie ma żadnej uzasadnionej przyczyny z powodu której silnik z uszkodzona sonda miałby gasnąć.
Przed wymiana rozrządu tez tak było?
jeśli nie to ja bym zakonczyl współprace z mechanikiem. Nawet ja umiem wymienić rozrząd bez oglądania sie na znaki

Wielkiej filozofii w tym nie ma

- kretekpodnietek
- Forumowicz/ka
- Posty: 478
- Rejestracja: 11 paź 2007, 0:00
- Lokalizacja: przeworsk
Delta - problem z obrotami i nie tylko
Dawidson: dwa białe to ogrzewanie sondy, czarny to sygnał. Tak jest w sondzie 3 przewodowej, sonda 4 przewodowa ma dodatkowo szary przewód który jest podpięty do masy.
Znaki na wałkach rozrządu: w okienkach będziesz widział wcięcie na kole zębatym, które ma być w jednej lini z znakami na obudowie.
http://images25.fotosik.pl/201/b2d8fb29d7bf545c.jpg[/img]
znak na wale korbowym: jest on w okienku w obudowie skrzyni biegów, podany jest tez tam kąt wyprzedzenia zapłonu, ale powinno być na 0 stopni (jeżeli źle mówie niech mnie ktos poprawi)
http://images32.fotosik.pl/230/81740d690f6531a2.jpg[/img]
Znaki na wałkach rozrządu: w okienkach będziesz widział wcięcie na kole zębatym, które ma być w jednej lini z znakami na obudowie.
http://images25.fotosik.pl/201/b2d8fb29d7bf545c.jpg[/img]
znak na wale korbowym: jest on w okienku w obudowie skrzyni biegów, podany jest tez tam kąt wyprzedzenia zapłonu, ale powinno być na 0 stopni (jeżeli źle mówie niech mnie ktos poprawi)
http://images32.fotosik.pl/230/81740d690f6531a2.jpg[/img]
Lancia nuova delta 1.8 8v LPG 1994r
Pozdrawiam Łukasz
Pozdrawiam Łukasz
-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 12
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 0:00
- Lokalizacja: białystok
Delta - problem z obrotami i nie tylko
Czekajcie muszę coś sprostować w którym miejscu najlepiej sprawdzić sondę bo ja niewiem czy dobrze robiłem u mnie na ścianie działowej jest taka czarna wtyczka z żółtą obwódką i ma 3 piny na skrajnych mierzyłem było napięcie 0,39 V i stało a miedzy skrajnymi a środkowym ok. 6 V to jeżeli to znaczy że sonda jest zła tak ?
- kretekpodnietek
- Forumowicz/ka
- Posty: 478
- Rejestracja: 11 paź 2007, 0:00
- Lokalizacja: przeworsk
Delta - problem z obrotami i nie tylko
jedną końcówkę voltomierza wepnij do minusowej klemy akumulatora, a drugą końcówke do pinu z czarnym przewodem od sondy, sprawdź tam napięcie.
ale zobacz na znaki, sonda nie powoduje kichania czy jak to można nazwać, obstawiam że jest przestawiony zawory domykaja sie w złym momencie i przez to kicha.
u mnie zawory sie nie domykały to tez mi auto gasło kiedy chciało, np. jechalem sobie na trasie, wcisnąłem sprzęgło i auto zgasło.
ale zobacz na znaki, sonda nie powoduje kichania czy jak to można nazwać, obstawiam że jest przestawiony zawory domykaja sie w złym momencie i przez to kicha.
u mnie zawory sie nie domykały to tez mi auto gasło kiedy chciało, np. jechalem sobie na trasie, wcisnąłem sprzęgło i auto zgasło.
Lancia nuova delta 1.8 8v LPG 1994r
Pozdrawiam Łukasz
Pozdrawiam Łukasz
-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 12
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 0:00
- Lokalizacja: białystok
Delta - problem z obrotami i nie tylko
u mnie aut nie gaśnie
nic takiego nie pisałem . Sprawdziłem sondę napięcie faluje w zakresach prawidłowych wiec chyba to nie wina sondy . Dawidson a co masz na myśli z nieszczelnym dolotem ? aha rozrząd sie zgadza wszystko w porządku

Delta - problem z obrotami i nie tylko
Sprawdz czy "pierdzenie" o ktorym pisales dobiega z jakiejs konkretnej okolicy. Nieszczelny dolot (a co za tym idzie zasysanie lewego powietrza) czesto powoduje lekkie falowanie obrotow."picia78" pisze:u mnie aut nie gaśnienic takiego nie pisałem . Sprawdziłem sondę napięcie faluje w zakresach prawidłowych wiec chyba to nie wina sondy . Dawidson a co masz na myśli z nieszczelnym dolotem ? aha rozrząd sie zgadza wszystko w porządku
U mnie tez byl problem z pierdzeniem. Wydech byl nowy (caly lacznie z kolektorem)... reke bym dal uciac, ze jest szczelny... i bym teraz k...a nie mial reki!

u mnie lekko wydmuchalo uszczelke miedzy kolektorem a portkami i pierdzialo dopiero jak sie rozgrzalo.
Wjedz na kanal. jedna osoba niech przytka wydech a ty obserwuj skad zaczna sie wydobywac spaliny.
Dokladnie obejrzyj wszystkie wezyki i przewody pod maska (juz o tym pisano), sprawdz czy zaden nie jest nieszczelny, pekniety itp. Nieszczelny dolot potrafi byc glosniejszy od "sportowego" tlumika

-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 12
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 0:00
- Lokalizacja: białystok
Delta - problem z obrotami i nie tylko
ok poszukam