Lancia Klub Polska

Ale to chyba w każdej Lancii te wskaźniki potrafią "wariata " z człowieka zrobić.
Ja Kappe zazwyczaj raz w miesiącu zalewam za 100zł - na początku m-ca (teraz prawie nie jeżdżę nią bo ma 1 km do roboty) i potrafi raz pokazać 1/2 baku, żeby za pół godziny po ponownym odpaleniu pokazać 1/4 baku - tyle że za parę chwil wraca do poziomu faktycznego.

Panowie - nie musicie mnie przekonywać że lepiej tankować do pełna, bo to rzeczywiście wygodniej, a przede wszystkim podobno zdrowiej dla silnika (choćby z powodu przerzucania tych wspomnianych świństw). No ale czasami tak bywa że się poskąpi kasy na benzynkę
Dziś sporo jeździłem po mieście i wskazanie jest ok, więc chyba wszystko wróciło do normy. Miałem podjechać do mechanika, ale trochę czasu mi brakło, a trochę pomyslałem że chyba nic się nie stało (dziury w baku raczej nie mam, benzyną nie śmierdzi, auto jeździ jak należy).
Zatem przyczynę upatruję w zwariowaniu komputera na skutek doprowadzenia do skrajnie małego poziomu benzyny; człowiek też czasami jak się nie napije to potrafi przyświrować, więc trudno się dziwić
Tak czy owak dzięki za pomoc.

Pozdrawiam!

ja miałem podobnie
ale mi sie odpiął przewód od paliwa który cofał nadmiar paliwa z silnika

A mi sie w sumie podobają wskazania licznika stanu paliwa. Jak jest bliżej dna i depnę w gaz to wskazówka sprintem leci do rezerwy co troszku hamuje szybka jazdę. Postawie auto albo zacznę wolniej jeździć poziom wraca do normy :]