Lancia Klub Polska

prawym
lewy jest od halogenów
co do spalania - niestety ten silnik tak ma

Mam jeszcze nadzieje ze to moze byc przez sonde lambda albo czujnik temp. - gadalem wczoraj w sklepie z gosciem - mowil ze ma taka sama i pali my 7,5-8 - jak na samochod ok 1t - mysle ze jest to wynik w sam raz

Hehe widze, że nie tylko ja należę do grupy hybrydowców Lancioaudikowców też myślałem o A8 ale jak poczytałem to BMW 740 wypada od niej znacznie lepiej, mniej pali a jest bardziej dynamiczne i taniej z naprawami poza tym obecnie jeżdżę A6 quattro i powiem, że nie da się tym autkiem fajnie pobawić na śniegu czy lodzie to jest komputer a nie autko, nudne jak flaki z olejem za to bezpieczne i b. szybkie

ja mam wlasnie A8 dosc proste ) - ale takie chcialem- bez ESP i ASR (choc teoretycznie powinno byc) i zabawa na sniegu jest przednia - baczki jak Cholek ) musze przez to bardziej uwazac, bo jest czym pognac )
pozdrawiam

obawiam się, ze bardzo byś się zawiódł na obecnych modelach Audi, są w stylu "samochód mądrzejszy od kierowcy" i nawet jak wyłączysz ASR to i tak sam się włącza z powrotem w najmniejszym poslizgu zresztą sporo wad w mojej znalazłem ale jeśli spojrzymy od strony komfortu i dynamiki oraz bezpieczeństwa to 5+.
p.s ale i tak Kappiszon wymiata

Wujek_2000 znajomy ma taką Audicę jak Ty, bardzo jest z niej zadowolony ma kombiaka, wersja S line. Odrazu po kupnie wsadził jej chipa i ma około 270 KM. Podczas ostatniego wyjazdu na narty do Austrii spaliła mu 14 l/100km. Fakt bokami nią nie pojeżdzi ale ostatnio sprowadził najnowsze Subaru Impreza WRX STI.

Tak apropo, to szukam A6, 3,0 TDI, s-line nie koniecznie ,ale jakby było to dobrze,avant kolor ciemny naj czarny ,cena do 30tyś euro z 2006r dobrze jak by miała szyberdach ogólnie full ...
może być do lekich poprawek blacharskich .
Proszę ewentualnie o kontakt na PW.

moja jest czarna i w mieście pali zimą koło 12 litrów 14.5 pali w mieście jak ją ostro katuję i nie widze potrzeby robienia 270 KM z 233, żadna różnica. Poważnym błędem tego samochodu jest w zasadzie brak hamulca ręcznego, nie wiem co za skończony debil wymyślił guzik hamulca ręcznego, który w dodatku daje się włączyć tylko w momencie wrzucenia biegu na Parking czyli stojąc w miejscu, w takich warunkach jak np. dzisiaj w Warszawie gdzie ABS i ESP głupieją, szczególnie przy skrzyżowaniach na "tarkach" zawsze można się posiłkować "ręcznym" delikatnie podciągając i puszczając na wciśniętym guziku zluzowania. W przypadku prztyczka można co najwyżej wjechać komuś w tyłek bo ABS i ESP wiedzą swoje
Generalnie określam to autko "wozidełkiem" bo samochodem z krwi i kości już dawno nie jest.

to fakt ze te najnowsze audiki to przerost elektroniki i czujnikow - znajomy ma najnowsze A8 - tam zeby zmienic klocki hamulcowe nie wystarczy podnosnik i klocki - trzeba miec kompa z programem diagnostycznym (wtyczka swiatlowodowa...) trzeba elektronicznie rozsunac szczeki i wymienic -no i pozniej skasowac licznik klockow - komputer oblicza ich zuzycie na podstawie danych ze wszelkich czujnikow - od obciazeniowych samochodu, abs, esp, predkosci itp...... szok - tu juz nikt nic nie pokombinuje....

niestety nie tylko Audi prowadzi filozofie "naprawi tylko ASO", zaczynam się bać tego, ze za 15, 20 lat nie kupimy już autka używanego, które może nasz stary dobry mechanik naprawić

Wujek2000 -masz S-line ,automat ? Mnie interesuje manual .

Nie ja mam wersje exclusive z tiptroniciem, 3.0 V6 TDI Quattro z października 2006.

p.s odszczekuję to co mówiłem o hamulcu ręcznym, da się zaciągnąć w trakcie jazdy tylko ten guzik się unosi albo opuszcza, opuszcza (wciska) aby odpuścić a unosi aby zaciągnąć. Wtrakcie jazdy nie działa automatyczne zaciąganie z blokowaniem więc jak się uniesie to chwyta i puszcza ale jak się uniesie i tak trzyma palcem to autko zaczyna piszczeć i zatrzaskuje hamulce i nie puszcza dopóki nie puścimy guzika. W sumie to nawet jest łatwiejsze i wygodniejsze niż tradycyjny lewarek