Lancia Klub Polska

czekaj... zejdę na dół... o w mordę! Lancia u mechanika do jutra ;-(

padł mi przepływomierz powietrza... jutro zobaczę. ok?

dobra dobra poczekam

A co powiecie na siłowniki Magneti Marelli? Stosuje je ktoś w SW?

Kupiłem siłowniki Magneti Marelli cena ok 34 zł na allegro.
Są o niebo lepsze od tych polskich zamienników. Klapę powoli podnoszą do góry.

Dobrze rozumiem, że klapa bagażnika SW powinna po otwarciu z pilota samoczynnie się unieść?

Ventura pisze:Dobrze rozumiem, że klapa bagażnika SW powinna po otwarciu z pilota samoczynnie się unieść?

ROTFL


raczej nie....

no chyba że zamontujesz jakieś siłowniki od koparki

Z pewnością nie. Trzeba by się potem na niej wieszać, by zamknąć. Siłowniki mają ją trzymać otwartą, klapa nie może samoczynnie opadać.

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

Z tym wieszaniem to przesada. W omedze robiłem otwieranie (unoszenie) klapy i wcale nie trzeba było aż tak dużo siły do zamknięcia a siła wyrzutu musiał być większa niż w lybrze, gdyż tam klapa raczej więcej waży.

Oczywiście, że przesada. W zasadzie, wszystko zależy od konstrukcji wewnętrznej siłownika.

Wystarczy odpowiednie sprezynki założyć na silowniki. Poszukaj na forum Alfaholików, tam zakładali je do 156 czy 147 i działało to bez problemu.

Wysłane z mojego HTC Desire X przy użyciu Tapatalka

U nas jest przepis jak zrobić to w Delcie III, pewnie do Lybry można też coś takiego dobrać.
http://forum.lanciapolska.org/viewtopic ... 90&t=58471

Wow! Można ten patent wykorzystać do Lybry sedan? Robił ktoś?

Toper pisze:

topcio1 pisze:

niech ktoś da znać jak działają, bo ja dosyć dawno temu kupiłem jakieś i klapę podnoszą bardzo ładnie, ale za to nie ma hamulca na końcu i cały samochód podskakuje jak klapa się nagle na górze zatrzymuje

Pozdrawiam
Toper

Po niecałych 3 latach moje siłowniki wyrwały kawałek mocowania w klapie - blacha tam gdzie ta kula jest mocowane się uszkodziła.
Znaczy się nie polecam oszczędzania na siłownikach i "że zawsze klapę można przytrzymać", bo jak widać ileś razy się zapomni, a potem większe straty.

Pozdrawiam
Toper