Strona 2 z 3

Re: Thesis 2.0T - jaki olej

: 06 cze 2013, 9:03
autor: szajbus
ja leje 5w40 castrol professional ( zielony jak ludwik) a filtr zamieniłem z oryginału na filtr z renówek op643/2 bo wg katalogu dostałem taki wielki ze nie mogłem go włożyć a org. był taki malutki wiec zamieniłem na ten właśnie a stosowany jest w bardzo dużej ilości aut ... myślę że nic się nie stanie a zużycie oleju jest spore w tym silniku jak wiadomo

a filtry jakie podajda do 2.0TB ( małe) to op643/2 i duży op537/2 nie wiem czym się róznią bo wygląda na to że niczym :)

zdjecie pogladowe bo filtr jest naprawede malutki
http://wazcar.com/eskleptecdoc/clientca ... VAS%20V333


STOP nowe wiadomości :)

własnie dzwoniłem do filtrona i 643/3 to jest purflix który ma być w 2.0T ( w katalogu go nie ma bo jest błąd) bo oryginalny filtr jaki miałem to własnie purflux taki malutki i on się zamienia na 643/2

a filtron podaje do 2.0T 537/2 i jest to zamiennik LS919 purfluxa ale one nie pasują do tego modelu silnika wielkością

643/2 ma 5.5 cm a 537/2 ma 7,5 cm o jest zbyt blisko rury wydechowej co może powodować nadmierne nagrzewanie poza tym nie da sie go wsadzić od dołu :P

reasumując oryginał lancia to purflux ls 917 ( taki miałem) któy zamienia sie na 643/2 i ma papier o wiekszej chłonności bo jest mniejszym filtrem niż 537 który podaje błędnie katalog

Odp: Thesis 2.0T - jaki olej

: 06 cze 2013, 16:37
autor: dawidson
Filtrona to ja nawet kijem już nie dotknę...

Filtry różnią się nie tylko wielkością ale też zaworem. Radzę uważać z dobieraniem filtra na zasadzie "na gwint pasuje i się mieści".

"... I guess it's just the way I'm wired."
www.delta-HF.com

Re: Thesis 2.0T - jaki olej

: 06 cze 2013, 20:38
autor: jjash
Dawidson, ty kijem go nie ruszaj. ty go rusz ręką. I to przez rękawiczkę, bo się ubabrasz.
A tak na poważnie - co Ty masz do filtrona? W różnych autach, przez dwadzieścia parę lat używam filtrona i nie mam żadnych do niego "ale".

Re: Thesis 2.0T - jaki olej

: 06 cze 2013, 20:46
autor: Alley
jjash pisze:Dawidson, ty kijem go nie ruszaj. ty go rusz ręką. I to przez rękawiczkę, bo się ubabrasz.
A tak na poważnie - co Ty masz do filtrona? W różnych autach, przez dwadzieścia parę lat używam filtrona i nie mam żadnych do niego "ale".

Dobrze nazwałeś w "różnych". Masz thesisa więc wiesz, że to nie jest różne auto tylko inne :D

Re: Thesis 2.0T - jaki olej

: 06 cze 2013, 20:47
autor: LUKI82
Jak i filtron jest do bani tak i kager. Oba to szmelc pierwszej klasy. Nie znam historii filtrona ale chyba ma większe pojęcie od kagera bo w kagerze pracuje za dużo techników który raczej nawet podstawówki nie skończyło. Na filtrze kagera przytarłem silnik w citroenie, zawór a raczej jego brak w każdym filtrze dedykowanym do tego silnika powodował opróżnianie się filtra po zgaszeniu silnika. Filtr w tym silniku jest montowany "do góry nogami" co momentalnie wspomagało spływanie oleju. Zero możliwości odzyskania w ramach reklamacji jakichkolwiek większych pieniędzy, które by pokryły zniszczenia. Obrona : czy samochód nowy? czy na gwarancji? Jaki przebieg, czy serwisowany z książką serwisową? . Banda ło....ów.
Nauczyłem się tym że jedynie oryginał.

Odp: Thesis 2.0T - jaki olej

: 06 cze 2013, 20:49
autor: dawidson
jjash pisze:Dawidson, ty kijem go nie ruszaj. ty go rusz ręką. I to przez rękawiczkę, bo się ubabrasz.
A tak na poważnie - co Ty masz do filtrona? W różnych autach, przez dwadzieścia parę lat używam filtrona i nie mam żadnych do niego "ale".
Dwa filtry pod rząd, z tej samej zgrzewki miały uszkodzone zawory.

"... I guess it's just the way I'm wired."
www.delta-HF.com

Re: Thesis 2.0T - jaki olej

: 07 cze 2013, 8:40
autor: AUFER
witam,

a co powiecie o takim filtrze:
Optima OP 827593,
made in Poland:)

bo mówiąc szczerze zanim tu zajrzałem i ruszyłem temat to zakupiłem właśnie takie cudo, sprzedali z przekonaniem, że będzie pasować do Thesis 2.0T, ale jeszcze nie miałem kiedy zabrać się za wymianę.

Re: Thesis 2.0T - jaki olej

: 07 cze 2013, 18:02
autor: intuos
Silniki 2.0vt i 16vt najlepiej chodzą na valvolinie vr. Mozesz wybrać albo 5w50 ( ja na takim jeżdżę) albo wersje hardcore 10w 60. Z tym że Valvoline który wystepuje w Polsce w postaci 10w60 to półsyntetyk, a 5w50 to pełen syntetyk. Valvoline ma świetną odporność na zerwanie filmu olejowego, nawet 10w40 kładzie niektóre 5w50 czy 10w60 na łopatki. Wiele osób podnieca się lepkością jaką ma taki 10w60 przy 100'C tylko że ma się to ni jak do wytrzymałości na ścinanie filmu olejowego. Pamiętam jak kolega w 20vt chwalił się że ma co najmniej 1,5 bara przy 105'C na 10w60, milers albo gulf, nagle zaczęło coś stukać a cisnienie nadal 1,5 bara...No ale co z tego jak film przy 1,5bara dał dupy, a panewki pożegnały użytkownika.
Castrol to totalny badziew! i omijaj go z daleka. Nie zapomnę jak gościu jeżdżący rekreacyjnie w Poznaniu BMW M3 zdjął pokrywę zaworów bo spierał się z innym kolegą na temat lepszości polecanego przez fabrykę Castrola nad Valvolinem. Efekt widoku spowodował niemal zawał. W silniku użytkowanym na Castrolu zaczęły się po 60000km od nowości odkładać nagary a wnętrze silnika wyglądało na opalone. Tam gdzie był Valvoline było wszystko cacy.
Nie twierdze że Valvo jest the best, ale wyniki mówią same za siebie , przy okazji jest względnie tani.
Gulfa 10w60 racing używałem przez chwilę i generalnie badziew, gęste toto a silnik chodził średnio na nim.
Po zalaniu valvoline vr1 5w50 do dziś jest ok i zimą przy -25 i latem przy +30 w korku.

Wybór należy do Ciebie.
Pamiętaj nie kupuj z beczki, zawsze w opakowaniach firmowych w renomowanych sklepach. Co do filtra to też nie daj się zwariować. Polski filtron jest klasy dobrej, możesz kupić coś "racing", ale jeżeli będziesz wymieniasz olej co 10000 nie powinno być źle z jakimkolwiek filtrem
Ja 5w50 wymieniam jak w serwisówce fiata coupe dla 20vt - co 10000km, kto wymyślił że w Lanci wytrzyma on 2x tyle....???

Jeżeli chodzi o serwisowanie i tuning tego silnika polecam forum fiata coupe polska. Znajdziesz tam wiedzę popartą faktami prosto od użytkowników. Prosto klarownie i na temat.

Odp: Thesis 2.0T - jaki olej

: 07 cze 2013, 18:48
autor: dawidson
A co jest hardcore'owego w 10w60?

"... I guess it's just the way I'm wired."
www.delta-HF.com

Re: Thesis 2.0T - jaki olej

: 07 cze 2013, 21:24
autor: szajbus
ja jezdziłem na castrolu 160,000km od nowosci i mialem złoty silnik wiec to jest pier.... jak to bmw po 3 turkach to wiadomo co w silniku jest ...

Re: Thesis 2.0T - jaki olej

: 07 cze 2013, 22:11
autor: intuos
szajbus pisze:ja jezdizłąme na castrolu 160,000km od nowosci i mialem złoty silnik wiec to jest pier.... jak to bmw po 3 turkach ...
Typowa rozmowa na naszym forum.... jeden coś pier....drugi coś zakur..... i tyle się dowiesz...

AUFER polecem ponownie dla silnika 16vt i 20vt forum FCKP w zakresie spraw silnikowych.
Wiele osób mających doświadczenie i wiedzę w temacie właśnie z powodów powyższych nie udzielają się na forum lub przestały, bo zawsze kończy się to jednakowo - po chwili znajduje się szpec, który wie najlepiej. Efekt końcowy- pytający nie wie co się dzieje z pytaniem.


Ja swoja coupete kupiłem jeżdzoną na castrolu racing od nowości, po 140000km zrobiłem płukankę, okazało się ze były takie nagary na tłokach że jak je wypłukało to stacił kompresje- nagar był na wszystkim, miska po takim przebiegu wyglądał jak miska ze smołą na dnie, a nie z osadem. Wszystko skończyło się kapitalką, taki to był wspaniały olej...Szajbus walnij swoją wypowiedz na forum subaru, evo albo fckp. Ciekawe jak długo będziesz czekał na "pozytywną" odpowiedź...

dawidson: "A co jest hardcore'owego w 10w60?"

Ano jest dużo hardkorowego. koledzy którzy go polecają zazwyczaj nie "używają" samochodu po-że tak powiem "thesisowemu" tylko inaczej niż limuzynie przystało. Olej 10w60 w normalnym użytkowaniu nie osiąga optymalnych warunków pracy, sportowej pracy- lepkość jest zbyt duża i efekt jest taki że samochód więcej pali a turbo później wstaje. A wiem to bo sam przeszedłem przez te rzeczy. Jest gorsza reakcja na gaz, a jak się dołoży do tego wycięty katalizator na pałę,+ chip to już przy normalnej jeździe mamy mega laga, ale co tam....za chwilę paru znajdzie się takich co zmieszają moje osobiste doświadczenia z błotem.
Jeżeli ktoś go poleca to jedynie na lato. A u nas ostatnio lato to sfera marzeń.

Tyle z mojego małego doświadczenia, resztę Aufer wywnioskujesz sam.
Pozdrawiam

Re: Thesis 2.0T - jaki olej

: 07 cze 2013, 22:40
autor: AUFER
No panowie rzeczywiście człowiek głupiej i już sam nie wie co począć by było dobrze:-)
Każdy co innego pisze i co innego poleca.
Myślę ze dobrze wybiorę i będę zadowolony, a by nikogo nie urazić nie napisze jaki olej wybrałem:-)
Dziękuje za szczerą chęć pomocy w temacie oleju, to aż strach ruszać z kolejnym tematem :-)
Pozdrawiam

Odp: Thesis 2.0T - jaki olej

: 07 cze 2013, 23:37
autor: dawidson
Bez przesady. Temat oleju w silnikach turbo to temat niemal mityczny. Polski internet zaleca tylko Valvoline - wszystko inne to gnojówka. No, może jeszcze Motul, Millers czy Gulf bo ostatnio jest moda na to żeby kupować oleje tego typu.
Ciekawostką jest to, że np niemieccy specjaliści od 2,0 16v radzą po prostu markowy olej 10W60 i jego częste wymiany połączone z dokładnym pilnowaniem stanu. W Niemczech marka oleju wydaje się być mniej ważna.
Oczywiście są i tacy którzy radzą lać 10W40 co moim zdaniem jest przesadą.

Opowieści o tym jak jeden olej zostawia błoto w silniku a drugi nie zawsze brałem trochę przez palce. Po części zbyt często jest tak, "że znajomy lub znajomy znajomego rozebrał silnik..." A po części zbyt często specjaliści skupiający się tylko na jednym silniku czy modelu wręcz zalecają olej który w internecie jest oceniany jako coś pomiędzy kujawskim a słonecznikowym ;)


Zatem zwyczajnie wyciągnij średnią ze wszystkich wypowiedzi i kieruj się własnym zdrowym rozsądkiem.
Do swojego 16vT lałem Valvoline, ale denerwowało mnie że muszę go ciągle zamawiać. Miejscowe sklepy miały głównie Castrol. Zatem przeszedłem na Shell Ultra Helix 10W60 a silnik się o dziwo nie rozpadł. Teraz jak chcę zmienić olej to zwyczajnie jadę na Shella ;)

Co do filtrów to jest cała masa opinii. Ja mam negatywną opinię co do Filtrona bo zwyczajnie się naciąłem. Od tamtej pory ich nie używam i je odradzam - ale też nie zamierzam toczyć wojny o to czy Knecht albo Mann to produkt duży lepszy. Gdy ktoś pyta to mówię dlaczego jestem "na nie" i tyle. Każdy ma swój rozum i może sobie sam to ocenić.

Co do źródła informacji o silniku to polecam forum Fiata Coupe - tyle że brytyjskie. Moim zdaniem łatwiej tam znaleźć przydatne informacje. To naturalnie nie oznacza, że na polskim forum fc ich nie ma. Zajrzyj na jedno i drugie.

A generalnie - trochę dystansu do polskiego internetu pełnego specjalistów w połączeniu ze zdrowym rozsądkiem i będzie ok ;)

"... I guess it's just the way I'm wired."
www.delta-HF.com

Re: Thesis 2.0T - jaki olej

: 10 cze 2013, 23:48
autor: Alley
A co powiecie na temat starego dobrego oleju firmy Aral, który dziś ciężko kupić w PL?

Re: Odp: Thesis 2.0T - jaki olej

: 16 cze 2013, 23:01
autor: przedszkolak
dawidson pisze:Bez przesady.

A generalnie - trochę dystansu do polskiego internetu pełnego specjalistów w połączeniu ze zdrowym rozsądkiem i będzie ok ;)

"... I guess it's just the way I'm wired."
http://www.delta-HF.com
jest w tym dużo racji, przejeździłem milion km z niezłym hakiem na bardzo różnych silnikach, z turbo i bez, z gazem i bez, od dwóch do 8-miu cylindrów. Używałem bardzo różnych olei, jak tylko pojawiły się syntetyki to ich używałem. Szczerze mówiąc zawsze stosowałem się do zaleceń producenta auta. Nie zdarzyło się, aby kiedykolwiek stało się coś nieprzewidywanego. Mam stałą zasadę - olej po 10000 zawsze do wymiany i nie ważne jakie są zalecenia co do częstotliwości przeglądów. Natomiast co do Teresek w obydwóch wlany jest Carlube 10W60, zarówno 2.0 jak i 2.4 chodzą bez zarzutu. Jeszce drobna uwaga dla tych, co uważają, że coś jest lepciejsze od czegoś. O jakości oleju świadczy jego specyfikacja, czasami za dużo udziwnień i dodatków, nie wpływa na poprawę właściwości, a znacząco podnosi cenę. Miałem przez kilka lat chemię organiczną nieorganiczną, biochemię i in., trochę mnie moi Profesorowie nauczyli i trochę w głowie pozostało.Radzę uważać na oleje z beczek, nie mam zaufania do serwisów. Konkluzja jest taka - o jakości oleju świadczy jego specyfikacja, a jako kraj UE dopuszczenia olejów są w całej Wspólnocie ważne, należy tylko uważać na źródło, czy przez przypadek któś nie zafałszował oleju, warto dopłacić parę złotych i mieć olej od autoryzowanego dystrybutora. Nie dajcie się frajerom od marketingu, naprawdę trochę rozsądku wystarczy. Pamiętajcie, że kilkadziesiąt % ceny to koszty reklamy i dodatki podatkowe.

A propos Arala. też jeździłem. Niemiecka firma działająca od końca XIX w. Zajmowali się m.in. produkcją benzyny syntetycznej z węgla. W latach 20-tych wprowadzili markę ARAL . Zrobili pierwszą nowoczesną benzynę z benzolem i jeden z pierwszych całkowicie syntetyczny olej samochodowy, jeszcze przed II wojną światową. Ich olejami zalewają przy montażu m.in część Merców.