Lancia Klub Polska

To raczej oczywiste

Nawiązując do mojej minimalnej pomocy....
No wiesz nie byłem świadom czym ryzykuje dlatego bez wahania pomogłem

Ja tego sam nie zrobię. Póki co nie potrzebuję, ale z czasem... na pewno. Flaszki już kupuję.

No wiesz gdyby nie twój Connect to dalej podejrzewałbym taśmę;-)

Flyman pisze:Flaszki już kupuję.

Z flaszką to raczej poskładane

z flaszką tak .... ale Flyman napisał flaszki to raczej uda się tylko rozłożyć.... aaa co dalej

A dalej z instrukcją jak bozia da siłę

Hm, gratuluje. Musze jednak wyprkwadzic z bledu. Laser w przypadku tej usterki nie ma nic do tego. Usterka opisana powstala w wyniku braku komunikacji kompa z connentem. Za to jest odpowiedzialna konstrukcja na plytce ze zdjecia 36. Ruszyles ta plytke bo musiales sie dostac do lasera i nastapilo zwarcie jakichs blednych polaczen. Stad dzialanie connect. Opisane przez Ciebie objawy (eol, wlaczanie z konsoli, brak temp., wylaczanie po 20min.) to typowe dla braku komunikacji. Co jednakze wcale nie umniejsza solidnosci i pracy, ktora wlozyles jak i rzetelnosci manuala. Bardzo dobra robota.
Szacun.
za ewentualne bledy przepraszam, ale to wynik pisania ze smartfona w lozku.

No to jak sie Belial obudzi, to bedzie polemika.

A to faktycznie , eol nie ma nic wspólnego z laserem. Jak laser jest uszkodzony to mamy tylko problem z czytaniem płyt reszta śmiga bez problemu . Jjash ma rację, że to wina plytki lub połączenia na taśmach , słabego kontaktu , który powstaje na taśmie po tym jak zostaną odcisniete piny . Zapewne te ruszenie wszystkimi warstwami w Connect spowodowało poprawne jego działanie . Kolejne uszkodzenie to właśnie wina na płytce , zimne luty a i nawet pęknięcie płytki.
Zaś te błędy jakie są na wyświetlaczu Connect po dłuższym przytrzymaniu MAIN występują w chwili słabego akumulatora. Sprawdzałem to też w nowej thesis w salonie .

Nie mam czasu teraz się rozwodzić,ale jak skończę szyberdach to pogadamy
Connect przed wymianą lasera był rozbierany 5razy,a więc
dopiero po wymianie lasera eolerror znikł
Ale panowie zrobimy test wsadzimy stary i zobaczymy

Spoko tylko wyjaśnij mi czemu nie miałem eol error gdy już od ponad roku laser nie czytał mi płyt , nie ważne czy nagrana czy oryginał czy też navi ?
Jedyne co mogło mieć powiązanie z eol error u Ciebie to może akurat uszkodzona taśma lub płytka przy laserze ale powiązania z temp. i klimą to napewno nie miało .
A tak spytam jeszcze, to ten wniosek laser - eol error wyciągnąłeś po ilu dniach testowania auta?

To sa zupełnie oddzielne obwody. Laser odpowiada za to co wszyscy wiedzą. A eol to sygnal end of line czyli informujący o problemie z odbiorem sygnalu linii can. Temat byl juz wiele razy maglowany. Wymiana lasera i wzbudzenie sygnalu to czysty przypadek.

LUKIThesis pisze: A tak spytam jeszcze, to ten wniosek laser - eol error wyciągnąłeś po ilu dniach testowania auta?

Co to za pytanie Luki?,a Ty uważasz że trzeba do pewnych rzeczy dochodzić latami
Gdybym się sugerował tym co pisze się na temat Eol Error na forum to bym do dzisiaj z nim jeździł
Już jeden proponował mi że usprawni Connect za jedyne 1000zł,bo trzeba poprawić fabrykę,tak twierdził
Flo zmienił Connect na drugi co nie wyjaśniło przyczyny,a miał takie same objawy
Gdybym nie był zawzięty to bym na temat lasera pisał to co Ty

LUKIThesis pisze: Nie wiem nawet czy laser jest dostępny bo to chyba zabytek w technice.

LUKI82 pisze:O u mnie też czasem wyskoczy ten błąd. Wyskakuje wtedy gdy włożę kluczyk do stacyjki lecz nie przekręcę go a siedzi w niej kilka minut i przy odpaleniu potrafi wyskoczyć owy błąd. Jak wyskoczy błąd to na całe szczęście wszystko działa bez problemu tylko wkurza ten komunikat mrygający. Jak zgaszę nawet od razu, wyjmę kluczyk i odpalę ponownie błędu już nie ma. Tak sobie myślę że to może coś w tej stacyjce jest ukryte

Dasz się pokroić za to że to na pewno nie wina lasera?,rozumiem że wiedza na temat eol error wychodzi od Ciebie,a nie z postów które przeczytałeś na forum
A co gdy laser przestaje w ogóle działać/świecić? (nie mówię o zmatowiałej soczewce która po Twoim czyszczeniu nie widzi płyty)
Wyjaśnij mi proszę,dlaczego u Artura gdzie laser nie czyta navi,ale z wielkim trudem czyta oryg.CD po teście error w "Main"ma stos komunikatów BCAN,a u mnie jest czysto(żadnego błędu po każdym rozruchu,co u was jest chlebem powszednim) właśnie po wymianie lasera.I nie chce mi się wierzyć że to zasługa tylko i wyłącznie braku styczności
Dlatego stary laser włożę jeszcze raz i być może się okaże to że ten zabytek w technice ma więcej do gadania niż nam się wydaje

jjash pisze:To sa zupełnie oddzielne obwody. Laser odpowiada za to co wszystkie wiedzo. A eol to sygnal end of line czyli informujący o problemie z odbiorem sygnalu linii can. Temat byl juz wiele razy maglowany. Wymiana lasera i wzbudzenie sygnalu to czysty przypadek.

Cześć,z całym szacunkiem,ale jak żeś się pozbył eol-a,kupując drugi?

rain pisze:Na allegro wyszukałem za 600 zł. Od Faziego jak sie potem okazało Ale był też za 400zł jeden ale spóźniłem się. Oczywiście używki. Ale ten od Faziego poza pogniecionym gniazdem od GPS i brakiem 2 śrubek w pełni sprawny.

jjash pisze: No to muszę szukać. Bo mój działa ale, psia krew, poza systemem. Nie poobsługuję sobie z kierownicy, temperatury nie odczytam, czasu na choince. No nuda, Panie. Nuda. Ino mi EOL miga co bym nie zasnął za kółkiem.

Przyczyn może być wiele

argenta67 pisze:

awizo pisze:eol error jest zwiazany z akumulatorem najczesciej pomocniczym pozdr

to błąd connecta i chcesz to sprawdzić to odłącz np zmieniarkę i błąd się wyświetla...

Myślę że Argenta67 to sprawdził,hmm?