Lancia Klub Polska

Dzięki za podpowiedź.

Praktycznie każda ładowarka USB do gniazda zapalniczki da radę naładować telefon. Miałem różne, tanie i drogie i z żadną nie było problemu. Warto ewentualnie sprawdzić, czy jedno z gniazd USB nie jest słabsze (często)! Z moich doświadczeń - problemy z ładowaniem to jednak wina kiepskiego kabla. Jeśli kosztuje kilka złotych, to właśnie tyle jest wart albo i mniej - co puszka piwa. Ja kupowałem kable w cenie hurtowej za kilkanaście złotych (detal to ponad 20zł) - są grube i dają radę.

Pozwolę się nie zgodzić.
Większość tanich ładowarek USB nie dawała rady naładować mojego LG G3 jeśli używałem w tym czasie nawigacji (czyli włączone LTE, GPS i BT do komunikacji z samochodem) przy wykorzystaniu ORYGINALNEGO kabla, który był dołączony do telefonu.
Zatem pomierzyłem sobie prąd jaki pobierały te ładowarki i wiesz co? Większość z nich przy deklarowanych 2A, pobierała ok. 1A albo mniej. Wniosek? Nawet najlepszy kabel nie zmieniłby tych wartości.

FXX pisze: ↑06 sty 2018, 3:07 Zatem pomierzyłem sobie prąd jaki pobierały te ładowarki i wiesz co? Większość z nich przy deklarowanych 2A, pobierała ok. 1A albo mniej. Wniosek? Nawet najlepszy kabel nie zmieniłby tych wartości.

Jeżeli mierzyłeś prąd pobierany przez ładowarkę, to 1A przy 12V (przy pracującym silniku - 14V) da się spokojnie przekształcić na 2A po stronie USB (5V). Poza prądem, może to być jeszcze kwestia napięcia na wyjściu USB ładowarki (powinna dawać 5.2 - 5.3 V).

Bichoń pisze: ↑06 sty 2018, 9:52Jeżeli mierzyłeś prąd pobierany przez ładowarkę, to 1A przy 12V (przy pracującym silniku - 14V) da się spokojnie przekształcić na 2A po stronie USB (5V). Poza prądem, może to być jeszcze kwestia napięcia na wyjściu USB ładowarki (powinna dawać 5.2 - 5.3 V).

Przepraszam, wyraziłem się nieprecyzyjnie
Mówiąc 1A lub mniej miałem na myśli prąd na wyjściu z ładowarki - z rozpędu napisałem "pobierany"

Tak z ciekawości - jak zmierzyć precyzyjnie natężenie na wyjściu/gnieździe ładowarki?
Bez odbiornika będzie bliskie zeru. Musiałby być specjalny miernik na usb (może jest, nie wiem..) - albo trzeba by podłączyć np. telefon i gdzieś po drodze podpiąć klasyczny miernik do pomiaru natężenia.. No, można też zmierzyć wzorem na podstawie wzrostu naładowania baterii o określonej pojemności - ale to mało precyzyjne.

Można sprawić sobie za kilka złotych "tester USB", coś w tym stylu:

mikee72 pisze: ↑06 sty 2018, 15:44 Tak z ciekawości - jak zmierzyć precyzyjnie natężenie na wyjściu/gnieździe ładowarki?
Bez odbiornika będzie bliskie zeru. Musiałby być specjalny miernik na usb (może jest, nie wiem..) - albo trzeba by podłączyć np. telefon i gdzieś po drodze podpiąć klasyczny miernik do pomiaru natężenia.. No, można też zmierzyć wzorem na podstawie wzrostu naładowania baterii o określonej pojemności - ale to mało precyzyjne.

Rozcinasz kabel USB - jedną żyłę zasilającą lutujesz, w drugą wstawiasz miernik.
Podłączasz odbiornik i sprawdzasz.
Do samego ładowania nie są potrzebne żyły do transmisji danych.

Ja robiłem pomiary dla LG G3, którego oryginalna ładowarka na wyjściu ma bodajże 1,7A i dla tabletu Samsung Galaxy Tab A, którego ładowarka ma na wyjściu 2A.
Teraz sobie uświadomiłem, że zrobiłem jeden błąd - nie zmierzyłem prądu jaki rzeczywiście na wyjściu mają oryginalne ładowarki pod 230V. Tak z ciekawości, dla porównania mogłem to zrobić.

FXX wiem jak się mierzy prądy zastanawiałem się raczej, czy chciało Ci się rozcinać kabel żeby zmierzyć wydajność ładowarki. Bardziej zainteresował mnie ten miernik ze zdjęcia, co Bichoń wrzucił. Tak właśnie go sobie wyobrażałem, ale nie wiedziałem że jest taki na rynku - nigdy mi taki miernik nie był potrzebny.

Nie ładowarki, a ładowarek

Dlatego mi się chciało robić taki eksperyment, bo miałem kilka ładowarek, na których widniał dumny napis 2.1A, a nie wyrabiały z ładowaniem telefonu w samochodzie.
Jedną bym olał, ale kilka już mnie trochę poirytowało.

No to ja miałem więcej szczęścia - wszystkie ładowarki, które mam - ładują szybko
oczywiście z zastrzeżeniem, o którym pisałem wcześniej - mam do nich porządne kable.
Pewnie nie bez znaczenia jest fakt, że kupowałem ładowarki kilka lat temu.. zanim rynek zalała prawdziwa taniocha?

Wracając do punktu wyjścia i pytania Rutusia.. Czy jeśli telefon podłączony w aucie zamiast się ładować, powoli się rozładowuje (zwłaszcza jak się go używa w tym czasie) - czy to jest wina ładowarki? Oszacowałem trochę z d..y mniej więcej jakie jest bieżące zużycie prądu w smartfonie.. Zapytałem żony, bo sam mam klasycznego youngtimera z klawiszami więc bateria 950mAh starcza mi na kilka dni. Ona twierdzi, że bateria w całkiem dużym GalaxyNote8 3Ah starcza jej na około jedną dobę, ale w tym jest nawet 5 godzin (jak tak można ) pracy (jasne, że nie zabawy..). To by dawało średnie zużycie chwilowe około 0,5A w czasie używania i około 0,1A w spoczynku. Jeżeli samochodowy zestaw ładowarka z kabelkiem nie nadąża chociaż tyle dostarczyć - to telefon będzie się rozładowywał. To może być wina ładowarki, ale ja bym jednak obstawiał kiepski kabel z dużymi stratami.

Acha, te szacunkowe zużycia dotyczą sporego smartfona z baterią 3000mAh. Kolega Rutuś pisał o baterii 6000mAh - takie są raczej w tabletach, a tam z uwagi na większy ekran chwilowe zużycie prądu przy pracy/zabawie jest znacznie wyższe - nawet sporo ponad 1A.

mikee72 pisze:No to ja miałem więcej szczęścia - wszystkie ładowarki, które mam - ładują szybko
oczywiście z zastrzeżeniem, o którym pisałem wcześniej - mam do nich porządne kable.
Pewnie nie bez znaczenia jest fakt, że kupowałem ładowarki kilka lat temu.. zanim rynek zalała prawdziwa taniocha?

Wracając do punktu wyjścia i pytania Rutusia.. Czy jeśli telefon podłączony w aucie zamiast się ładować, powoli się rozładowuje (zwłaszcza jak się go używa w tym czasie) - czy to jest wina ładowarki? Oszacowałem trochę z d..y mniej więcej jakie jest bieżące zużycie prądu w smartfonie.. Zapytałem żony, bo sam mam klasycznego youngtimera z klawiszami więc bateria 950mAh starcza mi na kilka dni. Ona twierdzi, że bateria w całkiem dużym GalaxyNote8 3Ah starcza jej na około jedną dobę, ale w tym jest nawet 5 godzin (jak tak można ) pracy (jasne, że nie zabawy..). To by dawało średnie zużycie chwilowe około 0,5A w czasie używania i około 0,1A w spoczynku. Jeżeli samochodowy zestaw ładowarka z kabelkiem nie nadąża chociaż tyle dostarczyć - to telefon będzie się rozładowywał. To może być wina ładowarki, ale ja bym jednak obstawiał kiepski kabel z dużymi stratami.

Acha, te szacunkowe zużycia dotyczą sporego smartfona z baterią 3000mAh. Kolega Rutuś pisał o baterii 6000mAh - takie są raczej w tabletach, a tam z uwagi na większy ekran chwilowe zużycie prądu przy pracy/zabawie jest znacznie wyższe - nawet sporo ponad 1A.

To w takim razie może ustalmy co ładują szybko, bo jeśli tego klasyka to nic dziwnego

Druga sprawa to założyłeś błędne wartości Przy 3000mAh mój LG z włączoną nawigacją, GPSem, Internetem i BT nigdy nie wytrzymywał dłużej niż 2-2.5h na samej baterii. Inne smartfony podobnie.
Dlatego byle jaka ładowarka nie wyrabia A nie sądzę, żeby fabryczny kabel był słabej jakości skoro pod ładowarką sieciową wyrabia.

Poza tym nawet ten Note nie zużywa 0.1A w czasie spoczynku

A na koniec - jeśli na tak cienkim i krótkim kabelku była by strata ok. 1A to najzwyczajniej w świecie musiałby być ciepły po dłuższym czasie.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Mojego klasyka - jak się zapewne domyślasz - nie ładuję w aucie, bo bateria starcza na kilka dni użytkowania.
Pisałem o ładowaniu smartfonów pasażerów i/albo nawigacji na jednej ładowarce, oraz tabletu dziecka na drugiej.
Wartości 0,1A 0,5A wziąłem sobie całkiem szacunkowo. Oczywiście zużycie w spoczynku będzie mniejsze niż 0,1A ale to nie ma znaczenia ile dokładnie - bo co powiedzieć o kablu, na którym smartfon pobierający 0,1A (lub mniej) ładował się w tempie 1% na 10 minut? Zaznaczam jeszcze raz (jeśli nie wynika to z moich poprzednich wpisów), że wymieniłem tylko kabel, a ładowarka została ta sama i ładowanie jest już szybkie. Smartfon żony - jeśli się go nie używa - ładuje się.. strzelam.. 1% na minutę, to widać po prostu.

Jeżeli Twój telefon zużywa baterię 3Ah w 2-2.5 godziny to znaczy że pobiera chwilowo sporo ponad 1A - to jest na poziomie Tabletu z 10 calowym wyświetlaczem, na którym dziecko gra w gry. Jak pisałem - moja żona twierdzi, że jej Note8 wytrzymuje ponad 5 godzin intensywnego użytkowania - więc albo jej Samsung jest ekonomiczny, albo Twój LG jest prądożerny.. na tyle, że nawet highendowy zestaw 2.1A ze złotym kablem nie wyrobi z dostawą prądu na bieżąco

mikee72 pisze: ↑06 sty 2018, 19:22bo co powiedzieć o kablu, na którym smartfon pobierający 0,1A (lub mniej) ładował się w tempie 1% na 10 minut?

Można powiedzieć o nim, że był uszkodzony, bo przy tych warunkach, których przedstawiłeś to nawet byle jaki, najtańszy kabel ładowałby szybciej
Przy tych warunkach przekrój sprawnego kabla miedzianego musiałby być gdzieś na poziomie setnych części mm2.

mikee72 pisze: ↑06 sty 2018, 19:22Jeżeli Twój telefon zużywa baterię 3Ah w 2-2.5 godziny to znaczy że pobiera chwilowo sporo ponad 1A - to jest na poziomie Tabletu z 10 calowym wyświetlaczem, na którym dziecko gra w gry. Jak pisałem - moja żona twierdzi, że jej Note8 wytrzymuje ponad 5 godzin intensywnego użytkowania - więc albo jej Samsung jest ekonomiczny, albo Twój LG jest prądożerny.. na tyle, że nawet highendowy zestaw 2.1A ze złotym kablem nie wyrobi z dostawą prądu na bieżąco

Co do telefonów, to nie wiemy co u Twojej żony znaczy intensywne użytkowanie, jednak po looknięciu w kilka recenzji Note8 pozwolę sobie na stwierdzenie, że jej użytkowanie z dużą intensywnością nie ma wiele wspólnego:

Jeśli korzystacie z telefonu głównie przy wykorzystaniu WiFi, czas na włączonym ekranie, jaki uda Wam się uzyskać, nie przekroczy sześciu godzin, ale często będzie zbliżał się do tej bariery. Jeśli natomiast przełączycie się na dane mobilne i będziecie korzystać wyłącznie z LTE, a do tego przez Bluetooth podepniecie sobie zegarek, SoT zmaleje do 3,5-4,5 godziny, w zależności od ustawionej jasności ekranu.

Dorzućmy teraz jeszcze do tego GPS + warunek pracy na pełnym podświetleniu (tak mam zawsze ustawione w samochodzie) i czas pracy na baterii spadnie poniżej 3h, czyli to o czym pisałem Zatem ani Samsung Twojej żony nie jest ekonomiczny, ani mój LG prądożerny
I nie jest tu potrzebny żaden highendowy zestaw, a jedynie dobra ładowarka dająca na wyjściu realnie ok. 1.7 - 2A i np. fabryczny kabel. I to załatwia sprawę w zupełności.

W każdym razie konkluzja jest następująca - dobra ładowarka (ok. 2A) i dobry kabel (najlepiej oryginalny lub zamiennik porównywalny jakościowo albo lepszy) powinny dać sobie radę z każdym telefonem/tabletem