Obawiam się, że po 25 października 2015r. będzie im się należał seks analny :krowa:maciej_ignys pisze: I w takim razie PO należy się nagroda, naręcze kwiatów i seks oralny dla kierownictwa![]()



Obawiam się, że po 25 października 2015r. będzie im się należał seks analny :krowa:maciej_ignys pisze: I w takim razie PO należy się nagroda, naręcze kwiatów i seks oralny dla kierownictwa![]()
Czytaj uważnie:maciej_ignys pisze:I znów posłużę się stwierdzeniem "interesujące"
Skoro PiS objął rządy w październiku i twierdzisz że nie odpowiada za 2006 to zapewne ważny jest ten cytat:
Gdzie napisałem, że PIS nie odpowiada za budżet w 2006 roku? Marek Belka budżet na 2005 przygotował i przez większość tego roku rządził, więc jest w pełni za niego odpowiedzialny, to napisałem. Sytuacja PIS-u jest inna. W roku 2005 w październiku (a więc projekt był już gotowy) dochodzi do władzy PIS i ma już gotowy projekt Belki. Może go oczywiście zmieniać, korygować tak jak budżet w 2008 roku mógł zmieniać TUSK.darbo pisze:Marek Belka rządził od maja 2005 do 31 października 2005 a potem PIS do sierpnia 2007. Belka jest więc tak naprawdę odpowiedzialny za budżet na 2005 rok.
.....
Co się dzieje dalej. Do władzy dochodzi PIS końcem października 2005 i tak naprawdę budżet na kolejny rok musiał przygotować jeszcze Belka (projekt).
A skąd te 231 mldmaciej_ignys pisze:No to wracam do mojego stwierdzenia, za które pochopnie przepraszałem - "rekordowo"
231 000 000 000
I w takim razie PO należy się nagroda, naręcze kwiatów i seks oralny dla kierownictwa![]()
Bo gdy PiS w koniunkturze zadłużał się na 115,5 mld/ rok to PO w dekoniunkturze o 74 (2008-2009)
Kocham te cyferki
ObyArtur G. pisze:Obawiam się, że po 25 października 2015r. będzie im się należał seks analny :krowa:maciej_ignys pisze: I w takim razie PO należy się nagroda, naręcze kwiatów i seks oralny dla kierownictwa![]()
![]()
![]()
PIS musiał zgodnie z prawem do końca września 2007 przygotować projekt budżetu. PO-PSL wykonywał budżet w 2008 roku - mógł dokonywać w nim zmian bo prezydent - wtedy Lech Kaczyński - nie mógł go zawetować.luka pisze:Czyli Pis był tak naprawdę odpowiedzialny za budżet 2008r
Wyniki wyborów nie są przesądzone. Jak PIS będzie rządził mądrze to znajdzie pieniądze na "dzietność".luka pisze:Wiesz przecież, że zmian, które mogą odwrócić pewne trendy nie da się zrobić w jeden rok, to tylko kosmetyka. Tak jak PIS twierdzi, że w przyszłym roku da 500zł na dziecko jest taką samą bzdurą, a już w ogóle że znajdzie dodatkowe pieniądze w przyszłym budżecie.
Co za oksymoron: rządził mądrze - pieniądze na "dzietność" (w przedstawionym wykonaniu)darbo pisze:Wyniki wyborów nie są przesądzone. Jak PIS będzie rządził mądrze to znajdzie pieniądze na "dzietność".luka pisze:Wiesz przecież, że zmian, które mogą odwrócić pewne trendy nie da się zrobić w jeden rok, to tylko kosmetyka. Tak jak PIS twierdzi, że w przyszłym roku da 500zł na dziecko jest taką samą bzdurą, a już w ogóle że znajdzie dodatkowe pieniądze w przyszłym budżecie.
A tu niespodzianka- czytamy o budżecie POPSL na 2016 rok:
Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział na konferencji, że to bardzo dobry budżet dla polskich rodzin. "Cieszę się, że znalazły w nim miejsce świadczenia rodzicielskie. To jest 1 tys. zł dla każdej rodziny, w której rodzi się dziecko, przez pierwsze 12 miesięcy życia dziecka. Tysiąc złotych na rękę niezależnie, czy ktoś poszukuje pracy, czy jest ubezpieczony, czy wykonuje umowę o dzieło. (...) To jest objęcie urlopem rodzicielskim wszystkich, którym rodzą się dzieci" - podkreślił szef MPiPS.
Jak dodał, to pozwoli wszystkim polskim rodzinom opiekować się osobiście swoim dzieckiem. "Również ci, którzy maja dzisiaj niższy zasiłek macierzyński, niż tysiąc złotych, będą mieli podniesiony ten zasiłek do tysiąca złotych od 1 stycznia 2016 r." - zaznaczył. "
Cały tekst: http://wyborcza.biz/biznes/1,100969,187 ... z3nt5oMCuE
no proszę, można? Można. Znalazły się pieniądze? Znalazły.
I co teraz powiesz w sprawie dzietności
Mówi się że kłamstwo powtarzane wielokrotnie, z czasem staję się prawdą.Tomzik pisze: zamachu
W żadnym wypadku.luka pisze:Albo starasz się ze mnie zrobić idiotę
szukam, ale nie wszystkiego i nie za wszelką ceneęluka pisze: albo szukasz wszystkiego żeby udowodnić swoją tezę.
Podobnie jak propozycja PIS - też jest skierowana do tych, które się urodzą a dodatkowo dla istniejących.luka pisze:Po pierwsze to jest skierowane do dzieci, które się urodzą a nie te które już są.
Jeszcze nie. To tylko projekt.luka pisze:Po drugie jest to budżet uchwalony.
Da się, można znowelizować budżet.luka pisze:W trakcie roku nie da się od tak znaleźć 20 mld zł o kolejnych 70 mld nie wspomnę.
luka pisze: Lepiej sprawdź czy przekonujesz się do pisu. Jak widać Antonio rządzić nie chce, po takim festiwalu wcale mu się nie dziwię.
Patrze na ościenne kraje i widzę, że im też się powiększało albo przynajmniej nie malało.maciej_ignys pisze:A co do reszty - jakby tego budżetu nie liczyć, komu by nie przypisywać tego czy owego, deficyt SIĘ POWIĘKSZAŁ a nie powinien patrząc na ościenne kraje. Kropka![]()
A od kiedy to Belgia, Hiszpania, Holandia i Dania to ościenne krajemaciej_ignys pisze:A co do reszty - jakby tego budżetu nie liczyć, komu by nie przypisywać tego czy owego, deficyt SIĘ POWIĘKSZAŁ a nie powinien patrząc na ościenne kraje. Kropka![]()
Ogólny trend w krajach Unii Europejskiej z którą świeżo zadzierzgnięte ekonomiczne więzy powinny pozytywnie oddziaływać na Polskie finanse gdyby PiS tego nie spier.... Lepiej ?darbo pisze:A od kiedy to Belgia, Hiszpania, Holandia i Dania to ościenne krajemaciej_ignys pisze:A co do reszty - jakby tego budżetu nie liczyć, komu by nie przypisywać tego czy owego, deficyt SIĘ POWIĘKSZAŁ a nie powinien patrząc na ościenne kraje. Kropka![]()
![]()
Ja podążam za Twoimi słowami jak w ogień i dlatego znalazłem Niemcy - ościenny kraj za zachodnią granicą; Czeska Republika - to samo tylko na południu