Mimo wszystko liczę na to, że w Polsce Thema zostanie ciepło przyjęta

pozdrawiam
AMENbroker pisze:Może zamiast nieustannie biadolić cieszmy się z tego co jest i poczekajmy na nowe modele i nowy design.
i jakość wybitnie przeciętnąProponuję najpierw przejechać się Grand Voyagerem. Chrysler jest większy przez co oferuje więcej miejsca w środku, ma lepsze, mocniejsze silniki, o komforcie nie wspominam.
Skoro do tej pory mówili, że to "droższy/większy Fiat i tylko Fiat" to teraz mogą mówić Chrysler, tym bardziej, że:broker pisze:Nie rozumiem też założenia, że ludzie będą na Theme i Voyagera mówic 'Chrysler'. Akurat tego byłbym pewien, że nie będą.
A czy nie jest faktem, że europejskie vany mają znacznie lepsze własności jezdne oraz lepsze wykończenie, oferując przy tym nie mniejszą funkcjonalność oraz silniki o niższym spalaniu i podobnych osiągach?HEMI pisze:Myślałem, że będzie to rozmowa na argumenty poparte faktami, niestety myliłem się
Ci co kupią nowe modele nie będą mówić, bo są świadomi, że to Chrysler, ale jednak wybrali Lancię.broker pisze:To że ktoś wie, że Voyager czy Thema są przerobionymi Chryslerami nie znaczy, że po ich kupnie w salonie Lancii, ze znaczkiem Lancii na masce i kierownicy, będzie opowiadał, że jeździ Chryslerem.
O Delcie mówią, że to większy i bardziej luksusowy Bravo, ale to komentarz. Nikt kto mówi o Deltcie nie mówi, że to Fiat (w sensie marka). To jest Lancia. Phedra to też Lancia a nie Fiat Ulisse, Peugeot 807 czy Citroen Evasion.
A czy nie jest faktem to, że nigdy nie dane Ci było jechać nowym Grandem ? Osobiście miałem okazję jechać nowym G Voyagerem, Seatem Alhambrą, Citroenem C8 i nowym C4 Grand Picasso.A czy nie jest faktem, że europejskie vany mają znacznie lepsze własności jezdne oraz lepsze wykończenie, oferując przy tym nie mniejszą funkcjonalność oraz silniki o niższym spalaniu i podobnych osiągach?
Stanowczo wolę włoską finezję i klasyczną elegancję, poparte europejską techniką na poziomie.
Tomzik pisze: Ci co kupią nowe modele nie będą mówić, bo są świadomi, że to Chrysler, ale jednak wybrali Lancię.
Ci co nie kupią, a zobaczą na ulicy i znaczek nie rzuci się w oczy to jednak moim skromnym zdaniem powiedzą- "o, 300C/Voyager (Chrysler)". A jak zobaczą znaczek to "o, jaki podobny do 300C".
Nie mógł jechać nowym 300 w wersji Luxury, bo te dopiero wchodzą na rynek.HEMI pisze:Pytałem, ponieważ mój znajomy przejechał się już zarówno nowym 300C jak i Themą i wg niego są to identyczne auta, to samo wyposażenie i jakość materiałów. Szkoda, że Fiat nie zdecydował się wprowadzić do Lancii napędu na 4 koła i topowych silników.
... a z tego artykułu wynika jasno, że jedyną różnicą jest fakt, że lepsze wnętrze w Stanach dostaniemy za dopłatą, natomiast w EU jest to standard.
Także jak na razie żadnych różnic nie ma.