Kappa - Hamulce i ich zużycie

Awatar użytkownika
stabraf
Administrator
Administrator
Posty: 8478
Rejestracja: 22 lut 2008, 0:00
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Kappa - Hamulce i ich zużycie

Post autor: stabraf » 17 lut 2012, 21:29

argenta67 pisze: Się martwię czy na kloce wyrobię i czy nie wozić kpl w bagażniku :lol: :lol:
ojtam ojtam ;P

Tak ino zapytałem :D

Awatar użytkownika
Ramzes_II
Odszedł od nas na zawsze
Odszedł od nas na zawsze
Posty: 2543
Rejestracja: 02 lis 2009, 0:06
Imię: Dominik
Lokalizacja: Dębica, podkarpackie

Re: Kappa - Hamulce i ich zużycie

Post autor: Ramzes_II » 17 lut 2012, 22:42

Argenta ma Brembo, a Alan ma Mikodę.
Mikodę ma także mój znajomy w Alfie 156. Przód nawiercany i nacinany jak Alan, a tył tylko nacinany. Rewelacja. Bardzo sobie chwali, a ja potwierdzam, ze skuteczność bardzo dobra i z naprawdę dużych prędkości można hamować bez przegrzania, co w Kappie na seryjnych tarczach zdarza się mi w tylnych hamulcach.
Tuning oraz diagnostyka JTD, JTDm, TDI, CDI, HDI ... i HGW :D

>>>>>>>>>>>>>>>>>>tel: 661-104-166
<<<<<<<<<<<<<<<<<<

Rafako

Re: Kappa - Hamulce i ich zużycie

Post autor: Rafako » 18 lut 2012, 0:42

Ramzes_II pisze: (...) Przód nawiercany i nacinany jak Alan, a tył tylko nacinany. Rewelacja. Bardzo sobie chwali, a ja potwierdzam, ze skuteczność bardzo dobra i z naprawdę dużych prędkości można hamować bez przegrzania, co w Kappie na seryjnych tarczach zdarza się mi w tylnych hamulcach.
Zabawne. Też zawsze żywiłem takie przekonanie...
...jednakże ostatnio byłem kilka razy na szkoleniach Brembo i ich oficjalna wersja brzmi: "nacinanie i nawiercanie ma za zadanie lepiej odprowadzać pył podczas hamowania i zapobiegać wytwarzaniu się poduszki gazowej między tarczą a powierzchnią roboczą klocka". Nawiercanie i nacinanie (wg. Brembo) nie ma nic do rzeczy w kwestii lepszego odprowadzenia temperatury, do tego służą specjalnie skonstruowane elementy w tarczy wentylowanej (nie standardowa "drabinka"), które wprawiają powietrze w "ruch wirowy" pozwalając szybciej wystudzić powierzchnie robocze tarczy...
...ale ja tam się malo znam, więc tylko tak głupio powtarzam Wam za Brembo... ;)
Serdecznie pozdrawiam.

Alan

Re: Kappa - Hamulce i ich zużycie

Post autor: Alan » 18 lut 2012, 6:21

Dominik jako rzecze...Mikody,chociaż mam ziomka który Mikody pofałdował.

Olek,Mikoda też tak definiuje znaczenie nawiercania i frezowania.

Awatar użytkownika
Ramzes_II
Odszedł od nas na zawsze
Odszedł od nas na zawsze
Posty: 2543
Rejestracja: 02 lis 2009, 0:06
Imię: Dominik
Lokalizacja: Dębica, podkarpackie

Re: Kappa - Hamulce i ich zużycie

Post autor: Ramzes_II » 18 lut 2012, 9:12

Rafako pisze:
Ramzes_II pisze: (...) Przód nawiercany i nacinany jak Alan, a tył tylko nacinany. Rewelacja. Bardzo sobie chwali, a ja potwierdzam, ze skuteczność bardzo dobra i z naprawdę dużych prędkości można hamować bez przegrzania, co w Kappie na seryjnych tarczach zdarza się mi w tylnych hamulcach.
Zabawne. Też zawsze żywiłem takie przekonanie...
...jednakże ostatnio byłem kilka razy na szkoleniach Brembo i ich oficjalna wersja brzmi: "nacinanie i nawiercanie ma za zadanie lepiej odprowadzać pył podczas hamowania i zapobiegać wytwarzaniu się poduszki gazowej między tarczą a powierzchnią roboczą klocka". Nawiercanie i nacinanie (wg. Brembo) nie ma nic do rzeczy w kwestii lepszego odprowadzenia temperatury, do tego służą specjalnie skonstruowane elementy w tarczy wentylowanej (nie standardowa "drabinka"), które wprawiają powietrze w "ruch wirowy" pozwalając szybciej wystudzić powierzchnie robocze tarczy...
...ale ja tam się malo znam, więc tylko tak głupio powtarzam Wam za Brembo... ;)
Serdecznie pozdrawiam.
Olku, ja celowo nie napisałem o przegrzewaniu się tarczy czy klocka. Uogólniłem stwierdzenie ze zdarza się mi przegrzać tył w Kappie - mając na myśli cały zespół - tarcza z klockiem.
Piszę o nawiercanych i nacinanych tarczach ze są skuteczniejsze, od zwykłych pełnych tarcz, bo pył nie odprowadzany skutecznie spod klocka - sam piszesz wyżej ...i po hamowaniu, które uogólniłem stwierdzeniem "przegrzanie".
Tuning oraz diagnostyka JTD, JTDm, TDI, CDI, HDI ... i HGW :D

>>>>>>>>>>>>>>>>>>tel: 661-104-166
<<<<<<<<<<<<<<<<<<

intuos
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 304
Rejestracja: 06 sie 2010, 10:58
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kappa - Hamulce i ich zużycie

Post autor: intuos » 18 lut 2012, 14:32

ja mam u siebie febi bilstein i brembo za klocki. Hamuje normalnie... dobrze :)
Co do wichrowania tarczy - sprawa zazwyczaj banalna, bo jeszcze w latach 80 i poczatki 90 materiał na tarcze byl brany z odprężonych klocków stali które lezakowały od 5-7lat... dzis wiekszosc idzie odrazu z odlewni na obrabiarke. Radze po montazu nowych tarcz przejechac bez wiekszych szalenstw 1000-2000tys km. Proces odprezania w tym czasie powinien jakos sie ustabilizowac. Wielu ładuje 200km/h na nowe tarcze i odrazu sprawdza jak działają.... , tarcza przegrzewa sie, stygnie i ... ***. ;)
k Coupe 20vt
Thesis 20vt

Awatar użytkownika
jc406
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 185
Rejestracja: 09 wrz 2008, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kappa - Hamulce i ich zużycie

Post autor: jc406 » 18 lut 2012, 21:46

Równie negatywnie takie "sprawdzanie" ma wpływ na klocki - ich material cierny wymaga również stabilizacji, która optymalnie powinno odbywać się w umiarkowanych warunkach termicznych (delikatne i krótkie hamowania). "Docieranie", a w rzeczywistości przegrzewanie nowych klocków, jak to czynią niektórzy "mechanicy" po założeniu nowych, oznacza ich szybką degradację, słabe późniejsze parametry i szybkie zużycie.
Jerzy Czyż
Citroen Xantia 1.8i 16v, Sable d'Ete (1997) > 678 000 km
Citroen C6 3.0 HDi Exclusive, Rouge Profond (2009) >193 000 km
Citroen C4 Grand Picasso 2.0HDi MCP, Noir Onyx (2010) > 384 000 km
Citroen C4 1.6i 16v Exclusive, Sable de Langrune (2006) > 303 000 km
!!!!DECEASED!!!! Lancia k 2.0t (5.20 turbo), Blu Apollo (1999) > 375 000 km !!!!DECEASED!!!!

argenta67

Re: Kappa - Hamulce i ich zużycie

Post autor: argenta67 » 18 lut 2012, 22:21

jc406 pisze:Równie negatywnie takie "sprawdzanie" ma wpływ na klocki - ich material cierny wymaga również stabilizacji, która optymalnie powinno odbywać się w umiarkowanych warunkach termicznych (delikatne i krótkie hamowania). "Docieranie", a w rzeczywistości przegrzewanie nowych klocków, jak to czynią niektórzy "mechanicy" po założeniu nowych, oznacza ich szybką degradację, słabe późniejsze parametry i szybkie zużycie.
Ja bym sobie życzył zmiany tego słowa ja nigdy nikomu nie kazałem gwałtownie docierać klocków bo właśnie takie gwałtowne nagrzanie nowego klocka tworzy na nim "szklistą" warstwę i klocki tracą przyczepność więc jest to uogólnienie napisane zbyt na wyrost i mnie się to nie tyczy.

Awatar użytkownika
jc406
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 185
Rejestracja: 09 wrz 2008, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kappa - Hamulce i ich zużycie

Post autor: jc406 » 18 lut 2012, 22:46

Qrcze, Argenta, jesteś na mnie uczulony, czy co?

Pisałem <niektórzy "mechanicy">, czyli miałem na myśli nie skażonych myśleniem roboli co na to miano nie zasługują. Stąd cudzysłów. Bierzesz na siebie całe to druciarstwo gości co psują auta?
Jerzy Czyż
Citroen Xantia 1.8i 16v, Sable d'Ete (1997) > 678 000 km
Citroen C6 3.0 HDi Exclusive, Rouge Profond (2009) >193 000 km
Citroen C4 Grand Picasso 2.0HDi MCP, Noir Onyx (2010) > 384 000 km
Citroen C4 1.6i 16v Exclusive, Sable de Langrune (2006) > 303 000 km
!!!!DECEASED!!!! Lancia k 2.0t (5.20 turbo), Blu Apollo (1999) > 375 000 km !!!!DECEASED!!!!

Awatar użytkownika
volf
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 4042
Rejestracja: 07 sty 2007, 0:00
Lokalizacja: powiat Bełchatów

Re: Kappa - Hamulce i ich zużycie

Post autor: volf » 18 lut 2012, 22:54

Ramzes_II pisze:Argenta ma Brembo, a Alan ma Mikodę.
Mikodę ma także mój znajomy w Alfie 156. Przód nawiercany i nacinany jak Alan, a tył tylko nacinany. Rewelacja. Bardzo sobie chwali, a ja potwierdzam, ze skuteczność bardzo dobra i z naprawdę dużych prędkości można hamować bez przegrzania, co w Kappie na seryjnych tarczach zdarza się mi w tylnych hamulcach.
Jesteście pewni co do tej mikody :?: ?
Jeśli tak-to dlaczego mikoda nie chwali się tym ani w swoich katalogach ani w swoim sklepie. Po prostu nie mają w ofercie tarcz do kappy/alfy 166 ani normalnych ani nawiercanych...
KAPPA TDS & JTD

argenta67

Re: Kappa - Hamulce i ich zużycie

Post autor: argenta67 » 18 lut 2012, 22:59

jc406 pisze:Qrcze, Argenta, jesteś na mnie uczulony, czy co?

Pisałem <niektórzy "mechanicy">, czyli miałem na myśli nie skażonych myśleniem roboli co na to miano nie zasługują. Stąd cudzysłów. Bierzesz na siebie całe to druciarstwo gości co psują auta?
Nie jestem na nic ani na nikogo uczulony tylko wszystkie uogólnienia są nie zawsze zgodne z prawdą.

Awatar użytkownika
Pingvin
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1423
Rejestracja: 30 gru 2008, 0:00
Imię: Tomek
Lokalizacja: PWL/FZ

Re: Kappa - Hamulce i ich zużycie

Post autor: Pingvin » 18 lut 2012, 23:00

"Niektórzy" to wręcz przeciwieństwo uogólnienia.
Lancia Kappa Coupe 2.0t '98 - 1584
Hyosung GV650
Jeep Renegade 1.0 GSE Limited

argenta67

Re: Kappa - Hamulce i ich zużycie

Post autor: argenta67 » 18 lut 2012, 23:05

Pingvin pisze:"Niektórzy" to wręcz przeciwieństwo uogólnienia.
Tomek "niektórzy" nie powinni naprawiać np Lancii bo jest to dla nich za trudne :lol: :lol: chodzi bardziej o sam fakt porównań.

Awatar użytkownika
jc406
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 185
Rejestracja: 09 wrz 2008, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kappa - Hamulce i ich zużycie

Post autor: jc406 » 19 lut 2012, 0:47

Nie było porównań. Nie było uogólnień. Ani jakiegokolwiek skojarzenia z Tobą.
EOT.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zawieszenie i hamulce”