Lancia Klub Polska

Kolejny ochlej bardzo udany.Atmosfera i ludziska super.

O tak iprez naprawdę wspaniała tylko byłem trochę za krótko ale i tak było super

Człowiek się pięć minut zdrzemnie i już...



Dawid poranne flaczki z ogniska zacne?


Lancia zaparkowała koło BMW...wyrzućcie go z klubu












O 3 rano miałem dosyć...

I tak powinno się bawić

Po długiej nieobecności w życiu publicznym miałem okazję na reaktywacji grilla Alana się pojawić. Udało się spotkać z Alanem, Stabrafem, MiroMiglia i wieloma innymi sympatycznymi osobami a towarzyszyły nam nasze ukochane. Rzecz miała miejsce pod koniec sierpnia, jak widać region żyje i pewnie spotkamy się ponownie.

Nie spodziewałem się że spotkanie będzie poświęcone niedawno pożegnanemu koledze Watażce. Ku Jego czci zapłonął wieniec na wodzie.

Bardzo dobrze, że spotkania w plenerze od czasu do czasu są organizowane, nic nie zastąpi uścisku dłoni czy wspólnej biesiady przy ognisku.

A poniżej parę zdjęć.

Takie spotkania to naprawdę wspaniała sprawa oby częściej all wie jak to ma wyglądać

Oglądając takie obrazki to aż człowiekowi serce ściska, że nigdy nie ma czasu żeby się pobawić

Ja też czasu nie mam ale na spotkanie zawsze znajdę przyjadę czasem wcześniej lub później ale czas zawsze znajdę

Nie wszyscy Andrzeju maja tak dobrze by ten czas znaleźć.A jak już to znów za daleka droga