Lancia Klub Polska

Michał Ty lepiej pomyśl kto Cię zaniesie do domku
Myślisz że ktoś będzie w stanie

Codee pisze:Michał Ty lepiej pomyśl kto Cię zaniesie do domku
Myślisz że ktoś będzie w stanie

Katowice nie tak daleko żeby nie dojść do rana i do siebie Jednak myśląc o Moni mam już na wszelki wypadek w telefonie numer do Taxi Tychy

po takiej imprezie możesz sobie kierunki pomylić i co najwyżej dojdziesz rano w okolice Pszczyny

Drogi Ojcze Codeuszu Myśle, że ze mną Michałowi kierunki się nie pomylą a stan z filmu jest lepszy, niż już z Michałem przeżyłam, więc myślę, że bez obwa nawet jak będzie gorzej niż na filmie trafimy cali i bezpieczni do domku a jak nie to Plac Baczyńskiego jest duży i szeroki więc znajdziemy jakąś ławkę, i tak będziemy trzeźwieć

MonikaSW pisze:...trafimy cali i bezpieczni do domku

Już ja o to zadbam

To ja tak pojadę:D , to tylko w Polsce jest "moglich"

Jak będe w tym czasie w kraju to przyjadę z żonką i małym

My nie potrzebujemy ławki

Wystarczy coś takiego i też się upakujemy

Ostatnim rzutem na taśmę, bo północ blisko, poprosimy:
ser panierowany z frytkami,
filet z łososia z frytkami i zestawem surówek

Barbórkowa lista zamknięta

ciociaE pisze:filet z łososia z frytkami i zestawem surówek

Jak nie za późno to, to samo raz dla żony, a ja coś na szybko

Są jeszcze chętni To już tylko tydzień, następna taka okazja dopiero za rok

Po primo uno: chętnie zabiorę ze sobą kogoś z katowic i okolic
Po secundo: Żon - to góralska wersja żony tylko groźniejsza
i wreszcie po tertio: czy ewentualnie i dla nas jakaś goloneczka się przydarzy? OŁ PLIZZZZ

BigBen pisze:czy ewentualnie i dla nas jakaś goloneczka się przydarzy? OŁ PLIZZZZ

a.. przepraszam... a.. z czy a.. bez?

BigBen pisze:Po primo uno: chętnie zabiorę ze sobą kogoś z katowic i okolic
Po secundo: Żon - to góralska wersja żony tylko groźniejsza
i wreszcie po tertio: czy ewentualnie i dla nas jakaś goloneczka się przydarzy? OŁ PLIZZZZ

Obiecałem bikerowi, że go zgarnę. Ale jeśli dałbyś radę zgarnąć i bikerów i lybrówsw to ja po drodze mógłbym zgarnąć bufich i bulików.

PS. Być może jeszcze jakiś "drób" się trafi? Rozmawiałem z kogutem i kto wie ...