Strona 4 z 7

Re: Światła do jazdy dziennej

: 01 sie 2011, 12:12
autor: Rafako
husky83 pisze: A z czystej ciekawości - manualnego przełącznika nie ma? Światła można włączyć tylko z automatu? Jakoś trudno mi w to uwierzyć, że francuzi aż tak wierzą elektronice i że nie dali takiej możliwości...
Oczywiście, że jest :D ale skoro posiadasz czujnik zmierzchu (działający poprawnie) to zdrowy rozsądek podpowiada ustawić przełącznik na pozycję "Auto" i ew. kontrolować czy światła się zapalają wraz z nadejściem zmierzchu. Moja subiektywna opinia jest taka, że wszystkie samochody z czujnikiem i fabrycznymi św. dziennymi jakimi jeździłem (Audi, VW, Skoda, Fiat, Renault) mają czujnik nie dostosowany do "polskich wymagań".
Po prostu u nas przyzwyczailiśmy się już na dobre do włączania świateł z byle powodu, notabene staliśmy się przez to całkiem ślepi i ogłupiali ;) bo jak człowiek pojedzie do DE, to na początku naprawdę ciężko się przestawić na nieoświetlone auta jadące o zmierzchu.
Serdecznie pozdrawiam.

Ps. a Ci wszyscy współużytkownicy dróg "walący" mi uprzejmie długimi w tylną klapę bo mi się światła z tyłu nie palą w środku słonecznego dnia - bezcenne :D Szczerze ich z tego miejsca pozdrawiam : ok2 : : ok2 : : ok2 :

Re: Światła do jazdy dziennej

: 01 sie 2011, 16:38
autor: grzole
Rafako pisze:
...w moim odczuciu przełącza światła...

...zupełnie jak większość solidnych kierowców w DE, którzy jak wiadomo nie nadużywają świateł a mimo to zazwyczaj wszystko i wszystkich widzą ;)
W DE okuliści i optycy są lepsi niż PL? :lol: :lol: :lol:

Re: Światła do jazdy dziennej

: 06 sie 2011, 13:33
autor: Luckyy
Hella DayFlex LED DRL - bardzo ciekawy zestaw, ale cena nie zachęca a po tym jak znalazłem ten film to już całkowicie jestem przekonany, że go nie chce :)

:link:




i inne bardzo ciekawe LEDy :link:

Re: Światła do jazdy dziennej - przyklejona dyskusja i param

: 22 sie 2011, 9:22
autor: robert199
niewiem który masz model renaulta z którego roku, ale w moim scenicu z 2004 jest mozliwość ręcznego włączenia świateł, mimo tego, że czujnik zmierzchu też jest, na manetce jest off, auto i on, jak przytrzymasz przycisk auto to powinienes miec możliwośc przestawienia tej opcji, jeśli nie to, na komputerze za pomoca CLIPa powinna byc taka możliwość

Re: Światła do jazdy dziennej - przyklejona dyskusja i param

: 06 wrz 2011, 13:57
autor: letnik22
Fabryczny automat zmierzchowy nie ma nic do automatu DLR. Jak masz ustawione na "auto" to w słoneczny dzień świecą się dlr-y a w tunelu/nocy zapalają się automatycznie mijania (a gasną dlr-y, to robi automat od dlr-a).
W trybie manual- trzeba samemu włączyć świtała mijania. (dlr-y same wtedy zgasną).
W SKP diagnosta nawet nie spojrzała na homologacje (napis DLR na kloszu i E z cyferką) czy miejsce zamontowania.

Re: Światła do jazdy dziennej - przyklejona dyskusja i param

: 28 wrz 2011, 12:44
autor: MICHO
W sobotę zamontowałem światełka do jazdy dziennej, przepisowe z homologacją! Koszt 130 zł + czteropak i 20 min. roboty w dwie osoby :lol: Efekt? No mam wrażenie że autko odrobinę mniej pali! Na 100% mniejsze obciążenie dla alternatora, akumulatora i żarówek co przedłuży ich żywotność. Co do samego wyglądu .... tragedii nie ma! Przepraszam wszystkich ortodoksów ;) że spaskudziłem Lancię :P A tak na poważnie to fajny wynalazek za niewielkie pieniądze i myślę że z czasem się zwróci!

Re: Światła do jazdy dziennej - przyklejona dyskusja i param

: 28 wrz 2011, 13:05
autor: Bichoń
Myślisz, że się zwróci?
Policzmy: załóżmy, że silnik ma moc 100kW, przeciętnie podczas jazdy używane jest ze 30kW (?)
Moc żarówek: 2x60W (światła mijania) + 2x5W (tylne pozycyjne) + ok 20W (podświetlenie tablicy, przycisków, deski itp). W sumie jakieś 150W.
150W to 0.5% z 30kW. Różnica w obciążeniu silnika o 0,5% jest niemierzalna. Dużo większe różnice spowoduje danie głośniej radia (przykład skrajny ile "bierze" radio - widywało się kiedyś maluchy ze światłami przygasającymi w rytm "umcy umcy" z głośnika zajmującego całą tylną kanapę :-) ).

Można jeszcze policzyć o ile krócej będą się palić żarówki świateł mijania i znając ich żywotność policzyć w jakim czasie zainwestowane pieniądze się zwrócą, ponieważ będziemy żarówki wymieniać rzadziej. I czy zamierzamy tak długo tym samochodem jeździć.

Mi się wydaje, że argument ekonomiczny nie ma mocnego poparcia w faktach.

Re: Światła do jazdy dziennej - przyklejona dyskusja i param

: 28 wrz 2011, 13:51
autor: grzole
Micho, diagnosta się nie przyczepi na najbliższym badaniu? DLR chyba zachodzi w Twoim aucie na pole świecenia halogenów.

Re: Światła do jazdy dziennej - przyklejona dyskusja i param

: 28 wrz 2011, 14:19
autor: Barton
bichon pisze: Można jeszcze policzyć o ile krócej będą się palić żarówki świateł mijania i znając ich żywotność policzyć w jakim czasie zainwestowane pieniądze się zwrócą, ponieważ będziemy żarówki wymieniać rzadziej. I czy zamierzamy tak długo tym samochodem jeździć.

Mi się wydaje, że argument ekonomiczny nie ma mocnego poparcia w faktach.
Przy zwykłych żarówkach może faktycznie nie ma to specjalnego uzasadnienia ekonomicznego ale już przy światłach ksenonowych ma i to spore.
Właśnie jestem w takiej sytuacji i się zastanawiam nad założeniem podobnych ledów do mojej Lybry.
Wygląda to w sumie nie najgorzej więc chyba sobie sprawie takie światła :)

Re: Światła do jazdy dziennej - przyklejona dyskusja i param

: 28 wrz 2011, 14:26
autor: MICHO
grzole pisze:Micho, diagnosta się nie przyczepi na najbliższym badaniu? DLR chyba zachodzi w Twoim aucie na pole świecenia halogenów.
Sprawdzaliśmy i wiązka światła z halogena nie jest przesłonięta :) Z drugiej strony halogeny nie są obowiązkowe bo przecież nie we wszystkich autach występują :) Jeżeli się przyczepi to popuszczę spax'y i przesunę lampy o 1,5 cm w stronę tablicy i będzie git! Nie przyczepi się z prostej przyczyny! To mój dobry znajomy :lol: :P Co do rachunku ekonomicznego to i może racja ale na coś trzeba pieniądze wydawać hahaha ... taki żarcik!

bichon, polecam! Fajna zabawa przy montowaniu a potem nie trzeba myśleć o tym żeby zapalać światła bo po przekręceniu kluczyka same się włączają i odpalasz bez obciążania elektrowni całą deską, ICSem i światłami :) U mnie to jest tak na szybko zamontowane ale po lekkim popuszczeniu śrubek można dowolnie je ustawić wg. własnego widzimisię oczywiście w granicach przepisowych wymiarów.

Re: Światła do jazdy dziennej - przyklejona dyskusja i param

: 28 wrz 2011, 14:35
autor: Bichoń
MICHO pisze: (...) a potem nie trzeba myśleć o tym żeby zapalać światła bo po przekręceniu kluczyka same się włączają i odpalasz bez obciążania elektrowni całą deską, ICSem i światłami :)
Ja tą funkcję zrealizowałem w kappie poprzez mały przycisk, ten obok przełącznika gazu :-)
Obrazek

Re: Światła do jazdy dziennej - przyklejona dyskusja i param

: 28 wrz 2011, 14:37
autor: Sebastian
drv pisze:
bichon pisze: Można jeszcze policzyć o ile krócej będą się palić żarówki świateł mijania i znając ich żywotność policzyć w jakim czasie zainwestowane pieniądze się zwrócą, ponieważ będziemy żarówki wymieniać rzadziej. I czy zamierzamy tak długo tym samochodem jeździć.

Mi się wydaje, że argument ekonomiczny nie ma mocnego poparcia w faktach.
Przy zwykłych żarówkach może faktycznie nie ma to specjalnego uzasadnienia ekonomicznego ale już przy światłach ksenonowych ma i to spore.
Właśnie jestem w takiej sytuacji i się zastanawiam nad założeniem podobnych ledów do mojej Lybry.
Wygląda to w sumie nie najgorzej więc chyba sobie sprawie takie światła :)
W jednym z wielu wątków o światłach już o tym pisałem: "[...]U mnie przeważył fakt, iż auto najczęściej użytkuję w mieście i ciągłe zapalanie i gaszenie lamp nie wpływa pozytywnie na żywotność palników (a dostęp do nich jest słaby i kłopotliwy, więc ich wymiana kosztuje masę czasu (mechanik) lub nerwów (samodzielne grzebanie na dworze). A do tego zużycie płynu do spryskiwaczy radykalnie mi spadło (spryskiwacze lamp zużywają masę płynu), przez co nie muszę co i rusz celować do maleńkiego otworu wlotowego zbiorniczka, żeby dolać płynu (swoją ścieżką gratuluję inżynierom AR poczucia humoru w kwestii projektowania tegoż elementu auta).
Ot, takie ułatwienie życia codziennego.


Także ekonomia ekonomią, ale liczą się też inne aspekty (kto dolewał płynu do spryskiwaczy przy -20 rozumie co mam na myśli) ;)

Re: Światła do jazdy dziennej - przyklejona dyskusja i param

: 28 wrz 2011, 20:46
autor: Polej
bichon pisze:Myślisz, że się zwróci?
Policzmy: załóżmy, że silnik ma moc 100kW, przeciętnie podczas jazdy używane jest ze 30kW (?)
Moc żarówek: 2x60W (światła mijania) + 2x5W (tylne pozycyjne) + ok 20W (podświetlenie tablicy, przycisków, deski itp). W sumie jakieś 150W.
150W to 0.5% z 30kW. Różnica w obciążeniu silnika o 0,5% jest niemierzalna. Dużo większe różnice spowoduje danie głośniej radia (przykład skrajny ile "bierze" radio - widywało się kiedyś maluchy ze światłami przygasającymi w rytm "umcy umcy" z głośnika zajmującego całą tylną kanapę :-) ).

Można jeszcze policzyć o ile krócej będą się palić żarówki świateł mijania i znając ich żywotność policzyć w jakim czasie zainwestowane pieniądze się zwrócą, ponieważ będziemy żarówki wymieniać rzadziej. I czy zamierzamy tak długo tym samochodem jeździć.

Mi się wydaje, że argument ekonomiczny nie ma mocnego poparcia w faktach.
Świetnie to przeliczyłeś, tylko powiedz mi, dlaczego przy włączonych światłach na biegu jałowym aby utrzymać stałe obroty potrzebna jest większa dawka benzyny-powietrza?Podobnie z klimatyzacją, urządzeniami pokładowymi itd. Bo alternator "zwalnia" silnik, podobnie jak klimatyzacja, radio i wszystko wymagające energii, którą produkuje właśnie alternator. Tak że przeliczanie zużycia energii o moc silnika (na kole zamachowym) ociera się o śmieszność ;)

Wszyscy mówią o zaletach jazdy na światłach w dzień, ale nikt nie mówi o wadach jazdy na światłach mijania, które do tego nie służą- bo nie są do tego skonstruowane. Dlatego taki sposób realizowania ustawy również jest śmieszny, albo światła dzienne- państwo "ciągnie" z kierowców na każdym kroku, to niech sfinansuje starszym pojazdom światła dzienne, a nie każe używać wyposażenia mającego wpływ na bezpieczeństwo ruchu w niezgodny z jego przeznaczeniem sposób- dla mnie to łamanie prawa przez państwo.

Re: Światła do jazdy dziennej - przyklejona dyskusja i param

: 28 wrz 2011, 20:51
autor: MICHO
Polej pisze:
Wszyscy mówią o zaletach jazdy na światłach w dzień, ale nikt nie mówi o wadach jazdy na światłach mijania, które do tego nie służą- bo nie są do tego skonstruowane. Dlatego taki sposób realizowania ustawy również jest śmieszny, albo światła dzienne- państwo "ciągnie" z kierowców na każdym kroku, to niech sfinansuje starszym pojazdom światła dzienne, a nie każe używać wyposażenia mającego wpływ na bezpieczeństwo ruchu w niezgodny z jego przeznaczeniem sposób- dla mnie to łamanie prawa przez państwo.
No proszę! Nie zastanawiałem się nawet nad rozpatrywaniem tego od tej strony :) Janusz Korwin Mikke by tego lepiej nie wytłumaczył :) Kolejny argument ZA !!!

Re: Światła do jazdy dziennej - przyklejona dyskusja i param

: 28 wrz 2011, 22:15
autor: Polej
MICHO pisze:
Polej pisze:
Wszyscy mówią o zaletach jazdy na światłach w dzień, ale nikt nie mówi o wadach jazdy na światłach mijania, które do tego nie służą- bo nie są do tego skonstruowane. Dlatego taki sposób realizowania ustawy również jest śmieszny, albo światła dzienne- państwo "ciągnie" z kierowców na każdym kroku, to niech sfinansuje starszym pojazdom światła dzienne, a nie każe używać wyposażenia mającego wpływ na bezpieczeństwo ruchu w niezgodny z jego przeznaczeniem sposób- dla mnie to łamanie prawa przez państwo.
No proszę! Nie zastanawiałem się nawet nad rozpatrywaniem tego od tej strony :) Janusz Korwin Mikke by tego lepiej nie wytłumaczył :) Kolejny argument ZA !!!
Kurcze, niezamierzenie zabrzmiało to chyba zbyt politycznie- dlatego uściślam, że z żadnym ze stad przy korycie na wiejskiej się nie utożsamiam; ;)