Strona 5 z 5

Odp: Bania u Watażki - maj 2009 - relacja

: 22 maja 2009, 22:04
autor: Taz
wujekp pisze:
przemas81 pisze:no nie m ów ze poranny widok ksiiedza nie dzialal na ciebie zbawiennie ;)
Szkoda tylko, że proboszcz się musiał skarżyć na ich zachowanie - zaspali na nieszpory :lol: : hahaha :
Mnie obudziły organy w niedzielę :D

Odp: Bania u Watażki - maj 2009 - relacja

: 22 maja 2009, 22:04
autor: przemas81
wujekp pisze:
przemas81 pisze:no nie m ów ze poranny widok ksiiedza nie dzialal na ciebie zbawiennie ;)
Szkoda tylko, że proboszcz się musiał skarżyć na ich zachowanie - zaspali na nieszpory :lol: : hahaha :

Gdzie tam zaspali-jeszcze nie zdążyli się położyć :D

Odp: Bania u Watażki - maj 2009 - relacja

: 22 maja 2009, 22:21
autor: nietoperz
Taz pisze:
wujekp pisze:
przemas81 pisze:no nie m ów ze poranny widok ksiiedza nie dzialal na ciebie zbawiennie ;)
Szkoda tylko, że proboszcz się musiał skarżyć na ich zachowanie - zaspali na nieszpory :lol: : hahaha :
Mnie obudziły organy w niedzielę :D
Organy?
Pęcherz, Wątroba i co jeszcze :?:

Odp: Bania u Watażki - maj 2009 - relacja

: 22 maja 2009, 22:28
autor: przemas81
do tego głowa jeszcze i zapewne rura go ostro paliła ;)



a mówił że to zgaga :D

Odp: Bania u Watażki - maj 2009 - relacja

: 22 maja 2009, 23:16
autor: Taz
No smoliło mnie jak ziemia w Ugandzie :D

Odp: Bania u Watażki - maj 2009 - relacja

: 23 maja 2009, 0:40
autor: Endrju
Poranek był ciężki i owszem...ale na szczęście Herbatnik miał skitranego browarka na rano tzw. kroplóweczka :) i to dopiero działa zbawiennie :)

Odp: Bania u Watażki - maj 2009 - relacja

: 23 maja 2009, 11:11
autor: Kastor
Endrju pisze: Pewnie dlatego wyekspediowali nas z Herbatnikiem na plebanie :) :) :)
Przemek wie, o czym mówi, więc nie Masz naprawdę powodu do narzekania, a nawet gdyby, to jeszcze nic straconego. To nie był mój ostatni zlot, więc jeżeli tak naprawdę Chcesz się przekonać... :diabel:

Odp: Bania u Watażki - maj 2009 - relacja

: 23 maja 2009, 20:39
autor: przemas81
Kastor pisze:
Endrju pisze: Pewnie dlatego wyekspediowali nas z Herbatnikiem na plebanie :) :) :)
Przemek wie, o czym mówi, więc nie Masz naprawdę powodu do narzekania, a nawet gdyby, to jeszcze nic straconego. To nie był mój ostatni zlot, więc jeżeli tak naprawdę Chcesz się przekonać... :diabel:

to dobrze że nie ostatni bo mam nadzieje jeszcze nie raz posłuchać twojej fanfary ;)

Odp: Bania u Watażki - maj 2009 - relacja

: 23 maja 2009, 23:19
autor: Kastor
przemas81 pisze:
Kastor pisze:
Endrju pisze: Pewnie dlatego wyekspediowali nas z Herbatnikiem na plebanie :) :) :)
Przemek wie, o czym mówi, więc nie Masz naprawdę powodu do narzekania, a nawet gdyby, to jeszcze nic straconego. To nie był mój ostatni zlot, więc jeżeli tak naprawdę Chcesz się przekonać... :diabel:

to dobrze że nie ostatni bo mam nadzieje jeszcze nie raz posłuchać twojej fanfary ;)
Nie jestem specjalistą, ale wygląda mi na to, że Jesteś Przemek kimś w rodzaju masochistą. (Nie mylić - Broń Boże - z dosłowną definicją masochizmu z Wikipedią. : yesyes : ) Niemniej dzięki serdeczne za słowa otuchy. Ze swojej strony mogę tylko jedno: Nie obiecuję, że nie będę chrapał... Mogę jedynie zagwarantować, że będę chrapał najwyżej głośniej... :lol: