Post
autor: Nat » 24 lip 2006, 17:17
Byłem w AJS Service, który niektórzy z nas mieli okazje poznac jako ten, który doprowadzal do zycia stratopoloneza.
Do naprawy miałem wspawanie tłumika drgań ukladu wydechowego plus dwie duperele: popiółka sama sie otworzyła i nie chciała zamknąc (zaczepik sie urwał) oraz coś z podłokietnikiem.
Szef warsztatu bardzo sympatyczny, na podwórku stara Alfa, tak więc wrazenie sympatyczne, choć warsztat, powiedziałbym "rodzinny" , w podwórku, nie żadna sterylna hala.
Z roboty jestem zadowolony a zaplaciłem tak:
oplotka: 100 PLN
wspawanie: 50 PLN
popiółka (naprawa)25 PLN
łokietnik (naprawa) 25 PLN
do kupy 200 PLN
Wydaje mi się, ze te ceny nie są wygórowane, choć byc może ktoś zaraz znajdzie spawanie za 30, a oplot za 70.
Generalnie jestem zadowolony.
Pozdrawiam
Nat

+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? 