Lancia Klub Polska

Siema,

Odkładam właśnie fundusze na Lancie Y z 1.2 16V najlepiej 86KM, cel start w SuperOES. Ma ktoś oryginalny katalog do Y?

Pozdrawiam

Witam,ma Y z 96r silnik 1.4 16V (mówili że awaryjny) po kupnie wymienić musiałem wałek rozrządu bo poprzedni właścieciel czyt:(idiota) nie dbał o magistrale smarującą wałek rozrządu koszta wałka z robocizną 800zł.Po za tym Y jest na oryginalnej instalacji LPG (stefanelli) założonej jeszcze w Italii. Ale do konkretów po mieście spalanie na gazie mieszczę się spokojnie w 10l/100km (mam ciężką łape) na trasie spada poniżej 7l. Autko jak na swoja mase i silnik 1.4 fajnie jeżdzi osobiście jechałem 170km/h na pokładzie 3 osoby i jeszcze było pod nogą troszke.Z wyposażenia ma wspomaganie,centralny zamek,regulacja świateł,1xair bag,uchylne tylne szyby,halogeny przeciwmgielne,termometr temperatury zewnętrznej.Ogólnie polecam ten model,fajne,małe,zbiera się.Największy problem jaki miałem to wydech a w sumie zdobycie go w sklepie ale sie udalo koszt 220zł za całość. Pozdrawiam.

Witajcie, znalazłam Lancia Y. To będzie mój pierwszy samochód. Mam kilka pytan:
Lancia Y LE to napewno Ypsilon, o którym tu mowa?

Samochód jest z 1998, 111.500 km (z Niemiec). Czy to nie za mały przebieg? Słyszałam, że za mały przebieg oznacza, że samochód stał i to nie dobre dla silnika.

Bardzo proszę o pomoc z tym przebiegiem. Jedynie to mnie martwi w tej ofercie.

Może ktoś robił krótkie trasy, pare km do pracy. A nawet jak jest kręcony i ma 200 tys to nie tragedia bo te silniki dość wytrzymałe są.


Y to jeden z Ypsilonów. Auto na podzespołach punto i seicento tak że części tanie.

Po kupnie wymiana oleju filtrów i rozrządu i jeździć. Zrobić tylko oględziny czy nie po poważnych wypadkach czy coś.

margot pisze:Witajcie, znalazłam Lancia Y. To będzie mój pierwszy samochód. Mam kilka pytan:
Lancia Y LE to napewno Ypsilon, o którym tu mowa?

Samochód jest z 1998, 111.500 km (z Niemiec). Czy to nie za mały przebieg? Słyszałam, że za mały przebieg oznacza, że samochód stał i to nie dobre dla silnika.

Bardzo proszę o pomoc z tym przebiegiem. Jedynie to mnie martwi w tej ofercie.

Witaj,
Auto o którym mówisz to Y. Potocznie zwany Ypsilonem, a jego następca to Ypsilon.
Silniki to proste konstrukcje, których nie należy się obawiać. Z racji wieku tych aut w przypadku Y należy zwrócić przede wszystkim uwagę na stan podłogi. Z zewnątrz te auta praktycznie nie rdzewieją, niestety z podłogą jest tragedia. Trzeba sprawdzić, czy są widoczne numery nadwozia (klapka pod dywanikiem pasażera), gdyż akurat w tym miejscu podłoga lubi rdzewieć. Kolejne bolączki to problemy z elektrycznymi szybami i nie działająca tylna wycieraczka.
Silniki i zawieszenie są praktycznie identyczne jak w Punto. Części są tak tanie, że praktycznie nie opłaca się kupować zamienników.

W wersji po lifcie od 2000 r niestety w pewnych aspektach aż tak dobrze nie jest. Jest parę rzeczy które się zmieniły i są droższe niż w wersjach przed liftem. O ile dobrze pamiętam różni się wydech. amortyzatory z przodu. miska olejowa też jest inna. Wiem gdyż zmieniałem wymienione elementy.

Kupując lancie celowałbym raczej w egzemplarze z południa Włoch. O ile mogą być poobijane o nieco zaniedbane (mam dwie lancie z Italii to wiem o czym piszę) o tyle z korozją w zasadzie problemów nie ma. Mój kolega wyznaje zasadę że jeśli jest do czego przykręcać to mechanikę zawsze się zrobi. Ja się też ku tej zasadzie skłaniam.

Się ostatnio zastanawiałem jak to jest z tą rudą, niestety jestem w kropce już przytaczam konkretne przykłady.

Y rocznik 95 z niemiec jeździł w zime rdzy praktycznie nie było mam na myśli spód jakieś tam plamy nic groźnego, na budzie ani grama.

Y rocznik 2000 też niemiecki jeździł w zime, stan masakra, po kolejnej przejechanej zimie ruda na rantach nadkoli, klapie itd, podłoga sito dwa dni spawałem wymieniłem wszystkie sztywne przewody hamulcowe i sanki przód.

Ja mam wersję po lifcie. Niestety rdza to jej główny problem.

Paweł Beski pisze:Ja mam wersję po lifcie. Niestety rdza to jej główny problem.

Ja nie wiem czy się słabiej przykładali oszczędzali ? rocznik 2000 był zgnity, że aż strach mocowania wahaczy odchodziły od sanek. Jeszcze jest takie blaszysko koło przedniego pasa, trzyma to chłodnice i zderzak po bokach, tu jest foto ile z tego zostało i odpowiedz czemu zderzak lata i odstaje

Witam, rok temu kupiłam Lancie Y z 2001 roku, silnik 1.2. Autko sprawuje się świetnie jest żwawe i zwrotne. Idealne jak dla mnie jako pierwsze autko. Kilka rzeczy miałam juz do wymiany, ale miały prawo się zużyć, dodam że mimo drobnych wgnieceń w ogóle nie gnije. pozdrawiam

Witam Was serdecznie.
Trudno powiedzieć dlaczego egzemplarze z tego samego rocznika rdzewieją i inne nie. Kilka dni temu zakupiliśmy Y 1,2 80 KM Elefantino Rosso, przebieg 132 tys. Zaniedbana trochę przez poprzednich właścicieli, troszkę poobijana, elektyka szwankująca - zrobiłem do dziś podnoszenie elektryczne drzwi lewych, sterowanie lewego lusterka, zabezpieczanie styków itp. Przy włączaniu ogrzewania czuć lekko obcy zapach - może nagrzewnica szwankuje już. Wnętrze zapuszczone trochę ale alcantara cała, kilka godzin czyszczenia i jest już jako tako. Za to blacharka choć poobijana i podrapana to zero rdzy. I właśnie dlatego ją kupiliśmy bo za tę cenę mieliśmy do wzięcia seicento z 2000 r. z niezłą blacharką ale progi zgnite jak wafle. Nawet nie dało się porównać tych samochodów za tak śmieszną cenę. Jak ją ogarnę do końca to mamy nadzieję że posłuży żonce. Na pewno nie będzie katowana - w naszych rękach każdy samochód jest dbany.

czy Lancia Y 1.2 8v ma czujnik spalania stukowego i filtr paliwa?

Czujnik spalania stukowego napewno ma bo w multiecuscanie są odczyty z tego czujnika a filtr zapewne znajduje się w pompie paliwa, raczej bezobsługowy.