Lancia Klub Polska

Nat pisze:A to szpetne zagranie ze strony folkswagena

Pozdrawiam Cię, Dudi!

Nat a ty co też wpadniesz ? Zobaczyl bys troche swiata i zamek w Łańcucie

Godzina 0.00 dla Lublina wybija jutro o 9,00 jedziemy przez Zaklików do Stalowej, w której planujemy być o 10,30. Potem Nisko i dalej w drogę. Telefon do mnie (jeśli ktoś nie zauważył w podpisie ) 600-345-799 ,

witam
niestety:( musze odwolac przybycie na jutrzejsze spotkanie
praca mnie zatrzymala
pilnie bede sledzil temat nastepnego zlotu regionalnego
milej zabawy integracyjnej

Ja dojade, ale jak bedziecie jechac przez stw... to moge zaczaic sie na jakims rogu i pstryknac co nieco
pozdr.

witam ja niestety w domu zostaje ale nastempny spot na pewno jestem dobrej imprezy

radek79 pisze:witam ja niestety w domu zostaje ale nastempny spot na pewno jestem dobrej imprezy

szkoda

zoom pisze:Ja dojade, ale jak bedziecie jechac przez stw... to moge zaczaic sie na jakims rogu i pstryknac co nieco
pozdr.

Marcin uzgodniliśmy z Topciem, że jak będziemy gdzieś koło Zaklikowa to do Ciebie zadzwonię i spotkamy się w tym samym miejscu co poprzednio, tam krótkie przywitanie i podejmiemy dalsze kroki - łącznie z fotkami. Ok. godz. 10.00 to będzie.

Ja gdzieś do Łańcuta wpadnę popołudniu, z takich względów że później od razu będę uderzał nad Solinę.

10.15- 10.30 jesteśmy umówieni z Cowboyem na parkingu na "nowej trasie" (będzie granatową Themą).
Przy okazji zadanego mi dziś pytania- Można zabrać przyjaciół i znajomych!!! Nigdy nie wiadomo kto się przekona do Lanci

Przypominam PR o mojej sugestii pozbierania deklaracji i ich zbiorczego wysłania.


Pozdrawiam uczestników spotkania. W Łańcucie byłem tak dawno aż wstyd lecz obowiązki "służbowe" kierują mnie w inny rejon kraju. Szczegóły niebawem.

PR pamięta o Twojej sugestii ale z przykrością informuję, że moja żona była szybsza . Całkiem przyjemne te obowiązki "służbowe"

Jadą jadą..

dwie Themy na raz to już święto

no i juz po zlocie
obecni byli :
Topcio z Marzeną i dziecmi
Artur z Agatą i dzieci
Henek
Cowboy z małżonką i synem
Zoom z małżonką i synem
Kubek
i ja
spotkalismy sie ok 12 na wlocie do łancuta i przejechalismy kolumineka na parking pod parkiem
po czym rozdzielilismy sie na dwie grupy Ja z Topciem i Marzeną poszlismy do malej knajpki zas Artur, Agata i Cowboy z małzonka udali sie na zwiedzanie Łańcuckiego pałacu które zakonczyli ok 14:30 po czym pojechalismy do Muzeum gorzelnictwa mieszczącego sie na terenie fabryki wódek polmos łańcut niestety Zoom z małżonka spóźnili sie i omineło ich zwiedzanie które zakonczone było degustacją trunków (niestety wiekszośc była kierownikami wiec nie każdy sie załapał )
nastepnie udalismy sie do malowniczo połozonej wsi o nazwie głuchów gdzie odpalilismy grilla popołudnie mineło na rozmowach wspolnym zapoznawaniu sie polączonym ze spozywaniem różnorakich miesnych wyrobów podpieczonych żywym ogniem z grilla.
cała impreza zakonczyla sie okolo 18:15 kiedy to każdy rozjechał sie w inna strone jedni do lublina przez zamość inni do Jasła a inni do Niska
szkoda tylko ze Topcio z Marzena zdezerterowali tak szybko nie skosztowawszy nawet kielbaski i pojechali w tatry
ogólnie impreza byla baaardzo fajna i koniecznie trzeba bedzie powtórzyć a tych którym sie nie chciało przyjechać niech żałuja
fotorelacja późnym wieczorem ewentualnie jutrzejszym rankiem
pozdro

było dokładnie tak jak Fajek opisał,
no cóż jadąc na miejsce byłem drugi za:


trochę później znów byłem drugi nie liczą lidera - tego z sianem


ale zostało mi to wynagrodzone :


Naprawdę było lux, maszyna w obie strony nie zawiodła, towarzystwo super, jeśli nie macie nic przeciwko to na kolejnym tez się pojawię w kpl.
A zawsze korzystając z okazji zapraszam do siebie, a coś większego spróbujemy niebawem z topciem1 coś u nas zorganizować jak tylko bozia da zdrówko.
Szczególne podziękowania dla topcia1, Marzeny i Fajek za organizację i logistykę a pozostałym za przybycie