Strona 1 z 1
Y - Parujące szyby
: 14 paź 2007, 11:23
autor: Marcinus
Jeszcze jedna sprawa.
W moim Y strasznie paruja szyby. Tak bardzo ze praktycznie uniemozliwia to jazde. Z tym, ze dzieje sie to wyłącznie przy nawiewie. Z włączoną klimatyzacja na zimno lub cieplo szyby wcale nie paruja.
Znajomy powiedzial mi, zebym wymienil filtr pylkowy. Myslicie ze to cos pomoze? A moze przyczyna jest gdzies indziej?
Doradzcie
Y - Parujące szyby
: 14 paź 2007, 11:26
autor: Nat
Zobacz, czy nie masz włączonego wewnętrznego obiegu powietrza przy nawiewie.
Y - Parujące szyby
: 14 paź 2007, 12:18
autor: Marcinus
Ok, sprobuje jeszcze raz bo nie jestem pewien
Y - Parujące szyby
: 14 paź 2007, 13:16
autor: Blash
filtr i tak sprawdź , czy parują w czasie deszczu czy zawsze? czy podczas włączonej klimy leci z pod spodu woda ?
Y - Parujące szyby
: 14 paź 2007, 14:44
autor: Petrus
W mojej LYBRZE, podczas deszczu gdy parują szyby, włączam klimę z wewnętrznym obiegiem i to pomaga.
Y - Parujące szyby
: 14 paź 2007, 16:14
autor: Marcinus
Szyby paruja bardzo czesto - dzis mi nie parowaly, bo akurat slonce swieci. Ale wystarczy ciut wilgoci w powietrzu i sie zaczyna. Przyjrzę się czy leci woda.
U mnie wlaczona klima, z obiegiem wewnetrznym czy bez, niezaleznie od nastawionej temperatury bardzo szybko "kasuje" zaparowanie.
Y - Parujące szyby
: 14 paź 2007, 16:46
autor: Torell007
moze ktos przypadkowo zapchal otwor wentylacyjny z tylu pod zderzakiem lub auto bylo bite w tyl i ma zapackane/zaklejone jakims swinstwem ten otwor/otwory

Y - Parujące szyby
: 14 paź 2007, 17:35
autor: Windforce
jak wlaczysz klime to szybynieparuja poniewaz klima oszuszapowietrze...
Wymien koniecznie filtr przeciwpylkowy(czyt.kabinowy).
Pozdrawiam
Y - Parujące szyby
: 14 paź 2007, 18:16
autor: Marcinus
Otwór wentylacyjny z tyłu pod zderzakiem? Nie wiedziałem, że taki jest. Przyjrzę się, no i wymienie filtr
Y - Parujące szyby
: 14 paź 2007, 22:38
autor: Windforce
swoja droga walsnie tez pierwszeslysze o tym otworze... ale blysnales wiedza
gdzie on jest dokladnie?
Chyba ze jaja robisz

Y - Parujące szyby
: 15 paź 2007, 8:40
autor: Nat
"Petrus" pisze:W mojej LYBRZE, podczas deszczu gdy parują szyby, włączam klimę z wewnętrznym obiegiem i to pomaga.
Zdaje się, że nie da się włączyć klimy BEZ wewnętrznego obiegu- a z włączonym wewnętrznym obiegiem - powietrze jest osuszane.
Problem u kolegi pojawia się, kiedy klima jest wyłączona:
"Marcinus" pisze:W moim Y strasznie paruja szyby. Tak bardzo ze praktycznie uniemozliwia to jazde. Z tym, ze dzieje sie to wyłącznie przy nawiewie. Z włączoną klimatyzacja na zimno lub cieplo szyby wcale nie paruja.
I wtedy włączenie wewnętrznego obiegu powoduje własnie zaparowanie, gdyz powietrze nie ma gdzie byc osuszane.
Wyłączenie wewnetznego obiegu może pomóc, choc w przypadku wilgotnych poranków- zapewne nie do końca... To dlatego w Lybrach jest specalny guzik "osuszanie".
Nie zmienia to faktu, że uzywanie klimy chyba najsprawniej osusza szybę.
Y - Parujące szyby
: 15 paź 2007, 10:30
autor: _bubson_
Jak najbardziej można włączyć klimę bez wewnętrznego obiegu w Lancii Y i chyba w każdym aucie!! Szyby wtedy też przestają parować. Ja włączam obieg zamknięty tylko przy wielkich upałach. U mnie w Nissanie na przycisku zamykającym obieg jest napisane max ac. Klima na włączonym obiegu działa bardziej wydajnie, schładza cały czas to samo powietrze, ale podobno nie jest to dobre dla całego układu klimatyzacji i raczej nie powinno się zbyt często tego używać. Tak mi powiedzieli kiedyś w warsztacie.
A apropo tematu. Też to miałem w Lancii Y i pomogła wymiana filtra przeciwpyłkowego. Jest w podszybiu, wymiana banalna nawet dla laika.
Pozdrawiam
Y - Parujące szyby
: 15 paź 2007, 12:21
autor: Nat
U mnie jak się włączy "AUTO" i wyłączy obieg wewnętrzny to gasnie lampka przy klawiszu "AUTO"

Y - Parujące szyby
: 15 paź 2007, 15:59
autor: Blash
"Windforce" pisze:swoja droga walsnie tez pierwszeslysze o tym otworze... ale blysnales wiedza
gdzie on jest dokladnie?
Chyba ze jaja robisz

w kazdym aucie sa takie otwory z reguły w bagazniku zamaskowane tapicerką wyposażone w gumowe klapki , które wypuszczaja powietrze z nadwozia natomiast w przeciwnym kierunku nie , gdyby tego nie było trzaskajac drzwiami ciśnienie nagle wtłaczanego przez nie powietrza nie pozwoliło by na ich zamknięcie równiez nawiewane powietrze z układu klimatyzacyjno grzewczego musi gdzies uchodzic
wiec bez jaj
