Kappa - pęknięty wężyk od hamulców
: 14 lut 2008, 21:07
hehe co ja juz nie mam z tam moja kappa niedosc ze mam problem z sonda i chekiem to jeszcze hamulce
pojechalem do sklepu i wszystko oki odjezdzam dojezdzam do krzyzowki smigam jakies 60 na godzine zapala sie czerwone ja chce hamowac a ty pdal do podlogi scvhodzi gdyby nie reczny to nie wiem co by bylo zajezdzam do domu patrze pod woz a tam mi wycieka plyn
iteraz pytanie pekl mi przewod z tylu po stronie kierowcy jest to przewod pomiedzy zaciskami a taka rurka miedziana jakies 30 cm dlugosci podejdzie od innego auta czy musi byc oryginalny???
prz okazji sprawdzalem elementy gumowe z tylu i nic mi nie stuka ale caly wahacz z tarcza moge podniesc do gory jakies 5-7 cm po prostu moge zlozyc amorek troszke czy tak powinno byc czy nie powinienem dac rady go scisnac nie jest przypadkiem do wymiany??? w czasie jazdy po dziurach stuka mi cos z tylu czyzby amorek???
pojechalem do sklepu i wszystko oki odjezdzam dojezdzam do krzyzowki smigam jakies 60 na godzine zapala sie czerwone ja chce hamowac a ty pdal do podlogi scvhodzi gdyby nie reczny to nie wiem co by bylo zajezdzam do domu patrze pod woz a tam mi wycieka plyn
iteraz pytanie pekl mi przewod z tylu po stronie kierowcy jest to przewod pomiedzy zaciskami a taka rurka miedziana jakies 30 cm dlugosci podejdzie od innego auta czy musi byc oryginalny???
prz okazji sprawdzalem elementy gumowe z tylu i nic mi nie stuka ale caly wahacz z tarcza moge podniesc do gory jakies 5-7 cm po prostu moge zlozyc amorek troszke czy tak powinno byc czy nie powinienem dac rady go scisnac nie jest przypadkiem do wymiany??? w czasie jazdy po dziurach stuka mi cos z tylu czyzby amorek???