Lancia Klub Polska

Jak rano odpalam auto to przez minute czuję jakby coś się paliło = mam oczywiście włączony nawiew.
Szczególnie jest to odczuwalne jak jest zimno.
Nie wiem czy nie ma to wspólnego z pompą wspomagania , kiedy kręcę kierownicą coś tam buczy.
Problem znika jak auto się trochę rozgrzeje.

To pompa czy coś innego?

Wycie pompy przypomina mniej więcej taki odgłos jak maxymalnie skręcisz koła.

samuel pisze:Wycie pompy przypomina mniej więcej taki odgłos jak maxymalnie skręcisz koła.

No i właśnie chyba tak jest.
A to ,że z rana tak buczy zaraz po odpaleniu to normalne?

Przy niższych temperaturach może taki objaw występować i dość często się to zdarza u innych uzytkowników.

Mówisz że cos się zmali jak nawiew chodzi - sprawdź jaki bezpiecznik masz wsadzony od nawiewu: 10A/15A...?
U mnie miałem bezpiecznik zgodny z instrukcją a i tak jak mi wentylator padał to wokół bezpiecznika wytopił się plastik!!!
Następnie padł rezystor od obrotów a później bezpiecznik od wentylatora

maciek pisze:

samuel pisze:Wycie pompy przypomina mniej więcej taki odgłos jak maxymalnie skręcisz koła.

No i właśnie chyba tak jest.
A to ,że z rana tak buczy zaraz po odpaleniu to normalne?

No nie do końca normalne. Niedawno też miałem taki sam problem. Zaczęło się gdy było około -15. Autko pochodziło parę min i się uspokajały hałasy. Polecam jak najszybciej wymienić płyn wspomagania. Ja wymieniłem i jak na razie poprawiło się. Czekam jedynie na większe mrozy. Jak kupisz 1l płynu to powinno wystarczyć. Producent zaleca Tutela GI/A

A jak się pozbyć starego płynu ze wspomagania ? (w warunkach podblokowych)

Nie jest to łatwa sprawa. Po odkręceniu podłogi Jest tylko parę przewodów idących od pompy. Najlepiej odkręcić jeden z nich a płyn sobie spłynie. Dokładnie nie powiem Ci jakie, bo tylko towarzyszyłem przy tym. Moim zadaniem było kręcenie kierownicą by płyn zleciał z wszystkich podzespołów. Oczywiście jest to trochę niechlujny sposób. Nie mogliśmy znaleźć żadnego koreczka spustowego.

a może masz ten sam problem co ja? silniczek za czujnikiem temperatury wnętrza? buczy piszczy śmierdzi ...po rozgrzaniu auta cisza....wyjąć wyczyścić przesmarować

A gdzie jest ten czujnik temperatury wewnętrznej i silniczek?

po prawej stronie poniżej kierownicy taka mała krateczka....

Alan pisze:po prawej stronie poniżej kierownicy taka mała krateczka....

No coś kojarzę tą krateczkę, trudno się tam dostać? A jak już się dostanę to jak , czym itp aby go uzdrowić?

jest temat o tym czujniku temperatury pod kierownicą - poszukaj a znajdziesz

mike_d pisze:A jak się pozbyć starego płynu ze wspomagania ? (w warunkach podblokowych)

Wiesz co ! Dobrym wyjściem (o ile kolor i konsystencja płynu nie przypomina lekko zmleczonego rosołu a jest ciemna i pływają w nim różne takie "farfocle") jest pojechanie do serwisu (dowolny) i zarządanie spuszczenia płynu i przeczyszczenia całego układu. Bankowo na tym interesie nie stracisz a wszystko co w tym aucie oparte jest o hydraulikę zacznie pracować lepiej. Zrób to niezleżnie od poszukiwania awarii o której piszesz.