Lancia Klub Polska

Witam!
Dzisiaj rano jak jechalem do przacy wszystko było normalnie,ok, kiedy po pracy wsiadłem do autka poczulem zgrupienie na srodku podlogi kierowcy o szerokosci okolo 20 cm rozciagajace sie od fotela az pod pedala...
Czy przyczyna moze byc wilgoc w aucie??Czy sprobowac to suszyc mechanicznie czy moze czekac az samo "upadnie"??Prosze o jakies rady...
Pozdrawiam

kolego to bardzo dziwna sprawa bo wykonczenie podlogi jest wodoodporne tzn od spodu to jest cos takiego jak wlokno szklane a z wiezchu wykladzina wiec takie wygiecie raczej nie powstalo samoistnie...nikt nie jezdzil tym autem?

No wlasnie nikt nie jezdzil, ja tylko jezdze tym autem, nie ma na kogo zwalic Zeby bylo cieplej, lub jakbym mial garaz to bym zajrzal pod wykladzine o co tam chodzi.
Pozdrawiam

Ale co dokładnie jest wybrzuszone? Blacha, wykładzina czy może wytłumienia pod wykładziną??

Zdejmij wykładzinę i sprawdź czy pod nią jest mokro, jeśli tak to wysusz wszystko najlepiej na słońcu (za pare miesięcy). W zimie stosuj dywaniki gumowe bądź takie materiałowe ale podgumowane od spodu żeby wody nie przepuszczały. Ciężko się potem tej wody pozbyć jak nasiąknie wykładzina.

jak masz wilgotno to doraźnie podłóż gazetę pomiędzy wykładzinę a dywanik ( ten gumowy - zakładam że masz )
najlepiej taką "codzienną" w stylu wyborcza, anonse ( kolorowe na śliskim papierze się nie nadają )
i codziennie nową - zobaczysz jaka nasiąknięta będzie

dr_scott pisze:Ale co dokładnie jest wybrzuszone? Blacha, wykładzina czy może wytłumienia pod wykładziną??

Zdejmij wykładzinę i sprawdź czy pod nią jest mokro, jeśli tak to wysusz wszystko najlepiej na słońcu (za pare miesięcy). W zimie stosuj dywaniki gumowe bądź takie materiałowe ale podgumowane od spodu żeby wody nie przepuszczały. Ciężko się potem tej wody pozbyć jak nasiąknie wykładzina.

Wydaje mi sie ze to wytłumienie, ale pewny nie jestem, bo wykladziny nie zdejme bez sciagniecia progu, a go boje sie ruszac w to zimno zeby czasem nie pekl...

Piszczyk pisze:jak masz wilgotno to doraźnie podłóż gazetę pomiędzy wykładzinę a dywanik ( ten gumowy - zakładam że masz )
najlepiej taką "codzienną" w stylu wyborcza, anonse ( kolorowe na śliskim papierze się nie nadają )
i codziennie nową - zobaczysz jaka nasiąknięta będzie

gazetke juz woze, nie powiem bo jest troche wilgotna...Zobaczymy co czas pokaze
Pozdrawiam