Lancia Klub Polska

Lancia y 1.1 elefantino zagazowana 55koni.

Samochód dnia poprzedniego bez problemów wrócił do domu.
Na drugi dzień z rana bardzo ciężko odpalił praca silnika jakby jakiś z garów nie chodził ( mechanik stwierdzil ze działają wszystkie ). Sprawdzone cewki są ok, to samo kable świece nowe. Samochód tego dnia jeszcze pojeździł.
Następnego dnia wyzionął ducha i już nie odpalił. Kręci ale nic poza tym. Elektryk szuka przyczyny ale jak dotąd nie znalazł.
Ma ktoś jakiś pomysł?

pzdr. baku

Nie znam Y, ale po ostatnich przygodach z Astrą moich rodziców wiem jedno. Samochód nie odpala - sprawdzać czy jest prąd wszędzie tam gdzie powinien, czy są iskry, sprawne kable i wszystko co z tym związane (oczywiście nie zawsze są kable, ale za to są inne podzespoły). Jedna pierdoła może decydować, że samochód pali, nie pali, lub pali kiedy chce. I przeważnie ten prąd / iskra, a raczej jego brak powoduje problemy z odpalaniem.

no dobrze że szuka ale iskra jest??
pompa paliwa działa??
marchewka zapala sie i gaśnie po stacyjce??
napisz coś jak chcesz żeby ktoś Ci pomógł.

iskra jest?? - jest łącznie ze swiecami ok
pompa paliwa działa?? - samochod zanim wyzional ducha dzialal identycznie na gazie i benzynie.
na gazie chyba pompa nie beierze udzialu wiec jej nie podejrzewalem.
marchewka zapala sie i gaśnie po stacyjce?? - tak gasnie

Niech mechanik sprawdzi kliny na kole zębatym rozrządu na wale głównym i wałku rozrządu - problem znany z autopsji w Fiacie Punto.
Koła idzie kupić oryginały w małych kosztach, przynajmniej w Łodzi.

Pozdrawiam.

bassman miales racje ze chodzi o rozrzad. pasek praktycznie bez zebow a pojedzil od wymiany nie wiecej niz 1000km.
ciekawe co okaze sie dalej? mam nadzieje ze wymiana i bedzie ok.

pozdrawiam i dziekuje za podpowiedzi.

baku

Przykro mi, że miałem rację, nie lubię takich wiadomości komuś przekazywać.

Pozdrawiam.

Silnik bezkolizyjny-nowe koło pasek i w droge.

przyczyna usterki rozrzadu byla niewlasciwa pompa wody. inne zeby - niepasujace do paska.

baku