Strona 1 z 2

Kappa - felgi 18" za i przeciw

: 17 lut 2011, 12:15
autor: smola
Witam, od zawsze chciałem założyć felgi o rozmiarze 18" do Kappy. Głównie tylko dla wyglądu. Zastanawia mnie jak się jeżdzi się na takich felgach i niskoprofilowych oponach. Podejrzewam znaczną utratę komfortu, a z powodu naszych dróg ogromne zagrożenie uszkodeniem. Pytanie czy bardzo cierpi zawieszenie?
Jakie są wasze doświadczenia w jeździe na takich laćkach?

Z tego co kalkulator wyliczył, przy różnicy średnicy <1% są dwa rozmiary:

205/35R18 +5.2 mm 600.7 mm
235/30R18 +2.7 mm 598.2 mm

Ten drugi chyba troche za szeroki i nie wejdzie do Kappy tak?

Jeżeli ktoś ma zdjęcia Kappy na felgach 17" lub 18" to czy mogę prosić, chciałbym oglądnąć i podjąc decyzję czy warto ryzykować.

Re: Felgi 18" za i przeciw

: 17 lut 2011, 12:28
autor: Polej
Jak dla mnie plusów brak:
-żeby zmieścić takie koła trzeba założyć opony niemal bezprofilowe. Za tym idzie cena ( duża różnica cen opon 18'' w stosunku do 15'' czy 16''), szerokość opony także większa (większe spalanie, opory toczenia, większy hałas, mniejszy promień skrętu, mniej miejsca na skok koła, co przy obciążeniu auta kończy się obcieraniem o nadkola, albo gorzej), większe ryzyko uszkodzenia felgi i opony, zawieszenie szybciej się wybija ( a dodatkowo nie jest przystosowane do takich rozmiarów kół więc nie pracuje tak, jak przewiduje fabryka)
- jeśli o estetykę chodzi, to również auto nie zyskuje- w nowych autach jest tendencja do przerysowywania nadkoli i błotników,a za tym idą większe koła i nie wygląda to może aż tak pokracznie. Natomiast tutaj po założeniu 18 tracisz właściwe proporcje samochodu i jest to raczej szpetne w połączeniu z brakiem profilu opony.Do tego tarcze wyglądają na za małe do auta.
- prowadzenie auta nie jest lepsze na 18 calowych kołach, a będzie wręcz gorsze biorąc pod uwagę, że nie jeździsz po lotnisku, a po drogach, gdzie występują koleiny, tory, dziury, poprzeczne nierówności itd. W zakręcie auto wiele nie zyska ( bo zawieszenie będzie miało te same przechyły), trochę lepiej przyklei się opona do asfaltu (będzie miała mniejszy wychył i większa powierzchnię kontaktową), ale pto auto nie jest zestrojone na auto sportowe, a komfortowe i prędzej się przewrócisz w zakręcie, niż"objedziesz" na wirażu jakąś Vectrę OPC.

To jest moje prywatne zdanie i spostrzeżenia.
Temat felg 18'' był już na forum poruszany, nawet o 19'' ktoś wspominał (i nie wiem, czy ktoś nie ma założonych nawet), jak dla mnie 16'' to wystarczający kompromis , 17'' to już trochę brak rozsądku, a 18 to już głupota. To również wyłącznie moje zdanie.

Pozdrawiam

Re: Felgi 18" za i przeciw

: 17 lut 2011, 12:31
autor: szlemik3
W mojej poprzedniej kappie miałem założone 17 od AR i specjalnej różnicy w komforcie nie zauważyłem . No ale to również tylko moje odczucie .

Re: Felgi 18" za i przeciw

: 17 lut 2011, 12:32
autor: Rafako
Na 18" nie jeździłem ale...
...na 17" jeździłem kilka dni i...

...jestem dozgonnym przeciwnikiem kół większych niż 16" i opon o profilu niższym niż 55 w Kappie :!: Moim skromnym zdaniem ten samochód na kołach z ogumieniem 225/45 R17 prowadzi się jak Kuppa a nie Kappa (każdy dołek czy garb na asfalcie powoduje trzęsienie ziemi i szczękanie zębów, każda koleina powoduje efekt jazdy po szynach i nagły wzrost adrenaliny przy próbach zmiany pasa ruchu). Kappę na takich kołach mogę porównać z Vectrą C na 17" wersja: "wieś w gieteesie" - absolutnie identyczny brak komfortu.
Na 18" może być tylko gorzej.
No ale wskaźnik "lansu" na infocenter bez wątpienia podskoczy do góry co najmniej o 16 punktów :D
Tak czy owak, auto wygląda fajnie na większych kółkach ale bardzo dużo traci ze swojej natury (a w końcu Kappy nie kupuje się, żeby czuć na kręgosłupie i tyłku każdy dołek).
Tyle mojej opinii.
Serdecznie pozdrawiam.

Re: Felgi 18" za i przeciw

: 17 lut 2011, 12:36
autor: HERBINEK
Krótko pisząc Nie wydolisz na częściach zawieszenia ;) wyjdą najmniejsze luzy będzie głośniej i mniej komfortowo. opony przestaną amortyzować nierówności przejmie to całkowicie zawieszenie, które jest dość drogie. mam 16" na profilu 50 i jest lipa, wymieniłem na profil 65 15" i jest wielka różnica teraz czuje że płyne po drodze ;)

Re: Felgi 18" za i przeciw

: 17 lut 2011, 13:02
autor: smola
Generalnie na sezon letni mam 205/55/16 - i czuję że jest gorzej niż na 15, ale nie na tyle by narzekać. Ciężej sie skręca, więcej pali to prawda.
Zastanawiam się tylko po co w Kappie taka wielka przestrzeń między kołami a nadkolami, to źle wygląda i dlatego chciałem wypełnić.
Wieksza felga optycznie wypełniłaby całość i teoretycznie musi wygladać lepiej.

Jeszcze jedna sprawa - koła są bardzo głeboko i to też myślałem poprawić. Co ewetnualnie mozna w tej kwestii? Dystane jakieś, czy inne Et w felgach?

Re: Felgi 18" za i przeciw

: 17 lut 2011, 13:51
autor: Polej
smola pisze:Generalnie na sezon letni mam 205/55/16 - i czuję że jest gorzej niż na 15, ale nie na tyle by narzekać. Ciężej sie skręca, więcej pali to prawda.
Zastanawiam się tylko po co w Kappie taka wielka przestrzeń między kołami a nadkolami, to źle wygląda i dlatego chciałem wypełnić.
Wieksza felga optycznie wypełniłaby całość i teoretycznie musi wygladać lepiej.

Jeszcze jedna sprawa - koła są bardzo głeboko i to też myślałem poprawić. Co ewetnualnie mozna w tej kwestii? Dystane jakieś, czy inne Et w felgach?
Co chcesz poprawiać, skoro koła zgodnie z przepisami nie mogą wystawać poza obrys nadwozia? Przy oryginalnych felgach (15 czy 16'') koła mają odpowiednią 'głębokość' - ET jest chyba 35 w 15'' a 31 w 16'' - kurcze, nie pamiętam dokładnie, jest to jednoznacznie napisane w temacie o felgach. Chyba, że masz nieoryginalne felgi z innym ET i dlatego Ci się chowają (no a 16'' zmieściłoby tarcze mimo innego ET)
Odnośnie przestrzeni między oponą, a nadkolem, to moim zdaniem przeciwnie- jest tam mało miejsca, a też jeźdzę latem na 16''/55 , a przy obciążonym samochodzie tył prawie się chowa..Nie wyobrażam sobie niżej osadzonego nadwozia Kappy, i tak jest bardzo ciasno pod miską olejową...
A takie bezszczelinowe nadkola kojarzą mi się niestety z regionalnymi produktami u nas marki Golf3 z """obniżonym""" zawieszeniem i car-audio performed by "Tuba".

Re: Felgi 18" za i przeciw

: 17 lut 2011, 13:59
autor: marceli
smola pisze:Jeszcze jedna sprawa - koła są bardzo głeboko i to też myślałem poprawić. Co ewetnualnie mozna w tej kwestii? Dystane jakieś, czy inne Et w felgach?
Zobacz jakie masz ET ale pewnie takie jak trzeba czyli 31 względnie 35.

Z tym nie wiele zrobisz bo generalnie kappa ma tak ukształtowane nadwozie(boki) że się "zawija" jakby pod spód i optycznie zawęża jakby szerokość w kołach.
Kół na zewnątrz jak kolega wspomniał nie wywalisz , więc chyba w tej kwestii wiele się nie zdziała.

Re: Felgi 18" za i przeciw

: 17 lut 2011, 18:24
autor: wega
Oto była moja. Felgi 17'. Jeździłem nią trzy lata (głównie po mieście) i było naprawdę OK.
Obrazek

A oto była mojego serdecznego kolegi Marcinka, na 18-tkach i również było OK
Obrazek

Re: Kappa - felgi 18" za i przeciw

: 17 lut 2011, 22:12
autor: smola
o w morde, nie spodziewałem się, że 18" to aż tak wielkie gumy dla Kappy.
Biorąc pod uwagę powyższe wypowiedzi, chyba jednak zdecyduje się na max 17"

Mnie się podoba, a powiedz jaki to rozmiar opon?

Re: Kappa - felgi 18" za i przeciw

: 19 lut 2011, 12:08
autor: szerszen
Moje odczucia są identyczne z tym, co napisał Rafako, też jeździłem na 17". Manewr wyprzedzania na większości dróg krajowych (czy raczej powrót do swoich kolein), to ekstremalne przeżycie. Dodaj do tego jeszcze pływanie na mokrej nawierzchni, wstrząśnienie mózgu i roz... zawieszenia. Na 18" może być tylko gorzej. Wizualnej strony nie oceniam, bo to kwestia subiektywna.
Zimą jeżdżę nawet na 15" Yokohamkach - jest idealnie! Może wygląda to nieco słabiej, ale jest komfortowo i bezpiecznie.

Re: Kappa - felgi 18" za i przeciw

: 19 lut 2011, 12:15
autor: wega
szerszen pisze:Moje odczucia są identyczne z tym, co napisał Rafako, też jeździłem na 17". Manewr wyprzedzania na większości dróg krajowych (czy raczej powrót do swoich kolein), to ekstremalne przeżycie. Dodaj do tego jeszcze pływanie na mokrej nawierzchni, wstrząśnienie mózgu i roz... zawieszenia. Na 18" może być tylko gorzej. Wizualnej strony nie oceniam, bo to kwestia subiektywna.
Zimą jeżdżę nawet na 15" Yokohamkach - jest idealnie! Może wygląda to nieco słabiej, ale jest komfortowo i bezpiecznie.
Tak, chyba w dużym Fiacie.
Ja uważam,, że auto na takich laciach auto jeździ jak przyklejone do asfaltu. Jeżeli nie potrafisz go opanować to najwyraźniej masz coś z układem kierowniczym albo dupiate opony.
Obecnie jeżdżę Laguną III również na 17-tkach i jak dla mnie jest OK.
Jedynie mogę przyznać rację, że na dziury trzeba uważać.

Re: Kappa - felgi 18" za i przeciw

: 19 lut 2011, 12:25
autor: vanisch
szerszen pisze:Moje odczucia są identyczne z tym, co napisał Rafako, też jeździłem na 17". Manewr wyprzedzania na większości dróg krajowych (czy raczej powrót do swoich kolein), to ekstremalne przeżycie. Dodaj do tego jeszcze pływanie na mokrej nawierzchni, wstrząśnienie mózgu i roz... zawieszenia. Na 18" może być tylko gorzej. Wizualnej strony nie oceniam, bo to kwestia subiektywna.
Zimą jeżdżę nawet na 15" Yokohamkach - jest idealnie! Może wygląda to nieco słabiej, ale jest komfortowo i bezpiecznie.
Może miałeś chińskie opony, jeżdżę na 215/40/16 i czy sucho czy mokro nie ma problemów z "pływaniem", a też wąskie nie są, a i profil niezbyt wysoki :roll:

Re: Kappa - felgi 18" za i przeciw

: 19 lut 2011, 13:15
autor: Dawka
Ja lato mam 205/50/17 i powiem tak jedyna różnica na minus to że w aucie jest głośniej niż na zimowych 195/65/15. Za to na letnich zdecydowanie lepiej auto jeździ, tzn większa precyzja w kierowaniu no i wizualnie wygląda moim zdaniem bardzo fajnie.

Re: Kappa - felgi 18" za i przeciw

: 19 lut 2011, 13:50
autor: Rafako
wega pisze:Tak, chyba w dużym Fiacie.
Ja uważam,, że auto na takich laciach auto jeździ jak przyklejone do asfaltu. Jeżeli nie potrafisz go opanować to najwyraźniej masz coś z układem kierowniczym albo dupiate opony.
Obecnie jeżdżę Laguną III również na 17-tkach i jak dla mnie jest OK.
Jedynie mogę przyznać rację, że na dziury trzeba uważać.
vanisch pisze:Może miałeś chińskie opony, jeżdżę na 215/40/16 i czy sucho czy mokro nie ma problemów z "pływaniem", a też wąskie nie są, a i profil niezbyt wysoki :roll:

Zawsze jest wiele różnych "może". Może Wy jeździcie po jakichś wspaniałych drogach, na których nie ma dziur i kolein (a z głośników leci "Jest super" autorstwa T. Love). Może Wy macie 20-22 lata i jak rozmawiacie z kolegami, to fajnie jest pochwalić się: "Ale mam lacze, ziom" a np. kolega szerszen albo ja, jesteśmy stare "pierniki" i wolimy dziadowski wygląd niż posiadanie poobijanej d... : cenzura : Może nie wozicie małego, kilkuletniego dzieciaka w samochodzie, któremu na każdej dziurze "łeb się urywa" przy takich oponach itd. Może, może, może...

Poprzedni właściciel naszej SW miał 23 lata, jeździł ścigać się na 1/4 mili i lansować się przed dziewczętami :D On też twierdził, że mu się dobrze jeździ, bo w zakręty ładnie wchodzi...
Swojego czasu moją Lybrą 2,0 20V nie moglem nadążyć za człowiekiem, który jechał Clio I z jakimś motorem typu 90 KM. Tylko, że Ja nie potrzebuję szaleć samochodem a on na każdym zakręcie odrywał jedno tylne koło od jezdni bo mial super gumy i był "przyklejony"...
Reasumując, każdy ma jakieś tam priorytety i każdy ma prawo do swojego zdania. Wam się może zaj : cenzura : ście jeździć na oponach 255/30 a inny będzie najbardziej zadowolony ze 195/65...
A kolega założyciel tematu, przemyśli sobie to wszystko i wyciągnie wnioski, co dla niego najlepsze.
Serdecznie pozdrawiam.