Lancia Klub Polska

Witam.
Chciałbym podzielić się dzisiejszymi rannymi problemami w Tereską .
Sprawa wyglądała następująco , odpaliłem autko po 20 sekundach zapaliła mi się kontrolka check engine ( mrygała ) po chwili zgasła , po następnych paru chwilach zaczeło strasznie śmierdzieć paliwem . Cała sytuacja nie zrobiła na mnie wrażenia , pojechałem do pracy , w drodze mijałem kolegę który zadzwonił do mnie i spytał czy nie ucieka mi paliwo . Zastanowiło mnie to i się zatrzymałem , podniosłem maskę i tu moje żdziwienie paliwo leje się strumieniami . Poczekałem trochę i znalazłem wyciek , przy wtryskach jest taka listwa ( dwie listwy po trzy cylindry ) połączona ze sobą przewodem gumowym taki mostek łączący dwie listwy . Teraz moje pytanie co mogło spowodować taki wyciek , czy wystarczy że zamocuje ten przewodzik na cybanty?. Jeszcze jedno, na ten przewód jest założony taki plastikowy króciec ( kolanko z czymś w rodzaju szybkozłączki ) czy mogę założyć przewód bezpośrednio na te listwy , żeby uniknąć w przyszłości takich niebezpiecznych sytuacji .
Pozdrawiam Kacper

Ja też raz czułem paliwo raz nie czułem.
Ten przewód o którym mówisz u mnie był w podwójnym oplocie i pękł gdzieś powodując mały wyciek paliwa. Zmiana przewodu pomogła. 30 min roboty sprawnego mechanika, bez odkręcania elementów zasłaniających mocowanie, odcieli mi stary przewód nałożyli nowy z opaską i jest super