Lancia Klub Polska

Witam, będąc dzisiaj w trasie pośmigałem trochę (ok 60 km) na benzynie, potem ok 40 km zrobiłem na gazie. Zauważyłem jeden ciekawy detal, a mianowicie przy jeździe na benzynie moja dedra trzymała temp. ok 80 stopni, momentami więcej, natomiast na gazie spadała ona do 70. Jako, że nie znam się na tych sprawach pytam, czy jest to normalne, że na gazie silnik osiąga mniejszą temp.? Czy należy traktować to jako zwykły przypadek spowodowany np. wysoką temperaturą otoczenia? Ktoś ma podobne spostrzeżenia?
Ps. Jako, że idę trochę na łatwiznę i nie szukałem podobnego zagadnienia, proszę moderatora o usunięcie posta, jeśli już takie pytania gdzieś się pojawiły.

Przyczyny są dwie:
1. Uszkodzony termostat - nie trzyma prawidłowej temperatury cieczy chłodzącej silnik.
2. Nieprawidłowo zamontowany parownik lpg, który jest schładzany przez pęd powietrza.

Dla informacji:
Temperatura spalania mieszaniny gazu lpg i powietrza jest wyższa od temperatury spalania mieszaniny benzyny i powietrza.
Więc na logikę powinno być odwrotnie niż u Ciebie. Jednak to co zauważyłeś jest subiektywną opinią uwarunkowaną wieloma czynnikami zewnętrznymi (temperatura otoczenia, pochyłość terenu, masa samochodu, ciśnienie w oponach, kierunek i prędkość wiatru, styl jazdy, itd).
Wydaje mi się, że różnica wskazania temperatury o 10 st. Celsjusza może być błędem pomiarowym wskaźnika, który jest bardzo czuły na wahania napięcia w instalacji samochodu.

Wymień termostat i się nie przejmuj.

Pozdrawiam.