Lancia Klub Polska

Delty w zimie maja problem z zamarzającymi zamkami, i jak jeden przymarznie to przy otwieraniu kluczykiem następuje otwarcie i natychmiastowe zamkniecie drzwi. W druga stronę podobnie, zamykam i natychmiast bolce wyskakują i się otwierają drzwi. Bartek kazał mi wyjąć bezpiecznik od centralnego z nadzieją, że przynajmniej z klucza będę mogla spokojnie otworzyć i zamknąć jedne drzwi z przodu - to w teorii...

W praktyce, po wyjęciu bezpiecznika wszystkie drzwi się zamknęły i to tak, że ani nie mogłam tych bolców wysunąć co są przy szybach, ani klamki od środka nie otwierały drzwi (czułam opór) ani nie mogłam kluczyka w drzwiach przekręcić. Zupełnie jakby coś zablokowane było na amen...

Pytanie moje jest takie (a właściwie Bartka), czy to jest coś namieszane w elektryce czy to normalne, że po wyjęciu bezpiecznika wszystko się blokuje?

Miałem podobny problem w Dedrze, problem stwarzał zamek (siłownik centralnego jest razem z zamkiem) od strony pasażera. U mnie wystarczyło wyjąć zamek i wymoczyć w WD40.

Ja wiem dlaczego tak się dzieje z tymi zamkami chodzi mi tylko o to czy po wyjęciu bezpiecznika od centralnego nie powinno być tak, że można na raz otworzyć tylko jedne drzwi kluczykiem, a resztę dopiero od środka? a tu po takim zabiegu, wszystkie drzwi się blokują tak że nie można nic zrobić...

Poza tym wszelkie inne manipulacje na razie odpadają, ponieważ nie mamy garażu

Na wilgoć i mróz jeszcze nikt niczego nie wymyślił a dokładniej to nigdy nie ma pewności czy zamek zamarznie czy nie. Jedynym zabezpieczaniem jest przesmarowanie/spryskanie środkiem nie zamarzającym póki nie było mrozów to wtedy jest szansa na unikniecie problemów. Można to zrobić teraz ale potrzebny jest garaż.

Z tego co zrozumiałem problem nie polega na zamarznięciu zamka. Chodzi o to, że normalnie po wyjęciu bezpiecznika zamki powinny być niezależne od siebie i zamykane/otwierane tylko ręcznie (mechanicznie) - kluczykiem albo bolcem/klamką. Przynajmniej tak miałem w poprzedniej delcie i kappie. Natomiast tutaj wygląda, jakby po wyjęciu bezpiecznika cały czas było podawane zasilanie na siłowniki w kierunku zamykania - i nie da się za bardzo nawet ręcznie otworzyć od środka drzwi (zamka), który nie jest przymarznięty, bo przed chwilą się tymi drzwiami wsiadło. Jak wygląda układ zasilania tych siłowników? Bo to gdzieś tam powinna być przyczyna.
W samochodzie jest zainstalowany jakiś dziwny, niestandardowy immobiliser, czy ktoś spotkał się z podpinaniem układów odcięcia zapłonu pod drzwi?

bichon pisze:Z tego co zrozumiałem problem nie polega na zamarznięciu zamka. Chodzi o to, że normalnie po wyjęciu bezpiecznika zamki powinny być niezależne od siebie i zamykane/otwierane tylko ręcznie (mechanicznie) - kluczykiem albo bolcem/klamką. Przynajmniej tak miałem w poprzedniej delcie i kappie. Natomiast tutaj wygląda, jakby po wyjęciu bezpiecznika cały czas było podawane zasilanie na siłowniki w kierunku zamykania - i nie da się za bardzo nawet ręcznie otworzyć od środka drzwi (zamka), który nie jest przymarznięty, bo przed chwilą się tymi drzwiami wsiadło. Jak wygląda układ zasilania tych siłowników? Bo to gdzieś tam powinna być przyczyna.
W samochodzie jest zainstalowany jakiś dziwny, niestandardowy immobiliser, czy ktoś spotkał się z podpinaniem układów odcięcia zapłonu pod drzwi?

Nie ma takiej opcji aby było non-stop podawane napięcie na zamykanie bo spaliły by się silniczki i było by mnóstwo smrodu z plastikowej obudowy tego silniczka.

No cóż, generalnie zgodził bym się z tobą Argenta, ale jestem daleko od domu i nie mogę tego sam sprawdzić. Jak wiadomo, lancie to kapryśne stworzenia i czasami robią dziwne rzeczy...
Gdyby jednak to nie zadziałało, to myślę, żeby nieco inaczej zabrać się do tematu - odpiąć kable przy sterowniku centralnego zamka. Pewnie wystarczyło by tam odpiąć zasilanie sterownika, a jakby to nie pomogło (jeżeli coś jest namieszane w instalacji), to może odpiąć kable idące do zamków. Tylko gdzie jest sterownik centralnego w delcie?

Problem rozwiązany. Delcie się udało dostać na noc do ciepłego garażu, po rozmrożeniu i wyczyszczeniu zamka który zamarzł, wyjęłam bezpiecznik i jest tak jak powinno, czyli otwieram na raz tylko jedne drzwi...