Strona 1 z 1

Kappa - plama pod wycieraczką kierowcy?

: 17 mar 2012, 13:03
autor: conq
Przy okazji wyjmowania fotela kierowcy odkryłem mokrą plamę koloru różowego pod wycieraczką kierowcy. Pomyślałbym, że nagrzewnica, ale płyn w chłodnicy mam niebieski (co sprawdziłem z pewną ulgą). Tylko co to może być? Nie przypominam sobie, żebym coś tam wylewał :)

Re: Plama pod wycieraczką kierowcy?

: 17 mar 2012, 13:13
autor: Pingvin
Strzelałbym pompkę nad pedałem sprzęgła. Nie zauważyłeś ubytków płynu hamulcowego?

Re: Plama pod wycieraczką kierowcy?

: 17 mar 2012, 13:28
autor: conq
Hmm zaraz pójdę sprawdzić, aczkolwiek robiłem dość niedawno przegląd płynów i wszystko było ok. Jak się ewentualnie dostać do tej pompki?

Re: Plama pod wycieraczką kierowcy?

: 17 mar 2012, 15:26
autor: kond243
Witam. Pompka jest przy pedle sprzegla w kabinie zdejmujesz oslone pod kieronica tam gzdie bezpieczniki sa tam tzry wkrety i jeszce jest oslonka z lampka oswietlenia nog kierowcy trzyma sie na dawa kolki plastikowe jak popatrzysz przez oslone pod kierownica to widzisz na wierzchu pompe sprzegla troche ciezki dostep ale nie jest zle.na pompie tez jest taka oslonka tzreba ja wysunac w kierunku fotela. pozdro.

Re: Plama pod wycieraczką kierowcy?

: 17 mar 2012, 15:29
autor: kond243
Tylko plyn hamulcowy nie tez różowy :?: Spzreglo jest z tego samego zbiorniczka co hamulce. :D

Re: Plama pod wycieraczką kierowcy?

: 17 mar 2012, 17:10
autor: conq
Płyn hamulcowy nie jest różowy. Wygląda mi to olej z układu wspomagania (miałem z nim trochę przygód w zimie), ale skąd w takim miejscu? Chyba że jednak jakoś mi się go wylało...

Re: Kappa - plama pod wycieraczką kierowcy?

: 17 mar 2012, 21:41
autor: wujekp
Akurat płyn z układu wspomagania może się w tym miejscu znaleźć. Jak wyciek jest przy kolumnie, to płyn pięknie wlewa się do kabiny i wyłazi właśnie pod dywanikiem. Przynajmniej u mnie tak było : gafa :
Ale to akurat łatwo sprawdzić, czy płyn Ci ubywa ...

Re: Kappa - plama pod wycieraczką kierowcy?

: 17 mar 2012, 22:00
autor: conq
Płynu raczej nie ubywa, ale tak sobie myślę, że przy moich akcjach zimowych (wysadzało mi przewód przy chłodnicy) i kilkakrotnym dolewaniu oleju do wspomagania z częścią mogłem nie trafić do zbiorniczka przy temp. -20 stopni i trzęsących się rękach ;) Ale na wszelki wypadek będę monitorował sytuację. Dzięki za wskazówki.