Lybra 2,4 jtd - skok siłownika sprzęgła (problem z jedynką)
: 03 lip 2012, 17:14
Witam.
Szanowni Koledzy mam ciągnący się problem z pierwszym biegiem w swojej Lybrze 2.4 jtd z 2001r, mianowicie jak auto jest w pełni zatrzymane to pierwszy bieg wchodzi z delikatnym oporem , natomiast jak auto delikatnie się "ślimaczy" np. przy dojeżdżaniu do skrzyżowania to następuje "tępy opór" i jedynki nie moża zapiąć a drugi bieg wbijam z wielkim oporem, dodam że bez żadnych zgrzytów.
Zmiana z pierwszego biegu na drugi podczas ruszania jest OK. Pozostałe przełożenia nie sprawiają większych problemów.
Do tej pory wymieniłem kompletne sprzęgło, sprawdzona dwumasa - jest OK, wymieniony płyn hamulcowy i kilkakrotnie odpowietrzony układ hydrauliczny sprzęgła, brak wycieków zewnętrzych na siłowniku i pompce, układ nie zapowietrza się, sprawdzona praca samych linek - pracują swobodnie, wymieniony olej w skrzyni biegów.
Moje pomysły na diagnozę prawie się wyczerpały.
W związku z powyższym mam pytanko, może ktoś posiada informację dotyczącą prawidłowego skoku pracy siłownika łapy sprzęgła ?
Ewentualnie może się ktoś orientuje czy w przypadku "padniętego" synchronizatora przy zapinaniu biegu będzie występował zgrzyt czy może też być problem opisany jak wyżej ?
Z góry dzięguję za sensowne sugestie.
Grzegorz
Szanowni Koledzy mam ciągnący się problem z pierwszym biegiem w swojej Lybrze 2.4 jtd z 2001r, mianowicie jak auto jest w pełni zatrzymane to pierwszy bieg wchodzi z delikatnym oporem , natomiast jak auto delikatnie się "ślimaczy" np. przy dojeżdżaniu do skrzyżowania to następuje "tępy opór" i jedynki nie moża zapiąć a drugi bieg wbijam z wielkim oporem, dodam że bez żadnych zgrzytów.
Zmiana z pierwszego biegu na drugi podczas ruszania jest OK. Pozostałe przełożenia nie sprawiają większych problemów.
Do tej pory wymieniłem kompletne sprzęgło, sprawdzona dwumasa - jest OK, wymieniony płyn hamulcowy i kilkakrotnie odpowietrzony układ hydrauliczny sprzęgła, brak wycieków zewnętrzych na siłowniku i pompce, układ nie zapowietrza się, sprawdzona praca samych linek - pracują swobodnie, wymieniony olej w skrzyni biegów.
Moje pomysły na diagnozę prawie się wyczerpały.
W związku z powyższym mam pytanko, może ktoś posiada informację dotyczącą prawidłowego skoku pracy siłownika łapy sprzęgła ?
Ewentualnie może się ktoś orientuje czy w przypadku "padniętego" synchronizatora przy zapinaniu biegu będzie występował zgrzyt czy może też być problem opisany jak wyżej ?
Z góry dzięguję za sensowne sugestie.
Grzegorz