Strona 1 z 2

Lybra - wężyk od zaworu sterującego geometrią turbiny

: 19 wrz 2012, 16:29
autor: jjash
Witam,
w Lybrze mojej żony ukruszył się czarny przewód ciśnieniowy. Zastąpiłem go przeźroczystym, takim jak na zdjęciu. Wychodzi z króćca spod pokrywy silnika, a biegnie do złącza nad chłodnicą. Niestety, wąż ma jednakową średnicę po obu stronach, a wyjście z króćca nad chłodnicą ma mniejszą. Poradziłem sobie za pomocą obejmy. Mam pytanie jak w tytule - do czego to jest, jak działa i co się dzieje gdy np. przepuszcza powietrze. Za co odpowiada ten wężyk? Nie wiem czy na zdjęciu dobrze widać, ale nie mam jak tego zedytować.
Dziękuję za info.
Pozdrawiam

Re: Lybra - co to i do czego służy

: 19 wrz 2012, 16:49
autor: Ramzes_II
Sterowanie zaworu geometri w turbinie.
Wymien ten wężyk na gumowy - ten od wysokiej temperatury zassie się i nie bedzie sterowania geometrią w turbo.

Re: Lybra - co to i do czego służy

: 19 wrz 2012, 16:53
autor: trybi
i zobacz czy ten drugi wężyk (ten czarny) nie przytarł się czasem o obudowę wentylatora chłodnicy,

Re: Lybra - wężyk od zaworu sterującego geometrią turbiny

: 19 wrz 2012, 19:00
autor: jjash
OK. Tylko że szukałem już takiego wężyka i jakoś cieżko. Ale poszukam jeszcze. Co do drugiego - jest cały. A ten zaś od czego jest? I możecie mi wyjaśnić jak to działa? Chciałbym wiedzieć. Bom ciekawski.

Re: Lybra - wężyk od zaworu sterującego geometrią turbiny

: 19 wrz 2012, 19:23
autor: grigor
jjash pisze:OK. Tylko że szukałem już takiego wężyka i jakoś cieżko. Ale poszukam jeszcze. Co do drugiego - jest cały. A ten zaś od czego jest? I możecie mi wyjaśnić jak to działa? Chciałbym wiedzieć. Bom ciekawski.
W wężyku który wymieniłeś jest podciśnienie. Dochodzi do zaworka. Zaworek w zależności od potrzeby przepuszcza więcej bądź mniej podciśnienia. Podciśnienie wciąga cięgiełko przy turbinie. Cięgiełko przestawia kąt łopatek w turbinie. Zmiana kąta powoduje zmianę ciśnienia doładowania.
To tak w skrócie i na chłopski rozum ;)

Re: Lybra - wężyk od zaworu sterującego geometrią turbiny

: 19 wrz 2012, 19:29
autor: Lechu
W każdym motoryzacyjnym mają węże gumowe olejowe sprzedawane na metry.

Re: Lybra - wężyk od zaworu sterującego geometrią turbiny

: 19 wrz 2012, 21:24
autor: jjash
Ty popatrz, nie pomyślałem o "zwykłym" motoryzacyjnym. Poważnie. Nie nabijam się. Po prostu nie pomyślałem o tym. Tylko teraz, w globalnej wiosce, gdzie znaleźć w Poznaniu "normalny motoryzacyjny"? Kiedyś to były, a teraz jak nie sieciowy to nie istnieje.
Ale dzięki za info i za wykład na temat sposobu działania. Warto wiedzieć. Ba! Wiedzieć trza!

Re: Lybra - wężyk od zaworu sterującego geometrią turbiny

: 01 paź 2012, 12:09
autor: marrog
U mnie to samo, ukruszył się przy tym króćcu przy pokrywie.
Wyłączona została turbina. Świeci się kontrolka silnika, wymieniłem wężyk (całe 2,50 zł), jednak kontrolka nie gaśnie i turbina nie załącza się. Chyba jeszcze trzeba skasować błąd. Na razie odpiąłem akumulator, może pomoże, ale wątpię...

Re: Lybra - wężyk od zaworu sterującego geometrią turbiny

: 02 paź 2012, 9:02
autor: Ramzes_II
marrog pisze:U mnie to samo, ukruszył się przy tym króćcu przy pokrywie.
Wyłączona została turbina. Świeci się kontrolka silnika, wymieniłem wężyk (całe 2,50 zł), jednak kontrolka nie gaśnie i turbina nie załącza się. Chyba jeszcze trzeba skasować błąd. Na razie odpiąłem akumulator, może pomoże, ale wątpię...
Pomoże jak umarłemu kadzidło.
Ty dzwoniłeś do mnie ? jesli faktycznie masz odczyt czujnika doładowania na poziomie 2.5 bara na jałowym to podmień na próbę mapsensor jak ci mówiłem.

Re: Lybra - wężyk od zaworu sterującego geometrią turbiny

: 02 paź 2012, 13:47
autor: marrog
Witam

Tak ja do Ciebie dzwoniłem.
Jutro mam mieć nowy czujnik, dogadałem się z mechanikiem, że jak będzie ok, to płacę 100 zł za niego, bo to zamiennik z BOSCH-a oznaczenie to x xxx xxx 844 (bodajże, gdzie xx to to samo co na org.).

No wyjąłem czujnik, przemyłem go benzyną, wpiąłem od nowa i co ciekawe uzyskałem odczyt na mierniku ok 2V czyli na oko ok, ale skacze na jałowym biegu raz 2V raz 3V a jak wskoczy ponad 4,7V to zapala się kontrolka od silnika i za chwilę spadnie to gaśnie kontrolka. Jak się nie pali kontrolka (jak się uda odpalić że się nie pali) to turbina się załączy i ciągnie normalnie.

Jutro na nowym zobaczę co się będzie dziać.

Re: Lybra - wężyk od zaworu sterującego geometrią turbiny

: 02 paź 2012, 20:22
autor: Ramzes_II
no to masz winnego. Sam sobie odpowiedziałeś :)

Re: Lybra - wężyk od zaworu sterującego geometrią turbiny

: 02 paź 2012, 20:42
autor: marrog
No mam nadzieję, że to będzie strzał w 10 ;-)
Tak jak Ci mówiłem odpukać przez 3 lata użytkowania nie robiłem za wiele przy niej i niech tak pozostanie.

Następną rzeczą jaka mnie czeka i to niebawem to wymiana żarowych, bo świeci mi kontrolka po odpaleniu (mruga przez kilka sek i gaśnie), znowu zimą będzie problem z odpalaniem ;-)
w zeszłym miesiącu robiłem dolot powietrza do kolektora - wąż bo był pęknięty i miał dziurę jak się wcisnęło gaz. Przy okazji wymyłem cały intercooler w środku i na zewn. No i trochę mocy przybyło...
Choć bratu nie podoba się praca na jałowym. Co ciekawe jak minimalnie dotknę nogą pedał gazu i słychać że minimalnie obroty wzrosną to praca jest zupełnie inna. Tak jakby koło dwumasowe było coś nie tak (choć głowy nie dam).

Re: Lybra - wężyk od zaworu sterującego geometrią turbiny

: 04 paź 2012, 17:58
autor: marrog
Po wymianie czujnika i wężyka, auto znowu dostało "ciągu" ;-)

Re: Lybra - wężyk od zaworu sterującego geometrią turbiny

: 05 paź 2012, 7:14
autor: Ramzes_II
marrog pisze:Po wymianie czujnika i wężyka, auto znowu dostało "ciągu" ;-)
i nie powiem jak zwykle: "A nie mówiłem ? " :D

Re: Lybra - wężyk od zaworu sterującego geometrią turbiny

: 05 paź 2012, 19:45
autor: marrog
A mówiłeś ;-)

Kurde zmartwił mnie mechanik, bo na jego ucho ta dziwna praca (takie jakby klekotanie) to chyba dwumas, choć pewności nie ma, spróbuje zrzucić pasek i odpalić go, może któreś koło stuka i przenosi się ten dźwięk dalej. Co ciekawe, jak minimalnie dotknę pedału gazu to następuje cisza.
Znajomy mówił, że ten stukot to bardziej może być wina EGR że za dużo spalin dostaje. Sam już nie wiem co o tym myśleć.
Czekają mnie żarowe do wymiany, a jak dojdzie dwumas to kwota ładnie pociągnie po kieszeni.