Dedra 1.9 TD - miękki pedał hamulca, brak hamowania
: 14 paź 2012, 18:31
Witam
Niestety temat znów o hamulcach. Po wymianie klocków linek od ręcznego i przeczyszczenia zacisków sytuacja wyglądała bardzo dobrze do dziś.
Po przejechania jakiegoś 1tys. km sytuacja wygląda tak:
Dziś po przejechaniu około 150km zacząłem czuć coraz miększy pedał hamulca, zatrzymałem się więc na poboczu, płyn w normie, koła, felgi i tarcze "zimne". Przy wyłączonym silniku pedał twardy.
Z pewną dozą ostrożności ruszyłem dalej (do końca trasy zostało wtedy jakieś 15km). Pedał hamulca po włączeniu silnika i kilkukrotnym wciśnięciu zmiękł od razu. Kiedy go wcisnąłem do końca pod nogą uczucie jakby schodzącego powietrza z piłki.
Po przerwie jakoś dowlokłem się do celu (o zgrozo), pytanie co jest przyczyną? Proszę o polecenie jakiegoś dobrego mechanika w Krakowie, bo do tego "od klocków" jakoś nie mam zaufania.
Po około półgodzinie postanowiłem na spokojnie przyjrzeć się wszystkiemu:
1. Zapaliła się w końcu kontrolka na desce od układu hamulcowego.
2. Na zgaszonym silniku pedał twardy.
3. Na zapalonym silniku pedał bardzo miękki/miękki.
4. Po trzymaniu nogi na hamulcu pedał mięknie aż do samego spodu.
5. Po tzw. pompowaniu pedałem twardość bez większych zmian miękki, twardszy, całkiem wpada w podłogę.
6. Brak widocznych wycieków. ale poziom płynu 1/3 z wymaganej objętości. (przed trasą sprawdzany w normie)
Zaznaczam że przejechałem po wymianie klocków i naprawie zacisku około 1tys. km bez najmniejszych zastrzeżeń, w trybie mieszanym trasa/miasto.
Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale wrażenie mięknącego hamulca zacząłem odczuwać po ostrzejszym przyhamowaniu przed panem wymuszającym pierwszeństwo z podporządkowanej na trasie z 80km/h do około 40km/h. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale miało miejsce.
Proszę o nakierowanie: co to może być?, jak się za to zabrać?, uszkodzenie pompy?, jak dolać płyn?, zapowietrzenie? namiary do mech w Krk
Jeśli potrzeba jeszcze jakiś informacji do określenia problemu proszę pisać, odpowiem
Niestety temat znów o hamulcach. Po wymianie klocków linek od ręcznego i przeczyszczenia zacisków sytuacja wyglądała bardzo dobrze do dziś.
Po przejechania jakiegoś 1tys. km sytuacja wygląda tak:
Dziś po przejechaniu około 150km zacząłem czuć coraz miększy pedał hamulca, zatrzymałem się więc na poboczu, płyn w normie, koła, felgi i tarcze "zimne". Przy wyłączonym silniku pedał twardy.
Z pewną dozą ostrożności ruszyłem dalej (do końca trasy zostało wtedy jakieś 15km). Pedał hamulca po włączeniu silnika i kilkukrotnym wciśnięciu zmiękł od razu. Kiedy go wcisnąłem do końca pod nogą uczucie jakby schodzącego powietrza z piłki.
Po przerwie jakoś dowlokłem się do celu (o zgrozo), pytanie co jest przyczyną? Proszę o polecenie jakiegoś dobrego mechanika w Krakowie, bo do tego "od klocków" jakoś nie mam zaufania.
Po około półgodzinie postanowiłem na spokojnie przyjrzeć się wszystkiemu:
1. Zapaliła się w końcu kontrolka na desce od układu hamulcowego.
2. Na zgaszonym silniku pedał twardy.
3. Na zapalonym silniku pedał bardzo miękki/miękki.
4. Po trzymaniu nogi na hamulcu pedał mięknie aż do samego spodu.
5. Po tzw. pompowaniu pedałem twardość bez większych zmian miękki, twardszy, całkiem wpada w podłogę.
6. Brak widocznych wycieków. ale poziom płynu 1/3 z wymaganej objętości. (przed trasą sprawdzany w normie)
Zaznaczam że przejechałem po wymianie klocków i naprawie zacisku około 1tys. km bez najmniejszych zastrzeżeń, w trybie mieszanym trasa/miasto.
Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale wrażenie mięknącego hamulca zacząłem odczuwać po ostrzejszym przyhamowaniu przed panem wymuszającym pierwszeństwo z podporządkowanej na trasie z 80km/h do około 40km/h. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale miało miejsce.
Proszę o nakierowanie: co to może być?, jak się za to zabrać?, uszkodzenie pompy?, jak dolać płyn?, zapowietrzenie? namiary do mech w Krk
Jeśli potrzeba jeszcze jakiś informacji do określenia problemu proszę pisać, odpowiem