Lancia Klub Polska

Gdy silnik jest zimny to podczas jazdy dławi się, jakby chwilowe odcięcie (co dziwne, bo na postoju tego nie czuć).
Gdy silnik osiągnie już właściwą temp., problem jakby całkowicie znika ?@?@

Co to może być, czy jakiś czujnik ??

Masz auto na gaz?

na benzynę

Kris! Liczyłem, że czegoś więcej się od Ciebie dowiem niż tego, że auto mam na benzynę :-/
Wymieniłem już świece (tak dla świętego spokoju) i bez zmian.
Sprawdziłem cewki, są sprawne.
Wymyłem przepustnicę.
... i co to może być, co reaguje na temperaturę?
Czy to może być czujnik temperatury.

Nikt nie miał z takimi objawami do czynienia?

no sorki, że nie wiem co Twojemu autu dolega. Chylę czoła. Pytając się o gaz w Twoim aucie miałem na uwadze to, co mnie spotkało. mi też się dławiło na zimnym silniku, a spowodowane było to tym, że jeżdżąc na gazie z benzyny wyparowały oktany. Wyjeździłem benzynę do końca, zatankowałem nową i problem zniknął.
Objawy w Twoim aucie mogą być spowodowane, np. grzaniem sondy lambda. Aby sonda dobrze pracowała to musi być gorąca. W pierwszej fazie grzałka podgrzewa sondę, a potem jak się silnik nagrzeje to sonda jest ogrzewana przez spaliny. Może któryś z wtryskiwaczy odmawia posłuszeństwa, może filtr paliwa jest zatkany... wszystko to jest Może... Mi pomogła wymiana benzyny, a Tobie nie wiem co może pomóc. Wolę milczeć aniżeli poprowadzić Cię na manowce

Dziękuję Kris, zawsze to jakiś trop. Gdy będę miał okazję wjechać na kanał to przyjrzę się tej sondzie lambda. Jeśli dobrze rozumuję to musi ona mieć więcej niż jeden kabel. Jeden z nich ma być tym do podgrzewania. Może gdy będę odpinał każdy z nich to coś ustalę. Czy takie odpinanie przewodów z tej sondy nie uszkodzi czegoś?

Proponuję, abyś uwagę skupił na czujniku wody,
przy padniętej sondzie, po prostu dużo by palił

Masz na myśli czujnik temp. cieczy chłodzącej? Przyznam, że już coś takiego gdzieś wyczytałem, że ten czujnik lubi się psuć i objawia się to nierówną pracą silnika. Hm..
Wiem też, że ten czujnik tak naprawdę składa się z dwóch niezależnych czujników, jeden przekazuje impuls na wskaźnik temp. na desce (i u mnie wygląda to dobrze, przynajmniej nie wykazuje jakiś dziwnych objawów), a drugi do komputera pokładowego (a tu to nie wiem jak sprawa wygląda). Kupiłem kiedyś przewód do połączenia z komputerem, ale nie mam dobrego programu, który wyłapałby wszystkie błędy, np: czujnika temp., sondy lambda czy wtryskiwaczy...
Jeśli jeszcze przynajmniej jedna osoba wskaże ten czujnik, będę musiał go wymienić...

Ten czujnik nie jest taki tani, a tylko jedna osoba sugeruje (pewnie w ciemno) jego wymianę, więc się wstrzymam.
Może kiedyś zajrzy na to forum ktoś, kto miał ten sam problem i skutecznie się go pozbył

z tego co się zdążyłem zorientować, to już rok szukasz usterki, więc chyba nie jest to jakaś straszna dolegliwość

http://fiatklubpolska.pl/forum-ogolne-o ... niu-13376/

no, ale może za rok lub dwa ktoś kompetentny tu zajrzy albo na forum fiata

No cóż dzidek, poczekam.

To samo. Nie wiem już czego szukać. Znalazłeś rozwiązanie problemu?

Poczytałem trochę o tym i podobne objawy mogą być skutkiem uszkodzonych uszczelnień wtryskiwaczy. Zamierzam się za to zabrać i jestem w trakcie szukania tych uszczelnień.
Czy ktoś wie gdzie najlepiej o to pytać?

Po odpaleniu wysokie obroty (2500/min) i szarpanie, a do tego "przymulenie". Jeden z czujników temperatury był uszkodzony. Nie wykrywał tego komputer. Zostawiłem na noc u mechaniora auto. Podłączył komp, odpalił silnik, a tutaj wysokie obroty, bo czujnik pokazywał -30 st.C. Po nagrzaniu wszystko ustępowało.
Teraz badam katalizator i tłumiki. Mogą być pozatykane. Zwłaszcza, że auto długo stało.
Szukam dalej. O wynikach powiadomię.