Troszkę odkopię.....
Nie minęło zbyt wiele czasu jak nacieszyłem się od kiedy rozwiązał się problem z zapalaniem,to powstał kolejny...
.... aż tak jej źle ze mną i chce mnie zmusić do pojawienia się w dziale sprzedam???
Nie! Nie tak łatwo
Do rzeczy.Mam identyczny problem jak autor tematu.
diakon5 pisze:Po odpaleniu na zimnym silniku, obroty są za niskie i spadają. po rozgrzaniu i przejechaniu kilku kilometrów wszystko wraca do normy. Co może być przyczyną? Czujnik temperatury, sonda lambda??
Obstawiam ,że jakby było zimniej nie "utrzymała" by się i raczej zgasła.Dodatkowo pracuje,bardzo nierówno,skokowo jakby.
Zaraz po zapaleniu "łapie" wyższe obroty ale zaraz lecą w dół i chodzi jak diesel bez świec zimą.
Dodając gazu wchodzi na obroty ok.Objaw trwa chwilę ,nie długo.
Jak ciepła problemu nie ma.O co chodzi?Checka nie mam.
Tak na razie gdybam ,może grzałka w sondzie nie działa jak potrzeba i jak nie dogrzana nie działa jak trzeba i silnik się tak gubi???
Miał ktoś podobnie?Jakieś rady?
Dziś postaram się sprawdzić sondę oraz podepnę się kompem.
EDIT
Podpięcie kompa nie wykazało błędów.Sonda działa,grzałka ok.