Strona 1 z 3

Kappa 5.20 V.I.S. - kopci na zakrętach

: 04 cze 2013, 22:49
autor: Karolciaa
Objawy i charakterystyka :
- ubytek oleju 1 litr / 1000 km
- po dłuższej jeździe po łuku lewym silnie kopci + wyczuwalny spadek mocy
- ubabrany olejem dolot - wyrzuca olej odmą
- ciśnienie na cylindrach od 1 do 5 stabilnie, 14 na suchym, 17 na mokrym
- świece brzydkiego koloru
- silnik suchy, nie cieknie nigdzie
- 8 tys km przejechanych po kompletnym "pakiecie startowym"
- wariator nowy, cichusieńki
Olej jaki został użyty to Mobil 10w40.
Przebieg auta w chwili obecnej to 182 tys km. Przy 181 tys była wymiana oleju.

Zdaniem Watażki :
- niedrożne kanały spustowe z przestrzeni rozrządu pod deklem, olej słabo spływa do miski i jest wywalany przez odmę . Przyczyną może być fajansiarska uszczelka pod głowicą, bądź jej niechlujny montaż, zasyfienie kanałów ( z wskazaniem na prawy) opadów oleju do miski osadem, bądź jakimś farfoclem. Ewentualnie rozważa też prawdopodobieństwo złego montażu wariatora.
Napiszcie proszę czy ma chociaż odrobinę racji bo chce chłopak zabłysnąć wszechstronną wiedzą warsztatową :lol:

Re: Kappa 5.20 V.I.S. - kopci na zakrętach

: 05 cze 2013, 1:00
autor: marceli
1l na 1000 to b.dużo go bierze...

Jakiego koloru świece?
Pakiet startowy co obejmował??

Ciśnienie sprężania w zasadzie niewiele ma z olejem wspólnego gdyż za nie odpowiadają pierścienie uszczelniające a za olej zgarniające.Pomijam kwestie szczelności zaworów w głowicy.

Re: Kappa 5.20 V.I.S. - kopci na zakrętach

: 05 cze 2013, 14:41
autor: Wilkin
Przydłuższej jeździe po lewym łuku ? - tj jak długo - i czy próbowałas tak samo długo jechac po prawym.
Wariator - jest bardzo ciężko zamontować inaczej niż być powinien.
Co do odpowietrzania skrzynki korbowej - to tu Watażka ma dużo racji.Moim zdaniem błysnął.
A zasugeruje jeszcze się tym co dziś czytałem o Thesis Alleya ,uszczelka pod głowicą na silikon sanitarny.
Ale to juz myśle że hardkor ;)

Re: Kappa 5.20 V.I.S. - kopci na zakrętach

: 06 cze 2013, 7:31
autor: Karolciaa
Przede wszystkim problem dymienia pojawia się jak jestem na lewym łuku na rondzie - i tylko wtedy ciągnie się za mną chmara dymu i spada moc. Praktycznie codziennie robię trasę Białogard - Podczele i w czasie drogi nie puści ani jednego dymka. Tylko i wyłącznie okrutnie się dymi na rondach :roll:
Wczoraj Maciej sprawdzał filtr powietrza - ale ten pozostał nie zabrudzony. Olej jednak był i to całkiem sporo w gumie dolotu. Poczyścił to wszystko - lecz dziś w drodze do pracy, jadąc po lewym łuku na rondzie znów zakopciłam auto za mną :roll: :roll: : beczy :

Dodam również że "druciak" w przewodzie odmy ( między deklem a dolotem) jest na miejscu .

Re: Kappa 5.20 V.I.S. - kopci na zakrętach

: 09 cze 2013, 0:20
autor: Watazka
Aby pewne teorie wyeliminować, wstawię w odmę coś w rodzaju skraplacza.Jakieś szczelne naczynie/sztywne i na sztywnych rurach aby zachować wahania ciśnień/ i wyruszę w tango po Kołobrzeskich rondach. Zobaczymy.

Re: Kappa 5.20 V.I.S. - kopci na zakrętach

: 09 cze 2013, 14:37
autor: Michor
to się nazywa oil catch tank:P

Re: Kappa 5.20 V.I.S. - kopci na zakrętach

: 25 cze 2013, 20:41
autor: Watazka
No i problem dalej nie rozwiązany. Szanownemu Wysokiemu Sypniewskiemu Konsylium kłaniam się z całym szacunkiem, mając za sobą po południe spędzone na ogałacaniu silnika od góry i od dołu z badziewia w poszukiwaniu odmy widmo. Ja już chyba będę lepiej na Pomorzu szukał skarbu Templariuszy. Stary już jestem i za pewne niedowidze, ale drugiej odmy w 5.20 V.I.S. 2.0 ku*****a nie ma : gafa : :roll:
Wilkin do jasnej cholery ja rozumiem, że po traumatycznych przeżyciach z podobną doładowaną jednostką w Przemytniku ilość węży Ci się pokopała, ale na Boga tam żadnego ekstra nie ma. Mogę się mylić,ale jeśli ktoś dostarczy foto owego zaginionego U-boota na bloku stawiam kolejkę rudej na długość sypniewskiego baru.
Dekiel już mam u góry, siedzę, myślę, a jeździć nie ma czym 8-O Natomiast Karolinka mi jęczy, że jej Lalka rdzewieje :roll:

Re: Kappa 5.20 V.I.S. - kopci na zakrętach

: 25 cze 2013, 22:57
autor: Wilkin
EEe ja mówiłem że jest na górze , a jak już konsylium się zebrało i ustaliło drugą - to niewiele myśląc powiedziałem tylko jak się dobrać do tyłu silnika. :-?
Fakt nie myślałem za intensywnie - a za to że skojarzyłem z innego silnika przepraszam.
Jak masz w górze dekiel - to zalej po prostu głowicę olejem i zobacz czy odpływa, jeśli tak lewarkiem możesz zasymulować skręt w lewo i jeszcze raz zalać olejem.
Jeśli odpływa - to ja się poddaje
jak nie to nie ma innego wyjścia niż zwalić głowice i udrożnić kanały powrotne.
Chyba że uda się to bez zwalania - tylko zwróć uwagę żeby to co je ew zapchało nie wpadło dalej w silnik.

Re: Kappa 5.20 V.I.S. - kopci na zakrętach

: 27 cze 2013, 13:13
autor: Karolciaa
Na dole odpływa, na górze nie - wszystko pozalewane olejem :roll:

edit..
Porobiłam parę fotek i po zdjęciu dekla wygląda to tak :roll: :

Re: Kappa 5.20 V.I.S. - kopci na zakrętach

: 27 cze 2013, 17:55
autor: Watazka
Kobieta zaglądająca przez ramię to już kłopot.A jeśli to blondyna z aparatem to duży kłopot. :-P
Problem wydaje mi się znaleziony, pomysł na usunięcie wady się rodzi, a opis nastąpi po robocie.

Re: Kappa 5.20 V.I.S. - kopci na zakrętach

: 29 cze 2013, 17:31
autor: Karolciaa
Informuję wszem i wobec, że piknik lotniczy w Świdwinie zaliczony bezdymną Luśką :) Maciej pewnie opiszę jak to się udało osiągnąć :)
Wszystkie ronda, skrzyżowanie i do oporu skręty w lewo zaliczone bez dymienia :) zrobiliśmy dziś ok 120 km, zero ubytku oleju :)
Jestem przeszczęśliwa ! : buja w oblokach : : buja w oblokach : : yesyes :

Re: Kappa 5.20 V.I.S. - kopci na zakrętach

: 29 cze 2013, 21:43
autor: adamM20
Karolciaa pisze:Informuję wszem i wobec, że piknik lotniczy w Świdwinie zaliczony bezdymną Luśką :) Maciej pewnie opiszę jak to się udało osiągnąć :)
Wszystkie ronda, skrzyżowanie i do oporu skręty w lewo zaliczone bez dymienia :) zrobiliśmy dziś ok 120 km, zero ubytku oleju :)
Jestem przeszczęśliwa ! : buja w oblokach : : buja w oblokach : : yesyes :
... jeszcze raz gratuluję : ok2 :
Pozdrawiam

Re: Kappa 5.20 V.I.S. - kopci na zakrętach

: 03 lip 2013, 22:45
autor: marceli
Dowiemy się jaka była "psicina" dymka???

Re: Kappa 5.20 V.I.S. - kopci na zakrętach

: 03 lip 2013, 23:15
autor: Watazka
Coming Soon, wiele się dzieje.

Re: Kappa 5.20 V.I.S. - kopci na zakrętach

: 04 lip 2013, 10:19
autor: Michor
Też nie mogę się doczekać- bo myślę że mój mini problem też może z tego samego wynikać.

Objawy są takie że:
1) Olej nie ginie
2) za samochodem nic nie ma (chmur)
3) hamuję silnikiem - np. na 5 biegu zwalniając z tych 120 do 90, dodaję gazu żeby utrzymać nową prędkość i zaczyna walić olejem, w tym czasie zero objawów zewnętrznych- po chwili przestaje.

Też obstawiam że to coś z odpowietrzeniem skrzyni.