Lancia Klub Polska

Dostałem Lybre w prezencie - znajomy wyprowadzał się z Polski i rozdawał rzeczy.
Odebrałem samochód wracając do Poznania zatrzymałem się na stacji by coś przegryźć, gdy odpaliłem Lancia wydobyła z siebie biały obłok dymu - z rury wydechowej - pomyślałem iż początek problemów przede mną i chyba miałem rację. ok. 70km od miejsca docelowego na ekspresówce przy pedale wciśniętym do podłogi obroty spadły do 2000 /min i nie dało się ich podkręcić na żadnym z biegów. Kiedy zjechałem na pobocze otworzyłem maskę w okolicy silnika - lub w samym silniku zaczęło klekotać - wydawać metaliczne tłuczenie - jakby ktoś włożył drucik w szprychy i tak jeździł.
Dojechałem do Poznania i postawiłem na parkingu - teraz mam trochę czasu i trzeba by było się zabrać za regenerację Lancii Moje pytanie co może powodować spadek obrotów i metaliczny dźwięk?
Olej jest, płyn chłodniczy jest, podczas jazdy ze znajomym zapaliła się kontrolka silnika gdy podjechaliśmy do mechanika na komp i odpaliliśmy ponownie silnik kontrolka już się nie zapalała a komp nie znalazł błędu.
Lancia Lybra 2.4 2003 diesel
Będę wdzięczny za pomoc lub oddam do naprawy znawcy w rejonie poznania przydałby się jeszcze blacharz i lakiernik żeby ją odnowić.

Przyjedź w niedzielę na SPOta na Tor Poznań,oblukamy,posłuchamy i może coś poradzimy

Boje się odpalać jak próbowałem raz odpalić tylko metaliczny dźwięk więc wyłączyłem i zostawiłem.
Z chęcią bym przyjechał ale żona by mnie na kanapę wygoniła gdybym skrócił jej urlop - wymarzony.

Piszesz,że robiłeś przejażdżkę z kumplem i podjechałeś do mechanika więc myślałem,że jeździsz nią normalnie
W jakiej części Poznania stoi ta Twoja lyberka?

Rataje, z kumplem jeździłem jak ją oddawał
w Poznaniu będę po 17 sierpnia

Odezwij się jak wrócisz.

Dzień dobry, więc wróciłem czy mógłbym prosić by podjechał Pan w piątek na Armii Krajowej w godzinach do 14?

Mam podobny problem,staram sie go rozwikłać .Wydaje mi się że metaliczny dżwięk wydaje pompa oleju jest na łańcuszku,tak jak tobie wylatuja kłęby dymu a jednak nie sygnalizowany jest brak ciśnienia oleju,, auto odpala na wolnych obrotach leci dymek, jednak po naciśnieciu pedału tragedia, to dym w kolorze niebiesko białym, turbina uruchamia się brak jakiejkolwiek sygnalizacji awarii Lybra 2.4 JTD Nadmieniam że niema ubytku płynu chłodniczego temp.w normie.Przed awarią nic jej zapowiadało.Jestem po raz pierwszy na forum miasto Gliwice.Poszę o jakieś sugestie

pirogumy pisze:Dzień dobry, więc wróciłem czy mógłbym prosić by podjechał Pan w piątek na Armii Krajowej w godzinach do 14?

Lepiej PW Boruchowi napisz
Bo w technicznym może tego nie spotkać

Puk, puk !
Kto tam ?!
Panewka

Wilkin pisze:

pirogumy pisze:Dzień dobry, więc wróciłem czy mógłbym prosić by podjechał Pan w piątek na Armii Krajowej w godzinach do 14?

Lepiej PW Boruchowi napisz
Bo w technicznym może tego nie spotkać

Pisałem z kolegą na PW.
Ma mój nr tel.
Miał dzwonić wczoraj.
Miał dzwonić dzisiaj....
Zobaczymy co przyniesie jutro...

boruch pisze:

Wilkin pisze:

pirogumy pisze:Dzień dobry, więc wróciłem czy mógłbym prosić by podjechał Pan w piątek na Armii Krajowej w godzinach do 14?

Lepiej PW Boruchowi napisz
Bo w technicznym może tego nie spotkać

Pisałem z kolegą na PW.
Ma mój nr tel.
Miał dzwonić wczoraj.
Miał dzwonić dzisiaj....
Zobaczymy co przyniesie jutro...

Tęsknisz, wyglądasz, oczekujesz....
A on nie dzwoni nie pisze...

A jednak się odzywa i nikt nie odbiera
Niestety praca :/

A tak przy okazji to w jakiej cenie są powyższe lybra u Pana Borucha?

Jedna:

mlodyboruch pisze:Cena auta z wymienionym sprzęgłem i naprawioną klimą: 6500zł
Usługa będzie wykonana w ASO Fiata (FV i gwarancja na usługę)

Druga:

boruch pisze:Cena 12120.