Pacjent to jak wiadomo moja 2.0 16vT mam mały problem z układem chłodzenia.
Usterka polega na tym, że ogrzewanie w samochodzie przestaje działać, dokładnie przy osiągnięciu wskaźnikowych 90 stopni C. Osiąga 90 stopni i temp. nawiewu zaczyna spadać, aż wieje zimnym. Samochód kupiłem już z tą usterką, tak że nie wiem kiedy ona się pojawiła. Dodam że w między czasie samochód przeszedł kapitalny remont silnika. Płynu rzecz jasna nie ubywa i nie ma też żadnej nieszczelności. Próbowałem już różnych sposobów odpowietrzania i nic z tego. Jedyne co do tej pory zauważyłem, to że gdy przestaje grzać (osiąga 90 stopni) to po odkręceniu odpowietrznika na przewodach do nagrzewnicy płyn nie wydostaje się z układu, a zanim osiągnie te 90 stopni no to elegancko cały czas płynie i cały czas w środku grzeje. Wygląda na to że po rozgrzaniu woda "ucieka" mi z nagrzewnicy, nie rozumiem tylko dlaczego i nie mogę znaleźć jakiegoś rozwiązania tego problemu. Jak ma ktoś z was jakiś pomysł na ten przypadek to chętnie wysłucham opinii
