Kappa 2.0 20v - silnik szarpie i drga.
: 16 mar 2016, 23:45
Witam forumowiczów
Problem jest następujący po odpaleniu samochodu po nocy zanim przełączył się na gaz wraz ze spadaniem obrotów na jałowe silnik drgał dość mocno tak jakby nie chodził na wszystkie gary. Po przełączeniu na gaz przez moment efekt się otrzymywał po czym znowu podbijało na ssanie i powoli się normowało. Druga rzecz to szarpanie podczas wciskania dość dynamicznie pedału gazu i odejmowaniu na zimnym silniku. Po trzecie są wyczuwalne drgania na rozgrzanym silniku podczas postoju siedząc w aucie. I ostatnia rzecz która mnie frustruje to tykanie z okolic kolektora ssącego/wtrysków paliwa, mimo ze jest np na gazie oraz pod pokrywa silnika dodając i odejmując gazu słychać tak jakby strzały z okolic kolektora wydechowego.
Świece wymienione dzisiaj razem z uszczelka pod klawiatura bo zalewało je olejem, cewki sprawdziłem miernikiem na wszystkich wyszło w granicach 0.10oma z tym ze końcówki gumowe są poszarpane i maja ubytki. Aha i tez trochę poprawiłem izolacje kabli idących do cewek ale nie gwarantuje ze w 100% dobrze.
Macie koledzy jakieś sugestie odnośnie tych objawów może wina leży po stronie cewek, bo były zalane trochę w oleju przez nieszczelność. Z góry dzięki za odpowiedzi
Problem jest następujący po odpaleniu samochodu po nocy zanim przełączył się na gaz wraz ze spadaniem obrotów na jałowe silnik drgał dość mocno tak jakby nie chodził na wszystkie gary. Po przełączeniu na gaz przez moment efekt się otrzymywał po czym znowu podbijało na ssanie i powoli się normowało. Druga rzecz to szarpanie podczas wciskania dość dynamicznie pedału gazu i odejmowaniu na zimnym silniku. Po trzecie są wyczuwalne drgania na rozgrzanym silniku podczas postoju siedząc w aucie. I ostatnia rzecz która mnie frustruje to tykanie z okolic kolektora ssącego/wtrysków paliwa, mimo ze jest np na gazie oraz pod pokrywa silnika dodając i odejmując gazu słychać tak jakby strzały z okolic kolektora wydechowego.
Świece wymienione dzisiaj razem z uszczelka pod klawiatura bo zalewało je olejem, cewki sprawdziłem miernikiem na wszystkich wyszło w granicach 0.10oma z tym ze końcówki gumowe są poszarpane i maja ubytki. Aha i tez trochę poprawiłem izolacje kabli idących do cewek ale nie gwarantuje ze w 100% dobrze.
Macie koledzy jakieś sugestie odnośnie tych objawów może wina leży po stronie cewek, bo były zalane trochę w oleju przez nieszczelność. Z góry dzięki za odpowiedzi