Lancia Kappa 2.0 155KM - zamulenie na niskich
: 15 wrz 2017, 4:52
Kappa od samego początku miała trochę problem z obrotami (nie były stabilne). Teraz stoją tak jak powinny ale auto jest zamulone na niskich obrotach. Generalnie nie przeszkadzało mi to (myślałem, że tak po prostu on ma) póki nie zacząłem jeździć 2.4 175 - różnica jest zbyt ogromna i na pewno nie jest to różnica tych kilku koni i niutków.
Do tej pory co w tym kierunku robiłem?
wymiana: przepływomierza, filtra powietrza, świecy, wymieniona sonda lambda (nowy oryginał), tłumik szmerów, podmieniona (na używkę) czujnik czerwony chłodzenia, wymieniona uszczelka kolektora ssącego i uszczelniony dolot (ale sprawdzę go jeszcze ciśnieniowo). Dało się z tym żyć ale po założeniu LPG wychodzą kwiatki typu ciężko ustawianego gazu pod obciążeniem wywala błąd niskiego ciśnienia, zapętla wtryski i przełącza na PB (nie koniecznie ma to związek z zamulaniem na benzynie).
Po odłączeniu akumulatora na dłużej auto zawsze szarpie musi pojeździć trochę by przestało.
W ciepłe dni śmierdzi benzyną (nie ma nieszczelności w układzie paliwowy).
Jakieś pomysły?
Do tej pory co w tym kierunku robiłem?
wymiana: przepływomierza, filtra powietrza, świecy, wymieniona sonda lambda (nowy oryginał), tłumik szmerów, podmieniona (na używkę) czujnik czerwony chłodzenia, wymieniona uszczelka kolektora ssącego i uszczelniony dolot (ale sprawdzę go jeszcze ciśnieniowo). Dało się z tym żyć ale po założeniu LPG wychodzą kwiatki typu ciężko ustawianego gazu pod obciążeniem wywala błąd niskiego ciśnienia, zapętla wtryski i przełącza na PB (nie koniecznie ma to związek z zamulaniem na benzynie).
Po odłączeniu akumulatora na dłużej auto zawsze szarpie musi pojeździć trochę by przestało.
W ciepłe dni śmierdzi benzyną (nie ma nieszczelności w układzie paliwowy).
Jakieś pomysły?