Lancia Klub Polska

Jak każdy wie audio w kappie to jej najsłabsze ogniwo.
Na forum już tu kilka tematów przestudiowałem ale nie wiem czy moja taka koncepcja miała by prawo bytu. Ktoś tam pisał że udało mu się zmieścić w tylną półkę głośniki o średnicy 20cm, 16cm osobiście wymieniałem w poprzedniej Kappie ale 20cm? No ale do sedna, zakładając że się takowe zmieszczą ( chodzi mi o konkretne głośniki basowe ) i podłączając je pod wzmacniacz (nie pod radio) czy bagażnik posłuży jako wysokolitrażowa pojemność basowa? Patrząc od strony bagażnika pod półką jest metalowe wzmocnienie aczkolwiek są w niej otwory przez które swobodnie przepływa powietrze, czy dobrze myślę że jakieś niskie tony powinny się pojawić? Dodam że nie lubię głośno a dobrze posłuchać muzyki. Pozdrawiam

Może ktoś już przerabiał temat i nic z tego nie wyszło, nie chciał bym pchać tuby w bagażnik.

Obawiam się, że zostaje ci wpasować te głośniki i zobaczyć jak będzie grało. Dlaczego? Ano dlatego, że wszelkie teorie dotyczące głośników i skrzyń basowych, ich rodzajów, obliczeń i innych ciekawostek można znaleźć na stronach motoryzacyjnych, a dziwnym trafem nie na tych zajmujących się ściśle tematyką audio. Z tego jest mój wniosek taki, że to wszystko można potłuc o kant kuli.

Przykład - zagadnienie szczelności skrzyni basowej. Co to ma być "szczelna skrzynia"? Nikt nigdy nie produkował hermetycznej skrzyni, wręcz dokładnie przeciwnie - obudowy głośników zawsze mają takie czy inne otwory i kanały, które mają wzmocnić pewne charakterystyki pracy głośnika i wygłuszyć inne, niechciane. Ile w tym jest faktycznej nauki, a ile czystego wzornictwa to już pewnie kwestia ceny, bo są przecież słuchawki kosztujące ponad 10 tysięcy pln i one niekoniecznie są ładne, wręcz brzydkie, ale grają jak marzenie.
Ba, w mojej starej Hondzie wszyscy zawsze pytali jaką tubę mam z tyłu że tak fajnie gra i wielkie było ich zdziwienie, jak pokazywałem zupełnie standardowe głośniki zamocowane w standardowych miejscach, pod szybami. Tam tylna półka to były dwie połączone deski obite materiałem! Więc jaka to znowu skrzynia basowa według tych pięknych teorii?

Moja porada jest taka - dopasuj te głośniki do standardowych miejsc i zobacz jak będzie grało. Najwięcej zależy od samych głośników. Natomiast poprawianie audio w Kappie zacznij od głośników w drzwiach przednich, bo to jest dramat. Podobno. Według mnie grają niezgorzej nawet jak słucham głośniej niż lubię, ale i tak będę przerabiał bo jeden już się powoli psuje, a jak dłubać to dłubać.
Jak ktoś chce usłyszeć kiepskie audio to zapraszam do mojego Iveco, biała gorączka gwarantowana.


EDIT: oczywiście zawsze możesz skorzystać z jakiegoś kalkulatora online i policzyć jakie powinno być pudełko do danego głośnika. W tych rozmiarach głośników one nie są większe niż 30cm w każdą stronę, myślę że można takie coś podwiesić za każdym głośnikiem - chyba że często pakujesz bagażnik
"po dach".

Dzięki za informacje, przodu nie ruszam narazie bo w połączeniu z niefabrycznym radiem JVC gra dość czysto. Nie słucham na tyle głośno żeby coś brzęczało czy charczało a podczas jazdy lubię też słyszeć mruczenie R5 więc do póki się nie rozlecą będą grać A z tym tyłem trza będzie coś wyrzeźbic. Pozdrawiam

Nie pali mi się z tym, może się temat rozwinie. Pożyjemy zobaczymy.

Przednie drzwi wystarczy dobrze wygłuszyć, wyciąć otwór pod głośnikiem aby grał "w drzwi" i jest przyzwoicie. Natomiast tył ... też myślałem aby tę przestrzeń między półką a blachą wykorzystać jako skrzynie. Trzeba przestrzeń podzielić na pół, wygłuszyć, doszczelnić i powinien pojawić się dźwięk . Przydało by się jeszcze przyzwoite mocowanie głośnika, jakiś koszyk nieprzykręcony do blachy a nie miękkiego plastiku półki. Wezmę się za to koło lata, jakbyś dłubał wcześniej to daj znać o efektach .

Na pewno poczekam jak juz się kilkanaście stopni pojawi na termometrze, bez grzanego garażu słabo z zapałem do takich działań Co do przednich drzwi tam oryginalny głośnik chyba nie ma tak zwanej przestrzeni, jest chyba przykręcony do mocowań w powietrzu że tak to ujmę?

Głośnik w drzwiach jest na takim stelażu, taka fajerka na trzech nogach przymocowanych do blachy drzwi. Teoretycznie jego przestrzeń jest między blachą a tapicerką drzwi.
A co do zapału do mechaniki na mrozie to akurat dobrze że go brak - w tych temperaturach diabelnie łatwo ułamać jakiś plastik, spinkę i potem jest bieda.

topcio pisze: ↑23 lut 2018, 19:51 ... też myślałem aby tę przestrzeń między półką a blachą wykorzystać jako skrzynie. Trzeba przestrzeń podzielić na pół, wygłuszyć, doszczelnić i powinien pojawić się dźwięk

Nie do końca w tym kierunku myślałem, otwory które są wykorzystać do powiększenie przestrzeni o cały bagażnik, kiedyś w fordzie hatchback miałem tak zrobione, dorobioną półkę miałem i bezpośrednio w półce głośnik 30cm + wzmacniacz a bagażnik jako skrzynka, bas był bardzo fajny miękki (minusem takiego rozwiązania jest to, że nie można zbyt głośno słuchać, obudowy typu zamkniętej czy bassreflex nie pozwalają glosnikowi na duże wychylenia membrany a w tym przypadku przy takiej samej głośności wychylenia jest duzo większe ) a w naszym przypadku problemem jest ta cała blacha

Stare czasy.. w zakupionym dawno temu Galancie Gti sedan AD1989 były 20-centymetrowe dziury w półce,
dlatego nie zostało mi nic innego jak włożyć tam 20cm Pioneery i jeśli dobrze pamiętam były chyba 3-drożne.
Kosztowały w 1997 jakieś 900zł (około jednej pensji wtedy).. ale pamiętam że warto było.
Między półką a ścianką grodziową bagażnika było na tyle dużo przestrzeni, że basy czuć było w klatce piersiowej.
Głośniki były podpięte bezpośrednio pod jakieś lepsze radio kasetowe sony, bez wzmacniacza.

A ja bym zbudował bagażnik z lewej strony za nadkolem podłączył to pod dobry wzmak. Częstotliwość obcioł w radiu na średnie i wysokie tony. Bez kombinacji z głośnikami będzie grać bardzo dobrze na seryjnych głośnikach. Mam suba i tak mam zrobione i gra to bardzo dobrze. A ta wnęka aż prosi się o zabudowe. Minimum 30cm głośnik dotego blaupunkt gta w mostku i naprawdę będzie ładnie.

Kolego KOND243 tu masz we wszystkim racje taka koncepcja jest w 100% zadowalająca, ale ja chciałbym najpierw wykorzystać te miejsca fabryczne które są. Dopiero gdyby z tego wyszła kicha myśleć dalej. Pozdro

Ciężko będzie. Tam jedynie płytki montaż.

Heh zawsze można do góry nogami przykręcić i zamienić plus z minusem

Jak już ma coś wystawać, to można skrzynki zabudować na górze - zginą za zagłówkami.