Lancia Klub Polska

Witam,
mam pytanko: gdzie znajduje się czujnik temperatury zewnętrznej?
Albo się zepsuł albo coś nie styka - od wczoraj czasami po przekręceniu kluczyka pokazuje -32 C i rośnie do -8, -10 C. A czasami zgodnie z rzeczywistościa +3, +4. Mam nadzieje, że tylko się coś poluzowało, bo nie zawsze jest źle

Mam ten sam problem. Identyczny. Czujnik znajduje się w prawym lusterku zewnetrznym po jego spodniej stronie. Wystaje tam taki "pierdołek"

Niestety też nie wiem jak sobie z tym problemem poradzić.

Dzięki za informację.
Jutro spróbuje coś z tym zrobić i zobaczymy czy się poprawi.

Szanowni koledzy,

Ja wiedzialem, ze komus to sie popsuje. Czujnik jest nie do kupienia w ASO jako element. Mozna by sprobowac poszukac rozbitego lusterka, ale z tym tez jest niejako maly klopot. U mnie bylo to samo. Jak sobie z tym poradzic? Otoz nalezy zakupic termistor NTC 10 kohm. Odkreccic czarny plastik pod lusterkiem, wyciagnac fabruczny czujnik, obciac go i przylutowac termistor. Nie ma znaczenia ktory kabelek do ktorej nozki termistora. Nalezy tylko delikatnie uzywac lutownicy, bo termistor moze ulec przegrzaniu i z naszej operacji nici. Potem izolujemy miejsca lutowania i wszystko dziala jak ta lala W wawce udalo mi sie kupic taki fajny termistorek, ktory jest od razu zabezpieczony przed wilgocia. W takiej fajnej obudowie. Cala operacja kosztuje 2.50 zl i zajmuje 15 minut pracy. U mnie takie rozwiazanie dziala juz grubo ponad rok. I o dziwo wskazuje temperatury z bledem +-1 stopien w porownaniu z termometrem rteciowym. Co moim zdaniem jest spokojnie do zaakceptowania.

Powodzenia.

Wielkie dzięki za info. To się może przydać każdemu.
Jutro jadę zakupić ten cały termistor

U mnie jeszcze działa i nic się nie działo. Skoro to w serwisie nie występuje jako część (nie da się naprawić normalnie w logicznej cenie)proponuje przykleić wątek.

Koledzy, jak tam czujnik? Udalo sie przeszczepic

Najpierw miałem spore problemy z dostaniem termistora. W końcu mi się udało ale mam taki bez obudówki. koleś w sklepie powiedział, żeby nasunąć na niego, np. rurkę termokurczliwą i będzie git.
A co do mojej części pracy to się nie spisałem. Pogoda paskudna, i tak najczęściej jest poniżej 3 stopni - to pikać i tak by pikało. Dlatego czekam, aż sie pogoda poprawi (żeby chociaż sucho było)!

Ja jeszcze nawet nie kupiłem tego termistora. Też planuję zabrać się za to (i z inne drobiazgi) na wiosnę, bo teraz aura nie sprzyja.

Jakieś 2 tygodnie temu wziąłem się do pracy i wszystko się udało... Czujnik pięknie działał przez jakieś 3-4 dni.
Teraz znowu jest paskudna pogoda i spróbuje jeszcze raz jak się wypogodzi. Nie wiem tylko o co chodzi - przegrzałem przy lutowaniu, gdzieś jest przetarty kabel (ale na początku działał ok)???

Proponuje zakupic drugi egzempalarsz i BARDZO dokladnie to zlutowac. Twoj fabryczny nie dzila daltego, ze przerwany gdzies jest obwod, podobnie jak w tym dorabianym. Dobrze zalutowac, dokladnie zaizolowac i nie ma bata zeby nie dzialalo
Powdzenia

No i w końcu wczoraj wymieniłem ten czujnik - założyłem termistor wg opisu kartonika. Jak narazie działa bez zarzutów!!! W razie co mam w zapasie jeszcze 4 szt. Wielkie dzięki kartonik za pomoc! A termistorek kupiłem tu: www.tme.pl. Bez najmniejszych kłopotów. Polecam ten sklep.

Ja nareszcie rozwiązałem problem. (tzn juz dawno tylko zapomnialem o tym napisać). Okazało się, że sposób z termistorem jest bardzo dobry. Tylko u mnie dodatkowo zabrudzona była kostka przy drzwiach. Wystarczyło psiknąć preparatem do czyszczenia styków i czujnik działa bezproblemowo już prawie pół roku!!!

też już naprawiłem swój termometr, podaję objawy, może ktoś będzie miał podobne w Lybrze:
- wskazania temp. spadały tak jakby odliczając od 20-25 stopni w dół, ale nigdy nie osiągały wskazania właściwej temp., zawsze było na +5 do 10 stopni ( a na zew. było koło 0)
- wskazania były zaniżane o ok 7 do 12 stopni, czyli na zew. 0, a na wyświetlaczy -12
- czasami było całkiem dobrze, ale krótko
Po odłączeniu kostki w drzwiach, pokazuje się ciągle ta sama temp. +10 stopni.
Uszkodzony termistor pokazywał rezystancję rzędu Mohm. Wyglądał tak, jakby do wnętrza czujnika dostała się woda i się przez to rozwalił.

Ja zamontowałem NTC 10kohm w koszulce termokurczliwej (uważać, żeby nie przegrzać termistora!!!) tak, żeby nie dostała się do niego wilgoć. U mnie jak na razie już drugi dzień działa .

kartonik pisze:Szanowni koledzy,

Ja wiedzialem, ze komus to sie popsuje. Czujnik jest nie do kupienia w ASO jako element. Mozna by sprobowac poszukac rozbitego lusterka, ale z tym tez jest niejako maly klopot. U mnie bylo to samo. Jak sobie z tym poradzic? Otoz nalezy zakupic termistor NTC 10 kohm. Odkreccic czarny plastik pod lusterkiem, wyciagnac fabruczny czujnik, obciac go i przylutowac termistor. Nie ma znaczenia ktory kabelek do ktorej nozki termistora. Nalezy tylko delikatnie uzywac lutownicy, bo termistor moze ulec przegrzaniu i z naszej operacji nici. Potem izolujemy miejsca lutowania i wszystko dziala jak ta lala W wawce udalo mi sie kupic taki fajny termistorek, ktory jest od razu zabezpieczony przed wilgocia. W takiej fajnej obudowie. Cala operacja kosztuje 2.50 zl i zajmuje 15 minut pracy. U mnie takie rozwiazanie dziala juz grubo ponad rok. I o dziwo wskazuje temperatury z bledem +-1 stopien w porownaniu z termometrem rteciowym. Co moim zdaniem jest spokojnie do zaakceptowania.

Powodzenia.

Sorry za odświeżenie starego tematu ale wole to niz zakładac nowy. Czeka mnie wymiana w/w termistora...nie wiem tylko jednej rzeczy...tę cala operacja (przylutowanie nowego) trzeba przeprowadzic na zewnątrz przy aucie czy mozna sobie wziac czesc do domu i przylutowac? Bo jak na zewnątrz to raczej nie bede mial gdzie podłączyc lutownicy :/