Dedra - jaką kupić ?

[Anonymous]

Witam wszystkich!

Ostatnio poważnie zachorowałem na lancie dedre, jedynie ogromne wysiłki rodziny studzą moją gorączkę . Największy problem, jaki mi przychodzi do głowy, to chyba późniejsza wymiana tego auta na nowsze - patrząc na ogłoszenia, ruch w tym interesie jest bardzo mały.
I tutaj zaczynają się moje pytania do starych lanciowych wyjadaczy

O awaryjności i przypadłościach już czytałem na forum, a tego chciałbym się jeszcze dowiedzieć:

1. Jakie modernizacje wprowadzano w tym modelu w latach 90 - 96 i jak jest z awaryjnością

2. Lepiej takie autko kupić w kraju, czy sprowadzić z zagranicy? (i z jakiego kraju, Włoch, Niemiec?)

3. Jaki silnik polecacie (nie chodzi mi o sportowe zacięcie, ale o ekonomiczność) diesel 1.9 czy benzyna (1.6 - 1.8 )+gaz

4. Czy warto polowac na auto z klimatyzacją (to pytanie raczej ogólne do posiadaczy samochodów )


Podobno człowiek najlepiej uczy się na przykładach więc będzie i przykład

Dane pochodzą z aukcji, którą kiedyś obserwowałem:
Autko z 90r sprowadzone z niemiec
silnik 1.6 benzyna
160 000 km
http://www.bezpieczny.net/lancia/lancia.htm


1. Czy w ogóle interesować się takim rocznikiem?

2. Ile można za takie zapłacić? - cena wynosiła chyba ok 4000 zl

3. Ile kosztuje założenie gazu?

4. Jakię są szanse, że uda mi się ją sprzedać za 2-3 lata?


Dziękuję za pomoc, każda informacja na pewno pomoże mi w podjęciu decyzji, pozdrawiam serdecznie
Lucastes

[Anonymous]

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C347697
bierz szybko i się niezastanawiaj , lepszej okazji nieznajdziesz

[Kubek]

Jesli chodzi o awaryjnosc to jedyne problemy to elektryka, badz jakies duperele, nic powazniejszego. Z perspektywa sprzedazy tego auta za 3 lata to ja nie widze takiej perspektywy, lepiej zostawic je dla dzieci pozniej bo sprzedac bys sprzedal ale za ile ? chyba ze zrobia sie popularne w polsce to moze moze. Pomiedzy disel a gaz to sie nie orientuje, ale troche to sie mija z celem do samochodu za 4 tys montowac gaz za 3 tys, chyba ze duzo jezdzisz to wtedy tak, ale jak bym mial okazje to bym kupil diselka ale o ten model ciezko z diselkiem.
Jesli chodzi o cene samochodu to roznie to bywa, zalezy od stanu i przebiegu nie tylko rocznika. Ja np. kupilem Dedre od wlocha z 91r. ale od 2000 roku ona stala ciagle u niego w garazu bo facet mial 80 lat i nie byl w stanie juz jezdzic.
A jesli chodzi o klime to osoboscie mam klime ale uwazam ze w polskim klimacie jest ona calkowicie zbedna !! ja wole sobie zalozyc owiewki i jezdzic z otwartym oknem niz klima, albo zwyklym nadmuchem, jeszcze to wiecej pali. Oczywiscie jesli w przyszlosci planujesz sporo wycieczek do takich krajow jak wlochy itp. to wtedy jak najbardziej sie przyda ale w polscie ! NIE ! co najwyzej jak ci sie uda to przez caly rok w sumie na 7 dni wlaczysz klime i to bedzie tyle, ale to jest moje zdanie ! Nie polecam zakupu samochodu o ciemnym kolorze bo wtedy sie nagrzewa na sloncu , szczegolnie na postoju i wejscie do takiego wozu to jak do sauny, ja mam srebniutka dedre wiec w porownaniu do innych samochodow to jak by stala w cienu

[Anonymous]

Dane pochodzą z aukcji, którą kiedyś obserwowałem:
Autko z 90r sprowadzone z niemiec
silnik 1.6 benzyna
160 000 km
http://www.bezpieczny.net/lancia/lancia.htm


patrze na te fotki i się zastanawiam gdzie mozna kupić taką osłone silnika do dedry , może ktos ma na zbyciu, tym bardziej że to autko z 90 roczku, widziałem je w nowszych silnikach

[Blash]

jeżdże na klimie od poczatku maja i jakoś nie wyobrazam sobie juz auta bez klimy piękna sprawa

[Kubek]

dla mnie klima to zbedny dodatek w polsce, moze w uzywanych auta warto ja kupic bo koszty nie sa duze z bez czy nie. jesli chodzi o kraj z ktorego sprowadzic to polecal bym wlochy, ewentualnie poludniowe niemcy, francja itp. we wloszech sa tansze i kazda z klima a konkretnie to chodzi mi o cieplejsze kraje eurpoy w ktorych zimny prawie nie ma bo auto wtedy nie ma solanki i nie jest skorodowane

[sloneczna]

DEDRA to przyzwoity samochód za niewielkie pieniądze .
Sam sprzedałem ich z 30 szt .
I raczej dłużej niż tydzień nie miałem .
POLECAM bo za 4-6tyś nic lepszego nie ma .
No i troche poświecisz bo nie jest zbyt popularna a kojaży sie z luksusem .
Fakt ,że ostatnie egzemplarze 98r.
Jeżeli masz z 91 w idealnym stanie to na pewno nikt Ci nie powie że ten samochód taki stary .Posiada modne teraz chromy ,a jak ma jasną alkantre ,klime no to nic wiecej do szczęścia.
Polecam silnik 1,8 pali tyle samo co 1,6 ale ma lepszą kulturę pracy.
Natomiast 1,6 to popularna jednostka FIATA i dosyc żwawa i stwożony silnik do LPG .Tani w naprawach i w wymianie cena takiego silnika to
450 zł a skrzynia od niego to 350zł. Reszta to TIPO części prawie darmowe.

[EVAN CORTEZ]

sloneczna a jak sprzedajesz te auta????
Ja mam delte do sprzedania i nie ma bata jak narazie
Zero odzewu
A cena jest chyba ok.

[sloneczna]

Normalnie
Od znajomego do znajomego ,wiedzą ze lancie sprzedaję niedrogo .
W moim mieście jest o demnie z 12 . w rodzinie 5 itd.
Co do delty niewiem bo nigdy nie miałem chociarz miałem kilka zamówień .Nieznam ceny jaką wołasz ? Ja sprzedaje po cenach normalnych np.1,6 91r cena około 6-6,5 tyś .
No i co naj.. musisz przekonać kupującego ,że to jest to czego szuka .
Jak to się robi niewiepotrafię ci wyjaśnic .
Służe pomocą daj e-mail z 20 fotek i co nieco info spróbuję ci pomuc .

[EVAN CORTEZ]

Ja mam delte HPE 1.8 16V 131KM
rocznik 1996r przebieg 160tys.km
Pełne wyposażenie,skóra klimatronik, fotele recaro itd.
Cena to 11,5 tys PLN do uzgodnienia
Jeśli możesz to podaj mi twój e-mail to wyśle Ci pare fotek.
Pozdrawiam i dzieki za zainteresowanie

[Anonymous]

A ja dalej sie pytam, czy można taką osłone na silnik do dedry kupić, no i moze ktoś widział osłonke pod silnik, bo chyba jest tam jakieś miejsce żeby śrubkami cos dokręcić

[Anonymous]

Dzięki za pomoc. Już określilem swoje wymagania i teraz czekam, az pojawi się odpowiedni egzemplarz w odpowiedniej cenie . Ma to być Dedra/Delta '94 w góre, silnik 1.6 - 1.8 Benz (ewentualnie Diesel) z klimą. Do tego zamierzam wstawić gaz.


Co do gazu to przy 20000km/rok oszczednosci wynoszą ok 3000zl* czyli instalacja zwraca się po roku. I moim zdaniem to nie ważne, jaki jest stosunek ceny auta do ceny instalacji gazowej. Liczy się obniżenie kosztów utrzymania, które często przekraczają wartość samego samochodu.

A tak na marginesie to koszty utrzymania Diesla są mniejsze od benzynowca o ok 1500zl/rok*


*) To oczywiście dane teoretyczne, nie wliczam tutaj kosztów 30 odwiedzin warsztatów w celu wyregulowania instalacji gazowej Taki problem ma mój brat - wszystkie odczyty aparatury pomiarowej są wręcz idealne, a autko i tak pali o 40% więcej niż powinno.

Pozdrawiam
Lucastes

[Kubek]

W takim razie czekamy , i jak bedziesz kupowal taka lancie to zwroc uwage czy cala elektryka w srodku dziala i warto by sie zastanowic czy nie kupic modelu z alcantra. I na rocznik tez tak strasznie nie patrz bo samochod i tka potem za grosze sprzedasz a warto zwrocic uwage na to czy samochod jest zadbanyno i warto kupic taki sprowadzony bo nie bedzie mial zniszczonego zawieszenia od dziur i nie bedzie zgnity, ale do sprowadzonego pamietaj ze dochodza ksozty okolo 1500 zl,

[Anonymous]

Witam wszystkich!
Znowu zwracam się z prośbą o poradę.

Co powiecie na to:
http://www.gratka.pl/moto/tresc.phtml?i ... 0db5ccdeb0

Skoro sprzedawca pisze, że auto jest bezwypadkowe w bdb stanie, to zastanawiam się, dlaczego cena odbiega tak znacznie od ceny jej sióstr z podobnym wyposarzeniem np.:
http://www.gratka.pl/moto/tresc.phtml?i ... 0db5ccdeb0


Ile może kosztować zalożenie instalacji gazowej do tego modeu silnika?
Dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
Lucastes[/url]

[Anonymous]

Ceny rynkowe są różne, w pierwszej opcji musisz jeszcze opłacić samochód bo jest świerzy, w 2 facet ją kupił pewnie kilka lat temu, gdzie opłat celnych były większe od wartości samochodu, pewnie dlatego jest taka cena, żeby niestracic aż tak wiele