Po podpięciu pod kompa, wyskakują następujące błędy, chodzi mi o pierwszy i ostatni. Co z tym zrobić?
Już mnie tak denerwuje ta kontrolka silnika, że szkoda gadać.
Po kupnie Lybry - zaświeciła się po tygodniu, okazało się, że jakiś wężyk był odłączony. Tak w serwisie mówili, a wtedy byłem ciemny jeszcze w tej kwestii.
Później znowu zaczęła się świecić na jakiś czas i gasła na jakiś czas. Jak już poedukowałem się na forum, stwierdziłem, że mam termostat do wymiany, sam zamówiłem i pojechałem do mechanika. Wymienił i zgasła. Długo się nie świeciła:)
No to po jakimś czasie (zadowolenia i spokojnej jazdy), zaczęła mi mrugać kontrolka od hamulca ręcznego. Mruga dosłownie jak zapalająca się świetlówka, stroboskop...lampka reaguje na to jak wciskam pedał gazu, jak są wysokie obroty, to pali się światłem ciągłym. Dodam, że płyn hamulcowy jest, a wycieków, żadnych nie widziałem.
Zaraz po niej (co by było wesoło i Świątecznie), znowu zaczęła palić się kontrolka silnika

Po 2 latach z lancią, postanowiłem w końcu kupić kabel. Wyszły powyższe błędy. Nie mam zamiaru już płacić za kasowanie błędów (w ASO zabuliłem 150 zł).
Zrobiłem sobie teścik w tym programie, wyniki w tabeli (nie wiem czy wykres lepszy?).
Proszę was o jakieś sugestie, może ktoś coś zauważył w tych wynikach?
p.s.
Nie wspomnę już o tym, że 2 tydzień szukam spinki do szyby od podnośnika szyby, od strony kierowcy. Dostępne w serwisie - nie pasują!