Kappa 2.0 97' - Problem z podtrzymaniem RADIO CODE

[Spartanin]

Jakiś czas temu chciałem założyć do mojej Kappy radio Alpine ida x300. Dałem to do zrobienia "magikowi" co to "robił wszystkie radia". Niestety "magik" sprawę spiep*zył, i właśnie zamontowałem z powrotem oryginalne radio. Poskręcałem wszystkie kabelki kolorami, słowem - wróciłem do stanu oryginalnego.
i tu pojawił się problem:
Wpisłem RADIO CODE ( który mam w instrukcji do Kappy ). Radyjko ładni zagrało, zaprogramowało stację itp., ale po wyłączeniu kluczyka znowu prosi o CODE. Pamięta ustawienia i stacje ale nie pamięta kodu.
Od zamontowaniu radia Alpine mam problem z przebiegiem dziennym oraz z godziną i data w infocenter.
Każde wyłączenie zapłonu resetuje przebieg dzienny do 50 km, a godzinę do 0:30. Po zamontowaniu radia fabrycznego problem pozostał. Myślę ze problem z CODE jest również związany z przebiegiem i datą.
Jakieś sugestie ze strony forumowiczów? .
Z góry dziękuje za odpowiedzi

[volf]

Sprawdź bezpiecznik bodajże services 17 (5A) w skrzynce pod kierownicą.

[Spartanin]

Z tego co pamiętam, to sprawdzałem i wymieniałem wszystkie przepalone bezpieczniki jakiś czas po wstawieniu Alpiny.
Ale dzięki za wskazówkę volf!. Jutro przeglądnę skrzynkę raz jeszcze.

[Krechu]

Najprawdopodobniej masz źle podpięte kabelki na ISO i odcina ci prąd do radia po wyjęciu kluczyka. Standardowo powinna być chyba taka dodatkowa wtyczka o ile dobrze pamiętam. Częsty problem z zakładaczami radia. W instrukcji jest napisane jak byk w jakim modelu jak to napięcie powinno być podpięte. Z tego co pamiętam to odwrotnie jest w WV, Audi i reszta świata. Sprawdź czy ci gra radio jak wyjmiesz kluczyk. Jak nie gra tzn, że trzeba przepiąć na kostkach.

Pozdrawiam

[Krechu]

A tak z ciekawości to co można sp...ć przy wymianie radia?

Pozdrawiam

[Spartanin]

A tak z ciekawości to co można sp...ć przy wymianie radia?

Pozdrawiam

Uwierz że sporo . Z tym Alpine miałem podobne problemy zarówno przy Fiacie Coupe jak i przy AR 156.
Wszelkiej maści "magicy" byli zdumieni że podłączają i nie działa. Trzeba było sporo mieszać na kablach. A ostatin "magik" który montował Alpine w mojej Kappie, wyprowadził kabel podtrzymania pamięci radia...od bezpiecznika w puszce . Po tej operacji zaczęły się problemy z przebiegiem dziennym i datą. A radio się wyłączało jak dałem tylko ciut głośniej...

Muszę teraz dojść jak powinny być zamontowane oryginalnie kable na kostkach. Faktycznie odcina mi zasilanie jak wyłączę kluczykiem stacyjkę...

[Krechu]

Może nie trzeba będzie przełączać kabelków na kostkach. Jak montowałem ojcu alpinę 2 lata temu to był tam dodatkowa złączka właśnie do dostosowania radia do różnych systemów. Na jeden kabelek, bez grzebania w ISO.

Z tego co piszesz to ci fachowcy mogli właśnie ten przełącznik przeoczyć. Jak pierwszy raz montowałem to alpinę to też go nie zauważyłem tylko ja zamiast podłączać na lewo prąd do radia z puszki poleciałem do sklepu z wymianą radia, które "nie działa" panowie z miłym uśmiechem pokazali mi przełączkę i zalecili czytanie następnym razem instrukcji montażu.

Pozdrawiam

[Spartanin]

Jak magik montował mi Alpine to użył tej dodatkowej złączki, a mimo tego dalej ciął i łączył po swojemu kable. Tak więc czeka mnie szukanie schematu oryginalnego radia z Kappy ( Grundig ) i zabawa z iso .
Za przebieg dzienny i datę faktycznie był odpowiedzialny bezpiecznik numer 17. Skubany wyglądał na nieruszony, dopiero kiedy ponownie przeglądnąłem całą skrzynkę, okazało się że jest walnięty - tak więc wielkie dzięki Volf!!!
Dzięki pomocnym forumowiczom mam coraz mniejsza ochotę na sprzedaż Kappy;].
Jeszcze tylko sprawa termostatu, dmuchawy wnętrza i będzie pięknie !