
Od początku mam problem z Dederką. Chodzi o to, że zaraz po wykopaniu jej spod ziemi


Jednak miesiąc temu odmówił posłuszeństwa ponownie licznik obrotów. Nie robiłem z tego większego halo, aż do dzisiaj!
Kilka dni temu zauważyłem, że na końcówce dohamowania włącza się delikatnie ABS... tam gdzie sprawny nie powinien już nawet ingerować. Zaniepokoiło mnie to i miałem sprawdzać czujniki, aczkolwiek po dzisiejszym śmiem twierdzić, że to nie one są winne.
Po południu żona zadzwoniła do mnie, że w samochodzie nie ma ładowania i świeci kontrolka ABS. Wieczorem, zadzwoniła po raz drugi (była u mamy






Jutro wjeżdżam na podnośnik i robię przegląd wszystkich kabli, styków, mas. Wyczytałem na forum, że to jedna z częstszych przyczyn. Zobaczymy czy to coś da? Jak poradzę, to będzie temat dla potomnych

A może Wy macie jakieś sugestie?
